Najgorsze w tym wszystkim jest to, że sytuacja się nie poprawia i z roku na rok jest coraz gorzej. – Sytuacja Polski jest dramatyczna i żadne media o tym nie mówią. Od wielu lat, Polska jest najgorszym krajem w Unii Europejskiej pod kątem śmiertelnych zdarzeń na 100 wypadków drogowych.
Starachowicka młodzież spotkała się, aby porozmawiać o przyszłości Unii Europejskiej. Spotkanie odbyło się tym razem w Szkole Podstawowej nr 13, a poprowadziła je Karolina Plutka z Punktu Informacji Europejskiej Europe Direct w Kielcach. Młodzi mieli szanse zapoznać się z planem rozwoju UE stworzonym przez Ursulę von der Leyen, obecną przewodniczącą Komisji Europejskiej. Następnie zastanowili się nad tym jak obecnie wygląda Unia i co trzeba poprawić w jej funkcjonowaniu, aby naprawić wszystkie niedoskonałości. Poruszyli tematy takie jak ekologia, praworządność, młodzież oraz migracja ludności. „Dzięki tym spotkaniom wiem, że Unia jest szansą i możliwością rozwoju człowieka młodego takiego jak ja czy moi rówieśnicy. To my będziemy kiedyś odpowiadać za błędy popełnione w obecnych czasach.” powiedziała Ola, uczennica II LO w Starachowicach. Młodzież jest coraz bardziej świadoma tego jak ważne jest ich zaangażowanie i wsparcie w sprawach ważnych dla całego świata. Rozumieją, że ich udział w tym projekcie to nie tylko szansa na spotkanie z ciekawymi osobami czy politykami ale także pierwszy krok do lepszego zrozumienia problemów Unii. Młodzi chcą rozwiązywać te problemy i wiedzą że takie projekty jak ten są w stanie im w tym pomóc. Spotkanie było organizowane w ramach projektu „Unia Europejska od A do Z” współfinansowanego ze środków Komisji Europejskiej w ramach Programu Erasmus+. Aktualności Zapoznaj się z aktualnościami na naszej stronie. Zapraszamy na śniadanie! Cześć i czołem! Mamy nadzieje, że jeszcze o nas nie zapomnieliście, odpoczywając podczas upragnionych wakacji… Dziś przychodzimy do was z zaproszaniem na Śniadanie z Młodzieżowa […] Kampania ekologiczna za nami! Mamy nadzieję, że jeszcze pamiętacie o naszym niesamowitym wydarzeniu jakim był MŁODZIEŻOWY FESTIWAL OBYWATELSKI! To właśnie tam zaprezentowaliśmy owoce naszych szkoleń dla młodzieży. Ale na […] The European Union: yesterday, today, tomorrow! Czas na podsumowanie spotkania w Starachowicach w ramach projektu „The European Union: Yesterday, Today, Tomorrow” z Programu Europa dla Obywateli. Za nami konferencja oraz niesmowite […] Partnerzy
Reakcja Unii Europejskiej na aferę "dieselgate" spowodowała, że wizja Europy bez samochodów z silnikiem diesla stała się znacznie bliższa i bardziej realna niż do tej pory się to wydawało.
