W związku z tym musimy następnie słuchać uważnie pouczeń. Regularna spowiedź pozwala nam przyjmować Komunię Świętą i pełniej doświadczać spotkania z Bogiem w czasie mszy świętej. Przystąpienie do sakramentu pokuty wymaga od nas ogromnej pokory i wiary. Z pewnością nie każdy w pełni szczerze przystępuje do tego sakramentu.
Sakrament pokuty i pojednania został ustanowiony przez Chrystusa, który ukazał się swoim Apostołom wieczorem w dniu Paschy i skierował do nich słowa: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,19). Jezus ustanowił ten sakrament dla nas – swojego Nowego Ludu – Kościoła, abyśmy mogli do niego powracać, kiedy oddalimy się przez popełnienie grzechów. Wielu – szczególnie młodych ludzi – uważa, że Kościół wręcz torturuje swoich wiernych, nakazując im przynajmniej jedne raz w roku szeptać do ucha nieznajomemu człowiekowi swoje najbardziej skrycie przechowywane przewinienia. Jednak tacy ludzie szybko by przestali narzekać, gdyby mieli świadomość, iż w pierwszych wiekach, chrześcijanie swoje grzechy musieli wyznawać na głos i publicznie. W średniowieczu stosowano praktykę spowiadania się z grzechów popełnionych wobec wspólnoty (publicznych) – publicznie, a z grzechów osobistych („prywatnych”) – na ucho kapłanowi. Z czasem zrezygnowano z publicznej spowiedzi. Jednak dopiero w XVI wieku wprowadzono konfesjonały. Klęcząc u kratki konfesjonału musimy pamiętać, że kapłan jest tylko narzędziem w rękach miłosiernego Boga – Ojca – Który nas kocha, Który cieszy się z naszej spowiedzi i Który chce nam przebaczyć. Każdy kapłan jest bez wyjątku zobowiązany pod surowymi karami do zachowania absolutnej tajemnicy odnośnie do grzechów poznanych podczas spowiedzi. Również prawo cywilne zabrania żądania od księdza ujawnienia rzeczy, których dowiedział się na spowiedzi. Zanim jednak wyznamy kapłanowi nasze grzechy, powinniśmy pamiętać o pewnych warunkach, które musimy spełnić. Pierwszym krokiem jest zrobienie rachunku sumienia. Trzeba pamiętać o jednym – grzech to taka rzeczywistość, którą człowiek najpierw krzywdzi siebie lub drugiego człowieka oraz rani samego Boga. „Życzenie komuś w skrytości ducha śmierci czy choroby, przemilczane na spowiedzi, „bo przecież nic się nie stało”, może być znacznie poważniejszym problemem niż jakiś namacalny grzech przeciw szóstemu przykazaniu. Poza tym – jeśli spowiedź ma mieć sens – naprawdę nie ma co się ze sobą pieścić” – pisze Sz. Hołownia w swojej książce („Kościół dla średnio zaawansowanych”, Warszawa 2004, s. 178). Kolejnym krokiem jest szczery żal za popełnione zło. Niektórzy ludzie, którzy idą do spowiedzi (często idą, bo muszą, gdyż mają np. zawrzeć związek małżeński), wcale nie czują się winni, nie żałują za popełnione zło, choć wiedzą, że wymaga się od nich, aby tak się czuli. Dlatego musimy prosić Ducha św. o łaskę głębokiego i szczerego żalu. Następny krok – to już spowiedź u kratek konfesjonału, która musi być szczera, tzn. nic nie możemy ukrywać. Kolejny – niełatwy krok – to zadośćuczynienie – czyli np. zwrócenie tego, co komuś zabraliśmy (czytaj: ukradliśmy), przeproszenie osoby, którą obraziliśmy itp. Ostatni krok to wypełnienie pewnych aktów pokutnych, które nakłada spowiednik na spowiadającego się (penitenta). Pokonując te wszystkie trudności, otrzymujemy nagrodę: odpuszczenie grzechów – pojednanie z Bogiem i Kościołem, odzyskujemy stan łaski, otrzymujemy łaskę pokoju i pogody ducha – sumienia itd. Dlatego warto pokonywać strach i wstyd związany z klękaniem u kratek konfesjonału. Nie udzielenie rozgrzeszenia jest naprawdę bardzo rzadkim przypadkiem. Ogranicza się jedynie do sytuacji, w których człowiek nie może zerwać ze złem i zmienić swojego życia (np. dotyczy to choćby ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych). Natomiast wstyd jest czymś normalnym i winniśmy się wstydzić tego, co jest w nas złe, co oddala nas od Boga i naszych bliskich. Św. Ambroży przekonywał: „Wstydem jest dla każdego wyznawać swoje grzechy, ale ten wstyd orze twoje pole, usuwa wciąż odradzające się ciernie, obcina kolce, przywraca dorodne owoce, które już zamierały”. Pokuta i pojednanie to sakrament, który nas leczy, uzdrawia i odradza. Boża moc Istotą Bożego działania w sakramencie pokuty i pojednania jest wyzwolenia człowieka z niemocy zła, które zamyka człowiekowi dostęp do Boga i życia z Nim przez całą wieczność. To zło nazywane jest w języku religijnym grzechem. Grzech nie jest zwykłym błędnym postępowaniem, nieposłuszeństwem, sprawianiem zawodu, źle wykonaną pracą, złym zachowaniem wobec ludzi. Grzech zawsze zwraca się przeciw Bogu. Jest on wynikiem wolnego działania człowieka, któremu wydaje się, że wszystko wie, wszystkiemu potrafi zaradzić, wszystko potrafi właściwie ocenić. Z biblijnych tekstów opowiadających o grzechu człowieka wynika, że skierował on swą wolność przeciw Bogu, a w konsekwencji także przeciw sobie. Efektem tego działania jest zło, które go nieustannie dotyka. Jego istotą jest zgoda człowieka na to, by w jego sercu zamarło zaufanie do Stwórcy. Biblia wyjaśnia też, że człowiek, nadużywając swojej wolności, okazuje nieposłuszeństwo i brak zaufania Bogu. Co więcej, popełniając grzech stawia siebie ponad Bogiem. Kwestionuje w ten sposób swoje bycie stworzeniem oraz odrzuca dobro, którym Bóg pragnie go obdarować. Tym samym wyraźnie bądź też milcząco odrzucamy dobroć Boga. Ten, kto grzeszy, zachowuje się tak, jakby Bóg go nie kochał. Kto grzeszy, sprawia wrażenie jak gdyby wola Boga była dla niego bez znaczenia lub całkowicie była mu obca. Zapomina, że od momentu swego chrztu jest związany z Chrystusem. Grzech nie jest sprawą "prywatną" ani jednorazową. O ile Boga w sposób bezwarunkowy zależy na dobru ludzi, człowiek grzesząc sprawia wrażenie, że jemu przeciwnie - niewiele zależy na innych ludziach i na ludzkim obliczu świata. Ponadto człowiek przez grzech osłabia wspólnotę wierzących i sprawia, że Kościół jest mniej święty. Postawa taka pociąga za sobą konsekwencje także wtedy, gdy na pierwszy rzut oka nikt nie wydaje się być po krzywdzonym. Grzech przede wszystkim znieczula na zło. Może kusić innych do naśladowania i rozprzestrzeniać się jak epidemia. Grzechy chrześcijan zmniejszają także wiarygodność Kościoła i są przeszkodą w zbliżaniu się Królestwa Bożego. Dlatego w społeczności wierzących nie ma miejsca dla chrześcijan, którzy całkowicie sprzeciwiają się przykazaniu Bożemu - to znaczy głównemu przykazaniu miłości, i w takiej postawie uporczywie trwają. Ich wina wymaga nawrócenia i przebaczenia. Dopiero wtedy znów jest możliwa wspólnota. Kto znieważył kogoś, musi wyrazić skruchę wobec Boga, ale musi także