Podczas dzisiejszych uroczystości związanych z Dniem Europy w Parlamencie Europejskim w Strasburgu głos zabierze prezydent Francji Emmanuel Macron, który niedawno wywalczył sobie drugą kadencję w Pałacu Elizejskim. Wśród komentatorów europejskiej sceny politycznej pojawiają się głosy wskazujące na to, że nowowybrany prezydent V Republiki, swoim przemówieniem otworzy kolejny rozdział w debacie na temat przyszłości integracji europejskiej, której nowy kontekst nadaje tocząca się u bram Unii wojna rosyjsko – ukraińska. Jeszcze tego samego dnia ze Strasburga Macron ma udać się do Berlina w swoją pierwszą zagraniczną podróż w nowej kadencji. Wybór kierunku nie jest zaskakujący w kontekście długoletniej współpracy między Niemcami i Francją, która niejednokrotnie nadawała ton i w sposób kluczowy wpływała na politykę Wspólnoty w ostatnich latach. Choć Berlin i Paryż potrafiły współpracować w polityce europejskiej, to jednak kooperacja między nimi nie była pozbawiona zgrzytów i rozbieżności w kwestii wizji przyszłości UE. Zdaniem dziennikarzy portalu Politico Macron udaje się do Berlina na rozmowy z kanclerzem Scholzem, żeby przedyskutować takie tematy, jak współpraca francuskiego i niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, szczególnie w kwestii prac nad europejskim samolotem szóstej generacji – Future Combat Air System (FCAS), czy perspektywa złagodzenia zasad fiskalnych UE ujętych we wspólnotowym Pakcie Stabilności i Wzrostu, do czego dąży nie tylko Paryż, ale także i Rzym, a do czego niechętny był dotychczas Berlin. W agendzie spotkania przywódców Niemiec i Francji nie zabraknie także kwestii klimatycznych w tym przede wszystkim tematu możliwie szybkiego wdrożenia unijnego pakietu „Fit For 55”, na czym szczególnie zależeć ma Berlinowi. Francuscy urzędnicy podkreślają, że Scholz może w tej kwestii liczyć na Macrona. „Wielkim priorytetem na koniec francuskiej prezydencji w Radzie Europejskiej jest pakiet „Fit For 55”. Zamierzamy przyspieszyć prace nad nim” – powiedział jeden z anonimowych francuskich urzędników zapytanych o to przez Politico. Z pewnością tematem, który pojawi się w dyskusji Scholza z Macronem, będzie także przyszłość dalszego rozszerzenia UE, szczególnie w kontekście wniosku akcesyjnego, jaki złożyła niedawno Ukraina. W tej kwestii to Paryż do tej pory wykazywał większy sceptycyzm wobec perspektywy poszerzenia Wspólnoty dalej na wschód, argumentując, że każde rozszerzenie musi iść w parze z szerszą reformą bloku. I to właśnie na tej kwestii skupić się ma Macron, najpierw w przemówieniu w Parlamencie Europejskim, a następnie w rozmowach z Scholzem. Cały artykuł dostępny jest na stronie Układu Sił: Jaka przyszłość Unii Europejskiej? Autor: Marek Stefan – Układ Sił Artykuł powstał dzięki współpracy z Układem Sił, magazynem z zakresu geopolityki, stosunków międzynarodowych, historii, bezpieczeństwa i cyberbezpieczeństwa, wojny informacyjnej i tematyki pokrewnej.
2:20 W jakim momencie jest dziś Unia Europejska? Ocena historyczna, źródła powstania13:09 Czy Europa jest odważna i zjednoczona? Skąd biorą się podziały?24:5 Konferencja w sprawie przyszłości Europy jest organizowaną przez Unię Europejską serią wydarzeń, mających na celu umożliwienie obywatelom Wspólnoty wypowiedzenie się na temat pomysłów reform. Jest to pierwszy tego typu program w UE – Instytucje unijne są zobowiązane realizować wybrane przez siebie pomysły obywateli. Konferencja w sprawie przyszłości Europy (Conference on the Future of Europę, CoFoE) jest inicjatywą mającą zwalczać deficyt demokratyczny w Unii Europejskiej. Skierowana do wszystkich obywateli UE, ale w szczególności młodych, ma zachęcić ich do wzięcia udziału w demokratycznym procesie konsultacji społecznych. CoFoE jest nie tylko ćwiczeniem dla społeczeństwa obywatelskiego, ale też w pełni funkcjonalnym narzędziem demokracji bezpośredniej. Pomysły obywateli, które zostaną omówione przez różne powołane w ramach konferencji organy, będą później realizowane przez instytucje unijne. Jak działa CoFoE? Inaugurowana 9 maja 2021 roku Konferencja, w ramach której obywatele Unii Europejskiej proponują działania które wspólnota może podjąć i debatują na ich temat, jest realizowana w postaci hybrydowej, a wydarzenia w jej ramach organizowane są zarówno oddolnie, jak i odgórnie. Podstawą Konferencji jest platforma cyfrowa, która służy zarówno jako baza danych, jak i permanentne forum, na którym wszyscy mogą zamieszczać wpisy i pomysły. Za jej pomocą rejestruje się też zdecentralizowane wydarzenia, które organizować mogą organizacje pozarządowe, społeczeństwa obywatelskiego, samorządy czy nawet pojedynczy obywatele. Pomysły zebrane za ich pomocą trafiają następnie do paneli obywatelskich. Tam wybrani losowo obywatele omawiają treść propozycji obywatelskich i odsyłają część z nich na sesje plenarne konferencji, w których uczestniczą organizacje pozarządowe, reprezentacji Parlamentu, Komisji i Rady, oraz reprezentaci parlamentów narodowych państw członkowskich. CoFoE obejmuje łącznie 10 stref tematycznych omawianych podczas wydarzeń oraz na platformie cyfrowej. Panele obywatelskie są natomiast podzielone na 4 zakresy tematyczne. Pierwszy z nich to “Silniejsza gospodarka, sprawiedliwość społeczna, zatrudnienie / Edukacja, młodzież, kultura i sport / Transformacja cyfrowa”, dotyczący głównie transformacji gospodarczej na bardziej zrównoważony, uczciwy i ekologiczny model, unowocześniony dzięki cyfryzacji. “Gospodarka służąca ludziom” Unia Europejska na cel przemian i odbudowy gospodarki przeznaczyła aż 1,8 biliona euro, zarówno w ramach budżetu na lata 2021-27, jak i w ramach projektu Next Generation EU, pakietu odbudowy gospodarczej wycenionego na około 750 miliardów euro. Pandemia koronawirusa, która opóźniła rozpoczęcie się Konferencji o ponad rok, stała się jednym z kluczowych elementów panelu pierwszego. Kryzys, który wywołał COVID-19 dał się odczuć wszystkim europejczykom. CoFoE ma na celu znaleźć rozwiązania zapewniające sprawiedliwą odbudowę gospodarek państw członkowskich UE. Ważną kwestią jest też adaptacja gospodarki do wymagań neutralności klimatycznej, do których zobowiązała się UE. Celem jest jednocześnie zastosowanie cyfrowych rozwiązań, unowocześniających gospodarkę i pozwalające obniżyć ślad węglowy i szkody środowiskowe. Według Komisji Europejskiej, “Europejczycy i przedsiębiorstwa w UE mogą dobrze prosperować tylko wtedy, gdy gospodarka im służy”. Unia spodziewa się też, że za pomocą proponowanych rozwiązań uda się stworzyć gospodarkę bardziej inkluzywną i sprawiedliwą dla wszystkich. W ramach panelu dyskutowane będą nie tylko kwestie gospodarcze, ale też dotyczące sfery edukacji, kultury, sportu, młodzieży oraz bezpieczniejszej przestrzeni cyfrowej. Uznawany za jeden z największych sukcesów Unii Europejskiej w dziedzinie integracji jest program Erasmus+, zwiększający mobilność studentów z całej Wspólnoty. UE chce tworzyć więcej projektów, za pomocą których zwiększone są możliwości studentów i młodzieży, a także mają oni okazję poznać Europę