prosić o przebaczenie skrzywdzonego człowieka. Kto przywłaszcza sobie cudzy majątek, nie może powiedzieć, że wystarczy żałować. Musi naprawić wyrządzoną krzywdę. Bowiem pragnienie zadośćuczynienia jest miarą i sprawdzianem nawrócenia. Człowiek kwestionujący autorytet i przyjaźń Boga sam nie jest w stanie wyzwolić się i zmienić swój stosunek do Boga. Z tej niemocy wyzwala go sam Bóg w przyniesionym całej ludzkości przez Jezusa Chrystusa darze zbawienia. Chrystus, znając słabość człowieka, a także jego pragnienie zmiany, nawrócenia, odzyskania utraconego dobra, polecił Apostołom: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20, 19). Poleceniem tym ustanowił sakrament pokuty po to, by ci, którzy przez grzech zerwali z Nim jedność, mogli się nawrócić, zmieniać swe postępowanie, zrywać ze złem i grzechem. Z tego powodu Kościół zachęca chrześcijan do nieustannego nawracania się, to znaczy do dostrzegania w sobie grzechu, niewłaściwego postępowania, uświadamiania sobie wyrządzonego innym zła, a nadto do chęci odwrócenia się od grzechów oraz postanowienia, by w przyszłości tym grzechom nie ulegać. Do tak rozumianego nawrócenia niezbędne są jeszcze ufność w pomoc Bożą oraz nadzieja dostąpienia miłosierdzia Bożego. Przyjmujący ten sakrament dostępują pojednania z Bogiem i społecznością wierzących. Przyjmowanie Bożej miłości Sakrament pokuty jest wyjściem Boga w stronę człowieka, jest przebaczeniem przede wszystkim grzechu ciężkiego. Kto odłączył się od wspólnoty eucharystycznej, ten znajduje w tym sakramencie pojednanie z Bogiem i z Kościołem. Może znowu uczestniczyć w ofierze Chrystusa - Mszy Świętej, i przystępować do Stołu Pańskiego (Komunii Świętej). Swą wiarę w przebaczającą miłość Boga okazuje grzesznikowi wspólnota wierzących, wychodząc mu zawsze naprzeciw z pojednaniem i otuchą. Sakrament pokuty jest znakiem, że Bóg nigdy nie opuszcza człowieka, lecz zawsze otwiera przed nim drogę powrotu (Mt 18, 18; J 20, 20-23). Co więcej, pozostaje przy nim nawet wtedy, gdy człowiek od Niego się odwraca. W sakramencie tym Pan Bóg nie tylko wielkodusznie przebacza człowiekowi winy, lecz przekreśla je raz na zawsze. Co więcej: Ewangelia św. Łukasza przekazuje nam słowa Jezusa: ,,W niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych" (Łk 15, 7). Wiedząc o tym, łatwiej jest pozbyć się zahamowań, które wielu z nas powstrzymują od wyznania grzechów. Gotowość wierzącego do zerwania z grzechem i do nawrócenia nazywana jest postawą pokutną. Wyraża się ona w wielu formach, z których najważniejszymi są post, modlitwa i jałmużna. Postawy takie chrześcijanie praktykują przede wszystkim w okresie Wielkiego Postu, jak również w każdy piątek, który w Kościele jest dniem pokuty. Postawa pokuty uzdalnia wierzącego do przystąpienia i korzystania z sakramentu pokuty i pojednania. • Sakrament pojednania obejmuje dwa jednakowo ważne elementy: "z jednej strony akty człowieka [penitenta], który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego, i rozgrzeszenia kapłana, który w imię Jezusa Chrystusa udziela przebaczenia grzechów i ustala sposób zadośćuczynienia" za popełnione grzechy. Udzielaniu tego sakramentu towarzyszą akty, gesty penitenta proszącego o udzielenie przebaczenia grzechów. Aktami tymi są: staranny rachunek sumienia; • żal (lub skrucha), który jest doskonały, gdy jego źródłem jest miłość Boga, lub niedoskonały, jeśli opiera się na innych motywach, i zawiera postanowienie niegrzeszenia więcej. Żal jest dziełem Ducha Bożego i związany jest z wiarą w dobroć Boga. To zaufanie uzdalnia człowieka do uświadomienia sobie własnej winy, do uznania jej za grzech i do odwrócenia się od niej;• spowiedź, która polega na wyznaniu grzechów wobec kapłana; • zadośćuczynienie bądź wypełnienie pewnych aktów pokutnych, które spowiednik nakłada na penitenta, by naprawił szkody wyrządzone przez grzech. Do pokuty należy gotowość naprawienia, w miarę możności, wyrządzonej krzywdy . Do tego, by chrześcijanin godnie mógł przyjąć sakrament pokuty, niezbędne jest wyznanie przez penitenta wszystkich grzechów śmiertelnych, których jest świadomy. Znając wielkość i wagę tego sakramentu Kościół zobowiązuje też wszystkich wiernych, by przynajmniej raz w roku wyznali swoje grzechy ciężkie, jak również by je wyznali przed każdym przystąpieniem do Komunii Świętej. Natomiast nie jest konieczne wyznawanie grzechów powszednich, chociaż Kościół bardzo to zaleca. Przy korzystaniu z sakramentu pokuty trzeba pamiętać, że większą od dokładności człowieka wyznającego swe grzechy jest miłość Boga, który "najpełniej objawia swoją wszechmoc w łasce przebaczenia". Tak jak tej przebaczającej miłości doznawali najbliżsi Jezusa: Apostołowie Piotr i Paweł, jawnogrzesznica czy paralityk, tak też otrzymują ją wszyscy, których szafarz sakramentu - kapłan - zapewnia, że w imieniu Trójjedynego Boga przez posługę Kościoła udziela odpuszczenia grzechów. Zapewnienie o takim odpuszczeniu grzechu zawiera ważną dla chrześcijan prawdę: Chrystus nie chce darować grzechów bez udziału Kościoła, tak jak Kościół nie może niczego czynić bez Chrystusa. Dlatego też otrzymane od Chrystusa za pośrednictwem Kościoła sakramentalne przebaczenie grzechów jedna grzesznika zarówno z Bogiem, jak i Kościołem; przywraca mu jedność i przyjaźń z Bogiem oraz udziela łaski. Można więc mówić o prawdziwym duchowym zmartwychwstaniu człowieka, któremu przywrócona zostaje utracona przez grzech godność dziecka Bożego. W sakramencie tym grzesznik odzyskuje utraconą przyjaźń z Bogiem, a także darowanie zaciągniętych przez popełniony grzech kar doczesnych. Nie bez znaczenia jest też otrzymany pokój i pogoda sumienia niezbędne do walki z grzechem. W końcu uzyskuje również pojednanie z Kościołem, ponieważ przez grzech naruszył lub zerwał wspólnotę braterską między ochrzczonymi. Darowanie kar będących skutkiem grzechu nazywane jest w języku kościelnym odpustem. Polega on na darowaniu przez Boga kar doczesnych "za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. Odpust jest cząstkowy albo zupełny zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia w części czy w całości. Odpusty mogą być udzielane żywym lub zmarłym. Odpusty mogą zyskiwać wierzący przez czyny miłości, przez modlitwę oraz inne uczynki najważniejszych pojęć Kościół katolicki uczy, że Bóg przez posługę upoważnionego kapłana obdarowuje przebaczeniem ochrzczonego grzesznika, jeżeli ten żałuje za grzechy, wyznaje je i jest gotowy za nie zadośćuczynić. Obdarowuje go tez mocą potrzebną do rozpoczynania "od początku" (por. Mt 18, 18; J 20, 20 24). Kto jest świadom popełnienia ciężkiego grzechu, zobowiązany jest przyjąć sakrament pokuty. Ale też innych chrześcijan zachęca się do regularnego przystępowania do tego sakramentu. Jest on bowiem ogromną pomocą w życiu chrześcijańskim. Według Starego i Nowego Testamentu człowiekowi ustawicznie konieczny akt nawrócenia, to znaczy zdecydowane zerwanie ze wszystkim, co sprzeciwia się Bogu, oraz powrót do Boga i do dobra. Jest to coś więcej niż strach przed wyrokiem ludzkim lub następstwami grzechu. Jest czymś większym niż sama świadomość dokonania czegoś złego. Ludzie zdają sobie sprawę z tego, że popełniają czyny o różnym "ciężarze" zła. Stosownie do tego wina wobec Boga jest niejednakowa. Próbuje się rozgraniczać ciężkie i mniej ciężkie grzechy. Mówi się np. o "grzechu śmiertelnym", tj. o takim, który prowadzi do wiecznej śmierci, i o "grzechach raniących", a więc o uchybieniach, które nie powodują tak ostatecznych bolesnych skutków. Przewinienia takie nazywa się także grzechami "lekkimi", co ma oznaczać, że wina nie jest tak wielka, aby wymagała przebaczenia (odpuszczenia) w sakramencie pokuty. Można wprowadzać takie rozróżnienia, lecz chrześcijanin nie powinien na tej podstawie rozważać, czy musi iść do spowiedzi, czy też może się bez niej obejść. Świadomość bezgranicznej miłości Boga, poprzedzająca każde nasze postanowienie poprawy, powinna wykluczyć podobne spekulacje. Sakrament pokuty wynika z Bożego miłosierdzia. Im człowiek bardziej przekonany jest o jego potrzebie, tym mniej go unika. Z żalem wiąże się postanowienie czynienia dobra i unikania w przyszłości zła. Na postanowienie składają się: odwaga potrzebna do tego, by móc ciągle rozpoczynać a nowa, i wiara, że Bóg dostrzega dobrą wolę. Nawrócenie ma wyrażać się w działaniu. Kto otrzymał przebaczenie, chce odpowiedzieć na dobroć Boga. Tak jak grzech oddziela człowieka od Boga, tak też dobro, o którym myślimy i które czynimy, przybliża nas do Niego. Formy czynnej pokuty są tak różne, jak samo życie. Najważniejsze z nich to: modlitwa, post, dobre uczynki na rzecz innych. Mimo wszystkiego, co możemy czynić, wciąż jesteśmy zdani na miłosierdzie Boga i przebaczenie naszych bliźnich. W jaki sposób można zerwać jedność z Bogiem i utracić dar Jego życia? Jk 2,14-19 Traci życie Boże i nadprzyrodzoną jedność z Trójcą Świętą ten, kto przestaje wierzyć lub kochać. Sama wiara bez uczynków — jak uczy św. Jakub — jest martwa i nie zapewnia zjednoczenia z Bogiem. Kto nie miłuje, ten trwa w duchowej śmierci (por. 1 J 3,14). Uśmiercenie koniecznej do zbawienia miłości, rozlewanej w sercach ludzkich przez Ducha Świętego (por. Rz 5,5), następuje wtedy, gdy człowiek całkowicie świadomie i dobrowolnie, z wewnętrznym zaangażowaniem decyduje się na takie czyny, które są zaprzeczeniem miłości do Boga i do ludzi. Nie można bowiem całkowicie świadomie nie miłować i równocześnie trwać w jedności z Bogiem-Miłością, posiadać Jego Bożą miłość w sobie. Jego świętość i sprawiedliwość. Jedno bowiem zaprzecza drugiemu. Dlaczego bez pomocy Boga człowiek nie potrafi uwolnić się od grzechów? Łk 15,1-10 Niektórzy ludzie ulegają mylnemu przekonaniu, że człowiek sam może uwolnić się od grzechu przez naprawienie szkód, np. odwołując oszczerstwo, krzywoprzysięstwo itp. Wszelkie formy naprawiania zła są pożyteczne! Konieczne. Jednak nikt by się ich nie podjął, gdyby nie skłonił go do tego Bóg swoją łaską. Z drugiej strony naprawienie wyrządzonego zła, choć nieodzowne, nie przywróci nikomu utraconego życia w zjednoczeniu z Trójcą Świętą, gdyż tego może dokonać tylko łaska Boża. Sam tylko Bóg potrafi na powrót zjednoczyć grzesznika ze sobą, o ile ten szczerze, z miłości żałuje. Trzeba jednak zaznaczyć, że nikt nie zdobyłby się na szczery żal, gdyby do tego nie został uprzednio uzdolniony łaską Bożą. Pojednanie żałującego człowieka z Bogiem dokonuje On sam w sakramencie pokuty. Grzesznik podobny jest do zabłąkanej owcy, która sama nie potrafi powrócić do owczarni, lub — do zgubionej drachmy, która sama nie umie się odnaleźć (por. Łk 15,1-10). Pasterz musi przyjść z pomocą zgubionej owcy. Podobnie z pomocą spieszy grzesznikowi Bóg, udzielający mu łaski żalu i pobudzający go do zmiany życia. Kto podjął ofiarowane mu przez Bożą łaskę zaproszenie do żalu, skruchy i zmiany życia, ten dostępuje przebaczenia grzechów i odzyskuje dar życia w nadprzyrodzonym zjednoczeniu z Trójcą Świętą, czyli dar życia Bożego. Kiedy Chrystus ustanowił sakrament pojednania? J 20,22-23 Zmartwychwstały Pan ukazał się swoim apostołom. Udzielił im Ducha Świętego i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,22-23). Św. Jakub pisze: „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy” (Jk 5,16). W momencie święceń Duch Święty także kapłanów obdarowuje mocą odpuszczania grzechów. Jakie słowa kapłana przypominają nam, że w sakramencie pokuty spotykamy się z miłosiernym Bogiem? J 8,1-11 Sakrament pojednania jest spotkaniem z miłosiernym Zbawicielem. Przystępując do tego sakramentu powinniśmy dobrze o tym pamiętać. Często bowiem, przygotowując się do spowiedzi, myślimy przede wszystkim o spowiedniku: jak się zachowa, co nam powie, czy nie będzie krzyczał, zadawał pytań, albo też zastanawiamy się, jak przedstawić mu swoje grzechy, aby „dobrze wypaść”. Tymczasem w sakramencie pojednania spotykamy się przede wszystkim z dobrym i kochającym Chrystusem. Przez kapłana mówi On do nas słowa podobne do tych, które skierował do kobiety pochwyconej na cudzołóstwie. Podczas gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie chcieli ją zabić, Jezus powiedział do niej: „Nikt cię nie potępił? I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (por. J 8,11). Dobroć Boga, przebaczającego nam grzechy, przypominają nam słowa rozgrzeszenia, wypowiadane przez kapłana: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”. Także końcowe słowa spowiednika przypominają nam radosną wieść, że Bóg uwolnił nas w tym sakramencie od grzechów. Kapłan mówi: „Wysławiajmy Boga , bo jest dobry. - Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki. - Pan odpuścił tobie grzechy. Idź w pokoju”. Albo: „Pan ciebie uwolnił od grzechu, niech da ci udział w swoim królestwie. Jemu chwała na wieki wieków. Amen”. Albo: „Szczęśliwy człowiek, któremu zostanie odpuszczona wina, a jego grzech zapomniany. Raduj się i wesel w Panu. Idź w pokoju!” Albo: „Idź w pokoju i głoś światu cudowne dzieła Boga, który cię zbawił”. Jakie znaczenie ma sakrament pokuty dla człowieka, który popełnił grzechy ciężkie, a jakie — dla osób, które takich grzechów nie popełniły? Łk 15,11-24 Kto popadł w grzechy śmiertelne, zwane ciężkimi, podobny jest do syna marnotrawnego, który nie tylko porzucił ojca i brata, ale