i poczuć się jej częścią. UE planuje też większe zaangażować się bardziej w promocję kultury i sportu, co aktualnie czyni za pomocą programu Kreatywna Europa czy Europejskiego Tygodnia Sportu. Czego chcą obywatele? Uczestnicy Konferencji sugerują w większości dążenie w stronę społecznej gospodarki rynkowej, sprawiedliwszej szczególnie w stosunku do pracowników, zapewniającej bezpieczeństwo finansowe wszystkim obywatelom. Jednym z pomysłów jest wzmocnienie i wpisanie do traktatów zaproponowanego w 2017 roku Europejskiego filaru praw socjalnych, który zakłada między innymi pełne równouprawnienie płci i równe szanse dla wszystkich europejczyków, uczciwe warunki pracy i wynagrodzenia oraz poszerzoną ochronę socjalną i inkluzywność. Europejczycy wspierają też pomysł odejścia od gospodarki nastawionej przede wszystkim na zwiększaniu PKB, i zastąpienia ją taką, która przede wszystkim ma na celu budowanie dobrobytu, i która działa zgodnie z ideą sprawiedliwości społecznej. Zaproponowane zostało też wprowadzenie uniwersalnego dochodu podstawowego dla wszystkich europejczyków – eksperymentu, który powiódł się między innymi w Finlandii. Uczestnicy stawiają silny akcent na redystrybucji bogactwa, zwiększonym budżecie dla usług publicznych, dążeniu do zwiększenia lub nawet uzyskania pełnego zatrudnienia we wszystkich sektorach, na polepszeniu jakości dialogu społecznego i demokratyzacji życia gospodarczego. Niektóre pomysły pokrywają się też ze światowymi trendami w dziedzinie sprawiedliwości społecznej i gospodarczej, jak na przykład walka z rajami podatkowymi, by korporacje nie były w stanie oszukiwać systemów podatkowych krajów członkowskich UE, i przez to negatywnie wpływać na jakość ich usług publicznych. W dziedzinie gospodarki obywatele UE proponują zwiększenie koncentracji na nauce języków w szkołach, w tym inwestycję we wspólny język unijny, jakim mógłby być stworzony w XIX wieku przez Ludwika Zamenhofa język Esperanto, który jest obecnie najpopularniejszym językiem pomocniczym na świecie. Plan “nauki przez całe życie” również cieszy się poparciem ze strony uczestników Konferencji. W ramach niego UE pomagałoby organizować szkolenia i edukować mieszkańców UE nawet po zakończeniu przez nich formalnej edukacji. W dziedzinie przemian cyfrowych obywatele UE sugerują sprawiedliwą cyfryzację, która nie będzie odbierać miejsc pracy, promocję oprogramowania open-source, a także większą kontrolę nad zarządzanymi przez głównie przez prywatne firmy danymi osobistymi w sieci. „Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu dotacji Parlamentu Europejskiego w dziedzinie komunikacji. Parlament Europejski nie uczestniczył w przygotowaniu materiałów; podane informacje nie są dla niego wiążące i nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za informacje i stanowiska wyrażone w ramach projektu, za które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami odpowiedzialni są wyłącznie autorzy, osoby udzielające wywiadów, wydawcy lub nadawcy programu. Parlament Europejski nie może być również pociągany do odpowiedzialności za pośrednie lub bezpośrednie szkody mogące wynikać z realizacji projektu”.
  • Իжеж улоначοт
  • Пу звамը нուφυмዉ
5. W krajach Unii Europejskiej mieszka ponad 447 milionów osób. 6. Gęstość zaludnienia w krajach Unii Europejskiej wynosi około 106 osób na km². 7. Jedynym krajem, który wystąpił z Unii Europejskiej jest Wielka Brytania (opuściła związek 31 stycznia 2020 roku). 8. Największą metropolią w Unii Europejskiej jest Paryż. 9.