ponadto roztrwonił ojcowski majątek. Grzech ciężki polega na tym, że człowiek trwoni otrzymane w sakramencie chrztu — a wysłużone przez bolesną mękę i śmierć krzyżową Chrystusa — dary, że niszczy w sobie dar życia Bożego, oddalając się tym samym od Boga. Przez swój grzech człowiek oddala się także od wspólnoty Kościoła. Kiedy syn marnotrawny, skruszony, postanowił wrócić. Ojciec wyszedł mu naprzeciw, rzucił mu się na szyję, ucałował go, przebaczył mu wszystko, wprowadził do domu i obdarował cennymi darami: pierścieniem, suknią i sandałami. Coś podobnego dokonuje się w sakramencie pojednania. Następuje wtedy pojednanie grzesznika z Bogiem i Kościołem, zostają mu przebaczone wszystkie grzechy i przywrócone utracone dary nadprzyrodzone, głównie dar życia Bożego. Przystępowanie do sakramentu pojednania ma sens nawet w wypadku, gdy ktoś nie popełnił grzechu ciężkiego i często przystępuje do Komunii św., w której doznaje oczyszczenia z grzechów lekkich oraz umocnienia w wierze i miłości. Sakrament pokuty - to nowe spotkanie ze Zbawicielem udzielającym swojej łaski, umacniającym miłość, dodającym otuchy do walki z grzechami i wnoszącym pokój w nasze życie. Sakrament ten mobilizuje nas ponadto do osobistego zaangażowania się w przemianę swego życia. Choć spowiedzi nie można traktować wyłącznie jako psychologicznego ćwiczenia, jednak wszystkie świadome czynności związane z przygotowaniem się do tego sakramentu mają swoje znaczenie, gdyż pobudzają nas do przemiany siebie. Wyraża się to w zrobieniu rachunku sumienia, w żalu za grzechy, w postanowieniu poprawy, w przyznaniu się przed kapłanem do swoich upadków i w zadośćuczynieniu. Ta mobilizacja wewnętrzna, oprócz łaski sakramentalnej, przyczynia się do radykalniejszego zrywania z grzechem i do wzrostu w bezinteresownej miłości. WARUNKI SAKRAMENTU POKUTY 1. Rachunek sumienia. 2. Żal za grzechy. 3. Mocne postanowienie poprawy. 4. Spowiedź szczera. 5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
Sakrament pokuty i pojednania jest fundamentalną częścią wiary katolickiej. Poprzez ten sakrament możemy zbliżyć się do Boga z pokornym sercem i prosić o przebaczenie naszych grzechów. Wyznajemy nasze grzechy księdzu, aby otrzymać rozgrzeszenie i pojednać się z Bogiem. Sakrament ten pomaga nam wzrastać w świętości, ponieważ pomaga nam uznać nasze błędy i niedociągnięcia
Aby należycie odbyć ten Sakrament, to należy spełnić tych 5 warunków sakramentu pokuty:Objaśnienie 5 warunków sakramentu pokuty: Sakrament pokuty i pojednania jest to akt liturgiczny, podczas którego chrześcijanin wyznaje swoje grzechy prosząc tym samym o Boże miłosierdzie i pojednanie z Kościołem. Aby należycie odbyć ten Sakrament, to należy spełnić tych 5 warunków sakramentu pokuty: Rachunek sumienia Żal za grzechy Mocne postanowienie poprawy Szczera spowiedź Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu Rachunek sumienia warto jest wykonać wykorzystując do tego np. książeczkę, bądź jeden z rachunków dostępnych w internecie. Szczególnie zachęcamy do zapoznania się z tymi witrynami: RACHUNEK SUMIENIA – KAPUCYNI RACHUNEK SUMIERNIA – DOMINIKANIE Powyższe rachunki sumienia zostały stworzone z myślą o osobach dorosłych! Zapraszamy także do zapoznania się z innymi artykułami dostępnymi na naszej stronie – PAX! Objaśnienie 5 warunków sakramentu pokuty:
Sakramentu pokuty i pojednania nie należy uważać za jedyną drogę prowadzącą do otrzymania przebaczenia grzechów, zwłaszcza gdy chodzi o grzechy powszednie. Z tych bowiem uwalnia sam udział w Eucharystii; istnieją też liczne, już pozasakramentalne sposoby ich gładzenia.
Jest to jeden z najważniejszych móc przystąpić do sakramentu Eucharystii trzeba spełnić warunki sakramentu tych warunków zaliczamy: rachunek sumienia czyli dokładne przypomnienie popełnionych grzechów jakościowych i ilościowych,jakościowe to grzechy ciężkie uczęszczanie na niedzielną mszę świętą, itp.,grzechy lekkie np:przekleństwa,nieumyślne oszukiwanie, lenistwo w nauce, przystąpieniem do sakramentu pokuty należy zrobić w sumieniu żal za popełnione spowiedzi wyznać szczerze wszystkie popełnione grzechy i postanowić otrzymaniu rozgrzeszenia a jeszcze lepiej przed spowiedzią przeprosić skrzywdzonych bliżnich oraz dokonać zadość- uczynienia czyli zwrotu np:skradzionych rzeczy. Dla chrześcijanina jest sakrament pokuty bardzo ważny ponieważ jego skutki są bardzo ważne: z Panem Bogiem i Kościołem który tworzą wszyscy wierni. darowanie kary wiecznej spowodowanej przez grzechy śmiertelne. częściowe, kar doczesnych. i pogodę sumienia wskutek przyznania się do popełnionych grzechów. sił duchowych do życia w zgodzie z przykazaniami Bożymi,z bliźnimi. majfranek Expert Odpowiedzi: 23317 0 people got help Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: »Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień.«. I powtórnie nachyliwszy się pisał palcem po ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych. 1. RACHUNEK SUMIENIA- to tutaj musze stanąć w prawdzie przed Panem Bogiem i samym sobą. Musze sobie uświadomić PRAWDĘ O ŻAL ZA GRZECHY- no właśnie... jeżeli nie ma we mnie żalu za grzechy, czyli za to, ze obraziłem Boga, Jego Miłość wobec mnie, to lepiej nie przystępować do tego sakramentu... Lepiej nie przystępować, aby nie przerodziło się takie wyznanie w grzech przeciwko Duchowi Świętemu - dzisiaj zgrzesze, jutro się wyspowiadam, a pojutrze ponownie MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY- oczywiście, nie można się zrażać, jeżeli od zaraz cos mi nie wyjdzie i ponownie wrócę do tego samego grzechu. Chodzi tutaj o nastawienie wewnętrzne, o pewna postawę woli, która mi mówi, ze więcej nie będę grzeszył. Jest to bardzo osobiste, i w tym miejscu nikt cię nie może skontrolować. Stoisz w PRAWDZIE przed Bogiem i sobą samym. Dobra wola- to już jest SZCZERA- dopiero jak wypełnisz poprzednie warunki, wyznaj szczerze swoje grzechy. Spowiednika możesz oszukać, ale Pana Boga i siebie samego- NIE. I tego bądź świadom, ze zatajając jakiś grzech czynisz cala spowiedź świętokradzka, nieważna. Jeżeli masz odwagę grzeszyć, to miej odwagę przyznać się do POKUTA- to jest ta drobna cena jaka musisz zapłacić za grzechy, których koszt jest o wiele większy. To tutaj możesz przekonać się o MIŁOSIERDZIU BOGA, o Jego OJCOWSKIEJ MIŁOŚCI DO CIEBIE. Nie odkładaj pokuty na później. Wypełnij ja jak najszybciej. tego się domaga sprawiedliwość wobec siebie samego i ZADOŚĆUCZYNIENIE- to chyba warunek o którym najczęściej zapominamy. A przecież, zadamy sprawiedliwości dla siebie. Zadośćuczynienie jest wypełnieniem sprawiedliwości wobec bliźniego, którego skrzywdziłeś.
Sakrament pokuty ma zmazywać grzechy osobiste, popełnione po chrzcie: przede wszystkim grzechy śmiertelne, a w następnej kolejności także powszednie. Grzechy śmiertelne, jeżeli penitent popełnił ich więcej niż jeden, mogą być odpuszczone tylko wszystkie razem. Odpuszczenie grzechu śmiertelnego polega bowiem na udzieleniu łaski
Jesteś tutaj: Start Sakramenty Spowiedź Warunki spowiedzi Rachunek sumienia jest jednym z 5 warunków dobrej spowiedzi; jego celem jest przygotowanie chrześcijanina do przyjęcia sakramentu pokuty. Rachunku sumienia nie należy traktować wyłącznie jako spisu złych uczynków i przewinień. Trzeba odkryć również przyczyny nagannego postępowania, żeby móc je wyeliminować w przyszłości. Ważne jest także, aby człowiek, który wykonuje rachunek sumienia, był wobec siebie uczciwy, a nie pobłażliwy oraz nazywał zło po imieniu. Owa uczciwość dotyczy również dostrzegania swoich zalet i dobrych uczynków. Rachunek sumienia jest całościowym spojrzeniem na własne życie. Głównym odniesieniem w ocenie własnego zachowania powinny być słowa i czyny samego Jezusa Chrystusa. Katechizm Kościoła Katolickiego zaleca, aby rachunek sumienia był przeprowadzony w świetle słowa Bożego. Najbardziej nadają się do tego teksty, których należy szukać w Dekalogu i w katechezie moralnej Ewangelii i Listów Apostolskich: w Kazaniu na Górze i pouczeniach apostolskich (KKK 1454). Św. Ignacy Loyola, założyciel zakonu jezuitów, zalecał codzienny rachunek sumienia jako ćwiczenie duchowe. Celem takiej praktyki jest uzyskanie większej kontroli nad własnym postępowaniem i , w konsekwencji, unikanie grzechów ciężkich. Rachunek sumienia powinien być poprzedzony i zakończony modlitwą. Modlitwa przed rachunkiem sumienia Wszechmogący i miłosierny Boże, oświeć mój umysł, abym poznał grzechy, które popełniłem, i odmień moje serce, abym szczerze nawrócił się do Ciebie. Niech Twoja miłość zjednoczy mnie ze wszystkimi, którym wyrządziłem krzywdę. Niech Twoja dobroć uleczy moje rany, umocni moją słabość. Niech Duch Święty obdarzy mnie nowym życiem i odnowi we mnie miłość, aby w moich czynach zajaśniał obraz Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen. Modlitwa po rachunku sumienia Boże mój Ojcze wiem, że mnie kochasz, że obdarzyłeś mnie niezliczonymi dobrodziejstwami i przeznaczyłeś do życia wiecznego. Po zbadaniu stanu swego sumienia szczerze boleję, bo jestem niewdzięcznym Twym dzieckiem: przekraczałem świadomie i dobrowolnie Twoje nakazy, popadając w liczne grzechy. Bardzo żałuję, że tak postępowałem, wyrzekam się grzesznego postępowania, chcę na nowo kochać Ciebie ponad wszystko, chcę szczerze wyznać wszystkie moje grzechy i poprawić się, licząc na Twoją łaskę. Wracając do Ciebie, chcę ufnie trwać w społeczności Twojego Kościoła, we wspaniałej społeczności świętych za grzechy należy do tzw. aktów penitenta (łac. paenitens – pokutujący) i zajmuje wśród nich pierwsze miejsce według Katechizmu Kościoła Katolickiego, jednak powinien on być poprzedzony rachunkiem sumienia. Sobór Trydencki określił żal za grzechy jako: Ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości. (KKK 1451). Człowiek, który żałuje złego postępowania, zwraca się ponownie ku Bogu. Wyróżnia się żal doskonały, mający swoje źródło w miłości do Boga oraz żal niedoskonały, wynikający z innych pobudek np. lęku przed karą. Do tego, aby sakrament pokuty był ważny, czyli Bóg wybaczył nam grzechy, wystarczy żal niedoskonały. Żal za grzechy uważany jest za najważniejszy warunek spowiedzi. Jest on konieczny, aby Bóg przebaczył człowiekowi. Jeśli człowiek nie żałuje za grzechy, to spowiedź jest nieważna, nawet jeśli kapłan udzielił nam rozgrzeszenia. Żal doskonały (contritio) zwany także „żalem z miłości”, gdyż wypływa z miłości do Boga. Taki żal odpuszcza grzechy powszednie, ale przynosi także przebaczenie grzechów śmiertelnych, pod warunkiem, że osoba, która żałuje, postanawia przystąpić do spowiedzi, gdy tylko będzie miała taką możliwość. Przykładem takiego żalu doskonałego jest postawa nawróconej grzesznicy, która łzami obmyła stopy Jezusa, a następnie namaściła je olejkiem. Wówczas Chrystus rzekł do Szymona, faryzeusza, w którego domu przebywał: «Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje». Do niej zaś rzekł: «Twoje grzechy są odpuszczone». (Łk 7,44-48) Żal niedoskonały (attritio) Jest darem Bożym, efektem poruszenia Ducha Świętego. Jest to postawa skruchy, która nie rodzi się z miłości do Boga, ale wypływa z innych motywów np. rozważania zła, brzydoty grzechu oraz strachu przed karą Bożą. W przeciwieństwie do „żalu doskonałego” taki żal sam w sobie nie może przynieść przebaczenia grzechów ciężkich. Przykładem takiego żalu niedoskonałego jest żal syna marnotrawnego, który wrócił do ojca, gdyż cierpiał głód i niedostatek: Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. (Łk 15,17-19).To owoc szczerego żalu za grzechy. Postanowienie poprawy jest postanowieniem, że zrobimy wszystko, aby dany grzech się nie powtórzył. Wiąże się to też z zerwaniem z tym, co powoduje złe postępowanie np. nieodpowiednim towarzystwem. Jest to decyzja pracy nad sobą, która obejmuje nie tylko unikanie grzechu, ale także czynienie jak najwięcej dobra. Poprawa życia jest możliwa dla każdego człowieka. Mocne postanowienie poprawy jest trzecim z 5 warunków dobrej spowiedzi; jest owocem szczerego żalu za grzechy. Mocne postanowienie poprawy jest postanowieniem, że zrobimy wszystko, aby dany grzech się nie powtórzył. Powinno być zatem konkretne – dotyczyć szczegółowo określonych grzechów. Najpierw skupiamy się na jednym z nich, staramy się go wyeliminować z naszego postępowania, a kiedy sobie poradzimy z tym zadaniem, przechodzimy do następnego. Można ułożyć sobie plan i realizować go metodą małych zwycięstw, poczynając od grzechu, który najdotkliwiej ciąży nam na sumieniu albo tego, który jest źródłem innych. Ważna jest również proporcjonalność do winy oraz realność wykonania postanowienia. Świadoma decyzja pracy duchowej wiąże się także z zerwaniem ze wszystkim, co człowieka do grzechu prowadzi, np. z nieodpowiednim towarzystwem. Postanowienie poprawy obejmuje nie tylko unikanie grzechu, ale także chęć czynienia jak najwięcej dobra – człowiek, który postanawia poprawę, wybiera dobro. Ten wybór musi być jednak szczery; nie może być tylko pustą deklaracją wobec spowiednika. Gotowość do przemiany życia powinna narodzić się w sercu grzesznika. Jeśli takiej gotowości nie ma, to spowiedź jest nieważna, nawet jeśli ksiądz wypowiedział nad wierzącym słowa rozgrzeszenia. W takiej sytuacji penitent dodatkowo obciążył się grzechem kłamstwa oraz grzechem znieważenia Sakramentu. Zmiana życia, choć trudna, jest możliwa dla każdego człowieka. Osoba, która się jej podejmuje, powinna być cierpliwa i wspierać się spowiedź polega na wyznaniu wobec kapłana wszystkich grzechów, które przypomnieliśmy sobie, robiąc rachunek sumienia, czyli zarówno grzechów ciężkich, jak i powszednich. W czasie spowiedzi powinno się również wyjawić motywy swojego postępowania. Ukrywanie grzechów przed księdzem czyni spowiedź nieważną. Należy również pamiętać, że spowiednik jest tylko pośrednikiem, a w rzeczywistości spotkanie przy konfesjonale, jest spotkaniem z samym Jezusem. Spowiedź jest pojednaniem z Bogiem. Spowiedź, czyli wyznanie grzechów, jest czwartym z warunków sakramentu pokuty. Przez spowiedź człowiek bierze odpowiedzialność za własne grzechy, przyznaje się do nich, a przez to na nowo otwiera się na Boga oraz Kościół. Miejscem właściwym przyjmowania spowiedzi jest kościół lub kaplica. Każdy katolik ma obowiązek przystąpienia do spowiedzi co najmniej raz w roku. Spowiedzią bywa nazywany także cały sakrament pokuty. Spowiedź prywatna Spowiedź osobista (zwana również prywatną/indywidualną/uszną) jest uznawana przez Kościół za najbardziej wymowną formą pojednania z Bogiem i Kościołem. Jedynie niemożliwość fizyczna lub moralna zwalnia od takiej spowiedzi. Spowiedzi nie należy przyjmować poza konfesjonałem, z wyjątkiem uzasadnionej przyczyny. W razie konieczności i jeżeli duchownego katolickiego nie ma na miejscu, katolicy mogą iść do spowiedzi do kapłana prawosławnego. Na spowiedzi należy wyznać kapłanowi wszystkie grzechy śmiertelne, których spowiadający się są świadomi. Grzechy ciężkie, których penitent nie wyzna, nie zostaną mu bowiem odpuszczone. Z kolei wyznawanie grzechów powszednich nie jest konieczne, ale jak najbardziej przez Kościół zalecane, bowiem regularne spowiadanie się z nich pomaga nam kształtować wiernemu sumienie i walczyć ze złymi skłonnościami. Spowiednik jest zobowiązany do zachowania absolutnej tajemnicy odnośnie grzechów wyznanych przez penitenta. Nie może on wykorzystywać żadnych wiadomości o ich życiu, jakie uzyskał w czasie spowiedzi. Tajemnica ta nie dopuszcza żadnych wyjątków. Jest nazywana “pieczęcią sakramentalną”. Kościół przewiduje surowe kary dla kapłana, który złamie tajemnicę spowiedzi. Tajemnica spowiedzi obowiązuje także osoby trzecie, które poznały jej treść zarówno przypadkowo, jak i nieprzypadkowo (np. tłumacze). Obecnie spowiedź uszna funkcjonuje także w kościołach prawosławnych. Natomiast protestanci kwestionują ludzką władzę odpuszczania grzechów, czyli spowiedź indywidualną. Zachowali spowiedź powszechną, ale nie jest ona w ich rozumieniu to jest zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu? Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu to piąty, czyli ostatni, warunek dobrej spowiedzi. Stanowi zatem zwieńczenie i dopełnienie sakramentu pokuty i pojednania. Zadośćuczynienie jest naprawieniem zła, które zostało przez grzesznika wyrządzone. Przede wszystkim należy podjąć konkretne działania, które będą wynagrodzeniem bliźniemu za krzywdy, których doznał z naszej strony np. należy oddać skradzione pieniądze bądź przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony i przeprosić za wypowiedziane oszczerstwa. W powszechnym rozumieniu zadośćuczynienie obejmuje pokutę nałożoną przez kapłana, ale trzeba zaznaczyć, że owa zadana pokuta jest wyłącznie symboliczną formą zadośćuczynienia. Każdy grzesznik, zgodnie z własnym sumieniem i wolą, powinien zdecydować, czy zadana pokuta jest naprawdę wystarczająca, i czy nie warto zrobić czegoś od siebie (poza pokutą nałożoną). Każdy grzech osłabia relację człowieka z Bogiem. Zadośćuczynienie potrzebne jest zatem, aby w pełni odzyskać zdrowie duchowe. Niektóre formy pokuty, np. modlitwy, jałmużny, służby bliźniemu, dobrowolnego wyrzeczenia, pomagają upodobnić się do Chrystusa; wiążą się z Jego naśladowaniem i sprawiają, że człowiek staje się lepszy. Ponadto samo zadośćuczynienie dokonane może być tylko dzięki Jezusowi. Sam człowiek nie może z siebie nic uczynić, ale wszystko możemy w Tym, który nas umacnia (Flp 4, 13). Zadośćuczynienie jest dowodem, że człowiek faktycznie pragnie zmiany swojego postępowania. Ma ono charakter obligatoryjny, jest obowiązkowe i świadczy o prawdziwym nawróceniu serca grzesznika. Konieczne jest zatem szczere zaangażowanie. Powinno być również adekwatne i proporcjonalne do popełnionego grzechu. Człowiek powinien zadośćuczynić należy w jak najkrótszym czasie od spowiedzi. Sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania w świetle prawa kanonicznego i liturgicznego z uwzględnieniem specyfiki warunków polskich. Prawa i obowiązki szafarza Sakramentu Pokuty w prawodawstwie Kościoła Prawa i obowiązki szafarza Sakramentu Pokuty w prawodawstwie Kościoła W sakramencie pokuty Bóg przebacza grzechy popełnione po chrzcie świętym. Sakrament ten nazywany jest także: sakramentem nawrócenia; spowiedzią świętą; sakramentem pojednania. Sakrament pokuty ustanowił Pan Jezus w dniu zmartwychwstania, gdy stanął wśród Apostołów w Wieczerniku, tchnął na nich i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 19-23). Warunki dobrej spowiedzi: Rachunek sumienia – przypomnienie sobie wszystkich grzechów od ostatniej, dobrze odprawionej spowiedzi. Żal za grzechy (skrucha) – boleść duszy z powodu zranienia Boga. Bóg bez żalu nie odpuszcza żadnego grzechu. Jest najważniejszym warunkiem spowiedzi. Jeżeli źródłem żalu jest miłość do Boga, wtedy żal jest „doskonałym”; jeśli opiera się na innych motywach, wtedy nazywamy go „niedoskonałym”. Postanowienie poprawy – postanowienie unikania wszystkich grzechów, zwłaszcza ciężkich oraz sposobności do grzechu. Postanowienie to naprawy wyrządzonego zła. Szczera spowiedź – wyznanie wszystkich zapamiętanych od ostatniej spowiedzi grzechów przed kapłanem, (Boga nigdy nie okłamię) w celu uzyskania rozgrzeszenia. Zadośćuczynienie – wypełnienie zadanej przez kapłana pokuty i naprawienie wszystkich szkód (w miarę możliwości) wyrządzonych przez grzech. Grzech ciężki popełniamy wtedy gdy czyn jest: świadomy; dobrowolny; poważny przedmiot (materia). Gdy brakuje jednego z warunków grzechu ciężkiego to grzech jest lekki. Skutki duchowe sakramentu pokuty: pojednanie z Bogiem, przez które penitent odzyskał łaskę Bożą; pojednanie z Kościołem; darowanie kary wiecznej, związanej z grzechami śmiertelnymi; darowanie, przynajmniej częściowe, kar doczesnych, będących skutkiem grzechów; pokój i pogoda sumienia oraz pociecha duchowa; wzrost sił duchowych do walki ze złem. Indywidualna i kompletna spowiedź z grzechów ciężkich oraz rozgrzeszenie, stanowią jedyny zwyczajny sposób pojednania się z Bogiem i Kościołem. Drogę powrotu do Boga nazywamy nawróceniem się od popełnionych grzechów oraz mocne postanowienie poprawy na przyszłość. Źródłem nawrócenia jest nadzieja na miłosierdzie Boże.
Pokuta i pojednanie (spowiedź) Spowiedzi słuchamy codziennie, 15 min. przed każdą Mszą świętą. w I piątek miesiąca od godziny 15:00 do wieczornej Mszy św. o godz. 18:00, w III piątek miesiąca podczas adoracji Najświętszego Sakramentu o godz. 18:30, w czwartki podczas nabożeństwa różańcowego prowadzonego przez Wojowników
Kościół wskazuje 5 podstawowych warunków, których spełnienie gwarantuje skuteczność sakramentu pokuty i pojednania. Następujące po sobie wezwania, prowadzą penitenta drogą pojednania z Bogiem i Kościołem od uświadomienia sobie własnej grzeszności aż do naprawienia i zadośćuczynienia za popełnione winy. ♥ Potrzebujesz modlitwy? Dodaj osobistą > intencję lub wspieraj innych modlitwą i postem! Wiara mnoży się przez dzielenie! Podziel się > swoim świadectwem – pomóż innym zbliżyć się do Boga! #GodzinaMiłosierdzia Jezu, ufam Tobie!🔔 DZIENNICZEK #Faustyna #miłosierdzie #Dzienniczek #Koronka #SłowaPanaJezusa — Misericors_PL (@Misericors_PL) March 24, 2019 Pięć warunków Sakramentu Pokuty i Pojednania 1. Rachunek sumienia. 2. Żal za grzechy 3. Postanowienie poprawy 4. Szczera spowiedź 5. Zadośćuczynienie Bogu i bliźnim. Zobacz omówienie każdego z punktów —> KLIKNIJ Szczera spowiedź? Wyznanie win przez penitenta wobec kapłana jest swoistym zniżeniem się człowieka wobec bezmiaru Bożego miłosierdzia i otwiera na zbawcze działanie Boga. Wyznanie grzechów, by mogło być ważne musi spełniać następujące warunki: • prawdziwe i szczere – człowiek szczerze wyznaje popełnione przez siebie od ostatniej spowiedzi grzechy, określając ich liczbę i w razie konieczności okoliczności ich popełnienia; • żal i dobra intencja – penitent żałując swego złego postępowania, ma szczerą wolę poprawy i zmiany swego życia; • pod sekretem – kapłan słuchający spowiedzi zobowiązany jest do tajemnicy pod sankcją kar kościelnych; • wyznane głosem – penitent powinien wyznać swoje grzechy w bezpośrednim kontakcie z kapłanem za pomocą głosu (telefon, Internet i inne techniczne środki komunikacji nie są brane pod uwagę), oskarżając siebie wobec spowiednika. Spowiedź i otrzymane sakramentalne rozgrzeszenie są przełomowym momentem, który wprowadza człowieka na nową ścieżkę życia i przywraca mu utracone łaski oraz Boże synostwo. Info za / czytaj całość —> Warunki dobrego przyjęcia sakramentu pokuty i pojednania Zobacz też o spowiedzi, pokucie i nawróceniu: ⇒ Jak się spowiadać po długiej przerwie? – bEZ sLOGANU 2 ⇒ Grzech nie jest centralnym punktem nawrócenia! ⇒ Światło miłosierdzia Bożego – Sakrament pokuty ⇒ Lekarstwo spowiedzi ⇒ Grzechy przeciw miłosierdziu Bożemu – bEZ sLOGANU2 Dołącz do Get Mercy – dziel się dobrem, wspieraj innych modlitwą i postem: Polecamy —> Słowo na dziś: Ewangelia z komentarzem + inspiracja
Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o Wybierz jeden z warunków sakramentu pokuty i opisz go. Napisz w jaki sposób go dobrze odprawić. ( Rachunek Sumienia) Bez war…
Kto miał lub ma małe dziecko, ten wie, że w pewnych sprawach jest ono godnym podziwu specjalistą. Potrafi na przykład skutecznie i niezawodnie ściągnąć obrus ze stołu. Potem jednak, mimo całej pewności siebie, nie jest już ono w stanie naprawić tego bałaganu. Konieczną okazuje się mama, która na szczęście zawsze jest w pobliżu i z pobłażliwym uśmiechem obserwuje pierwsze samodzielne wyczyny swojej pociechy. Zupełnie podobnie jest z nami i Panem Bogiem. Zwykle z dumą korzystamy z naszej samo­dziel­ności, czyli danej nam przez Boga wolnej woli, nie zważając na to, czy nasze decyzje podobają się Panu Bogu. Tak popadamy w grzechy. A potem wymazać ich nie potrafimy, bo wykracza to poza nasze ludzkie możliwości. Jesteśmy bezradni jak małe dziecko: popsuć potrafimy, a naprawić – nie. Na szczęście patrzy na nas Miłosierny Bóg, który ma moc odpuścić nawet największe grzechy. Wróćmy jeszcze do dziecka z obrusem. Pół biedy, jeśli na stole nie było żadnych naczyń. Byłoby znacznie gorzej, gdyby stały tam np. szklanki albo garnuszek gorącego mleka... W naszym życiu też nieraz mnożą się skutki grzechów. Czasem potrzeba silnego wstrząsu, jakiegoś wielkiego nieszczęścia, aby człowiek się opamiętał i uwierzył, że grzech naprawdę jest złem. W Starym Testamencie ludzie po grzechach, gdy chcieli przeprosić Boga, podejmowali przeróżne praktyki pokutne. Przykładem mogą być ofiary przebłagalne ze zwierząt, post i inne umartwienia ciała, pieśni i modlitwy pokutne albo uczynki miłosierne. Nigdy jednak człowiek nie mógł osiągnąć pewności, że jego grzechy już zostały faktycznie przez Boga odpuszczone. Pan Jezus przyszedł na ziemię, by ratować ludzi od zła. Potępiał grzechy, ale nie ludzi. Gdy przyprowadzono Mu kobietę przyłapaną na ewidentnym grzechu ciężkim i oczekiwano, że potwierdzi należny jej wyrok śmierci, On, pisząc palcem po ziemi (może pisał grzechy oskarżycieli?), uratował życie skazanej na śmierć, bo wszyscy, poza nią, po cichu „się ulotnili” (zob. J 8, 3-11). Tylko Bóg potrafi odpuszczać grzechy. I On dał nam Sakrament Pokuty jako niezawodne lekarstwo. Ale i człowiek ma tu coś do zrobienia. Nasze zadania już dawno wyliczono w formułce katechizmowej zatytułowanej „Pięć warunków Sakramentu Pokuty” albo „Pięć warunków dobrej Spowiedzi św.”. Oto one: 1. Rachunek sumienia. 2. Żal za grzechy. 3. Mocne postanowienie poprawy. 4. Szczera Spowiedź. 5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. Mam nadzieję, że każdy wierzący umie te warunki na pamięć. Myślę, że warto znać je lepiej, aniżeli znamy przykazania Boże, bo w razie zapomnienia któregoś z przykazań podpowie je nam sumienie, ale nie podpowie nam ono warunków dobrej Spowiedzi św. Jesteśmy zdani na własną pamięć. Nie istnieje Spowiedź św. pół-dobra. Może być jedynie całkiem dobra albo całkiem zła. Bóg odpuszcza albo wszystkie nasze grzechy naraz, albo nie odpuszcza żadnego. Czy odpuści, czy nie, zależy to nie od humoru Pana Boga ani nie od wielkości grzechów, ale tylko i wyłącznie od nas: czy wykonaliśmy poprawnie wspomniane „pięć warunków”, czy może któryś zlekceważyliśmy albo wykonali tylko pozornie (np. zamiast prawdziwego postanowienia poprawy było tylko odrecytowanie modlitwy zawartej w książeczce). Dlatego znajomość tych warunków potrzebna jest nam szczególnie w dwóch chwilach: 1. Przed przystąpieniem do Sakramentu Pokuty, byśmy wiedzieli, co mamy do zrobienia. 2. Po Spowiedzi św., byśmy mogli ocenić, czy była ona dobra (tzn. Bóg odpuścił grzechy, bo wykonaliśmy wszystko poprawnie), czy też zła (świętokradzka). Zauważmy, że „szczera Spowiedź” jest czwartym z kolei warunkiem, a więc trzy pierwsze musimy zrealizować wcześniej. Gdy te trzy wykonamy, możemy powiedzieć, że jesteśmy przygotowani do Spowiedzi św. Czwarty dokona się przy konfesjonale, a piąty (zadośćuczynienie Bogu i ludziom) będzie „zadaniem domowym” do wykonania po Spowiedzi św. * * * Jeżeli w lekcjach religii przygotowujących do pierwszej Spowiedzi i Komunii św. uczestniczą nie tylko dzieci, ale też i ich rodzice, to zwykle bywa wesoło, bo zarówno ci młodsi, jak i ci starsi miewają ciekawe pomysły. Można nieraz dowiedzieć się dziwnych rzeczy. Wspomnę tu niektóre pytania i odpowiedzi: – Dlaczego mamy u ręki pięć palców? – By pamiętać, że do Spowiedzi św. potrzeba pięciu warunków. – Dlaczego u drugiej ręki też jest pięć palców? – Na wypadek, gdybyśmy jedną rękę zapomnieli wziąć ze sobą. A chyba najbardziej spodobało mi się kiedyś takie pytanie (jeszcze cenniejsza była jego odpowiedź): – Dlaczego kura nie chodzi do Spowiedzi? – Bo ma tylko trzy palce! Pomińmy już kwestię ilości palców u kury, bo jest ich podobno troszkę więcej, ale to drobiazg... Warto jednak przed Spowiedzią św. spojrzeć na swoją własną dłoń i jej pięć palców i przebiec myślą „pięć warunków”, aby upewnić się, że uczyniliśmy wszystko, co do nas należało, i możemy śmiało udać się do konfesjonału. Jeśli wszystkie warunki wykonamy należycie, odpuszczenie grzechów będzie pewne! ks. Krzysztof Pikul Artykuł opublikowano w „Zwiastunie Maryi” nr 3 (207) z roku 2014.
Sakrament pokuty w naszej parafii udzielany jest codziennie 15 minut przed Mszą Św. Stały konfesjonał znajduje się w Parafii WNMP na Rynku w Bytomiu od poniedziałku do piątku (w czasie trwania roku szkolnego) w godzinach od 15:00 do 17:00 (we wtorki od godziny 16:00 do 17:00 dyżurują księża z Parafii Św.
1) W którym sakramencie Pan Jezus wybacza nam grzechy? a) pokuta i pojednanie (spowiedź) b) bierzmowanie c) kapłaństwo 2) Ile jest warunków dobrej spowiedzi? a) 5 b) 4 c) 3 3) Pierwszym warunkiem sakramentu pokuty i pojednania jest: a) żal za grzechy b) rachunek sumienia 4) Co to jest rachunek sumienia? a) przypomnienie sobie grzechów b) wyznanie grzechów 5) Sumienie to wewnętrzny głos w człowieku, który wzywa go do tego, by czynić dobro i unikać zła. a) prawda b) fałsz 6) Żal za grzechy to: a) przypominanie sobie swoich grzechów b) smutek z powodu wyrządzonego zła 7) Jaki brzmi trzeci warunek dobrej spowiedzi? a) szczera spowiedź b) mocne postanowienie poprawy 8) Jaki jest czwarty warunek dobrej spowiedzi? a) szczera spowiedź b) żal za grzechy 9) Co to jest? a) ołtarz b) konfesjonał 10) Kto udziela rozgrzeszenia podczas spowiedzi? a) Miłosierny Bóg za pośrednictwem księdza spowiednika b) sami możemy się rozgrzeszyć lub mama 11) Dokończ: Zadośćuczynienie Panu Bogu i... a) sobie b) bliźniemu 12) Zadośćuczynienie to: a) wynagrodzenie, naprawienie wyrządzonej krzywdy b) smutek po spowiedzi 13) Ile razy można przystąpić do spowiedzi? a) jeden raz b) zawsze, kiedy popełnimy grzech Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
.
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/776
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/236
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/571
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/218
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/309
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/930
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/321
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/320
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/768
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/849
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/931
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/781
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/530
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/288
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/722
  • jeden z warunków sakramentu pokuty