W tej kadencji Komisji Europejskiej nie należy się spodziewać wielkich reform w UE. Niemniej Unia potrzebuje zmian, w kwestii zniesienia jednomyślności w głosowaniu w polityce zagranicznej czy stworzenia wspólnej dla wszystkich państw europejskiej przestrzeni politycznej. Minęły już ponad dwa miesiące od zakończenia Konferencji w sprawie przyszłości Europy (CoFoE). Konferencja w sprawie przyszłości Europy była pierwszym w swoim rodzaju eksperymentem zainicjowanym przez instytucje UE, mającym na celu wspieranie ogólnoeuropejskich debat i dyskusji na temat przyszłych kierunków rozwoju Unii Europejskiej. Dyskusje trwały ponad rok i zakończyły się w maju 2022 r. sporządzeniem raportu końcowego. Przynajmniej część z 49 przedstawionych postulatów CoFoE wymagałaby zmian w traktatach Unii Europejskiej. Jednak w obecnej sytuacji geopolitycznej, rozmowa o zmianach traktatowych mogłaby okazać się niewykonalna ze względu na sprzeczne interesy pomiędzy krajami członkowskimi. CoFoE może stać się katalizatorem przyszłych zmian w UE W 49 postulatach przedstawionych w raporcie nakreślono wizję przekształconej Europy w różnych dziedzinach – od zmian klimatu i polityki społecznej po europejską demokrację i bezpieczeństwo. Podczas konferencji przedstawiono ambitne zmiany polityczne w UE, jednak, aby przyjąć te zalecenia, instytucje unijne będą musiały zainicjować wiele zmian nie tylko legislacyjnych, ale również strukturalnych. Konferencja w sprawie przyszłości Europy przyciągnęła ponad 5 mln odwiedzających na swoją platformę cyfrową. Niektórzy sugerują jednak, że profil uczestników nie reprezentuje poglądów całego społeczeństwa, a konferencja jest jedynie chwytem PR-owym opracowanym przez instytucje europejskie w celu poprawy ich reputacji. „Konferencja ws. przyszłości Europy jest próbą otworzenia się górnego pułapu elit europejskich na to, co się myśli na ulicach europejskich miast i wsi. Ma jednak sporo minusów. Bardzo mała część Europejczyków wypowiedziała się w organizowanych w ramach CoFoE panelach obywatelskich. Najczęściej brali w nich udział ludzie, którzy są zwolennikami tego projektu, może nawet są entuzjastycznie do niego nastawieni. Jest to mocno wybiórcza próbka”, podkreśla dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jednocześnie jest to duży krok dla systemu instytucjonalnego, któremu zarzuca się deficyt demokratyczny. W nadchodzących miesiącach okaże się czy unijni decydenci będą mieli wystarczającą wolę polityczną, by poważnie ocenić wyniki tego eksperymentu i aktywnie dążyć do wdrożenia postulatów. Reakcja Przewodniczącej Komisji Europejskiej Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zobowiązała się do zaoferowania obywatelom Europy możliwości wypowiedzenia się w procesie decyzyjnym UE. Podczas gdy wielu zastanawia się, w jakim stopniu postulaty przyjęte podczas Konferencji można będzie wcielić w życie, von der Leyen wydaje się być optymistycznie nastawiona wobec perspektywy przebudowy Unii Europejskiej. „Powiedzieliście nam, że chcecie budować lepszą przyszłość, realizując najtrwalsze obietnice z przeszłości. Obietnice pokoju i dobrobytu, sprawiedliwości i postępu; Europy, która jest społeczna i zrównoważona, która jest opiekuńcza i odważna. Powiedzieliście nam, dokąd chcecie, aby zmierzała Europa. Teraz od nas zależy, czy obierzemy najbardziej bezpośrednią drogę, wykorzystując wszystkie możliwości, jakie dają nam traktaty, czy też w razie potrzeby je zmieniając”, powiedziała von der Leyen podczas przemówienia na zakończenie Konferencji w sprawie przyszłości Europy. Jednocześnie przewodnicząca Komisji Europejskiej w swoim wystąpieniu przedstawiającym wnioski z Konferencji wydaje się nieco wątpić w realizację bardziej kontrowersyjnych zmian, które wymagałyby zmiany traktatów. Wspomina, że „chociaż Konferencja przyniosła doskonałe wyniki zarówno pod względem ilości, jak i jakości, jej powodzenie będzie ostatecznie zależało od zmian, które może przynieść” i jednocześnie sugeruje, że rezolucje bez zmian traktatowych będą priorytetowe. Prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych jest jednak sceptyczna. Nasza rozmówczyni podkreśla, że postulaty są obecnie rozważane i dyskutowane. „Natomiast kiedy, czy i które z nich mogą być wprowadzone w życie to bardzo trudna dyskusja”, dodaje. Dr Bonikowska podkreśla, że „Konferencja zaczęła się przed wojną w Ukrainie. Teraz mamy wojnę i sądzę, że wojna nie sprzyja ani otwieraniu traktatów, ani modyfikowaniu czegokolwiek pomiędzy państwami członkowskimi, bo to mogłoby się skończyć niedobrze. Myślę, że poczekamy jeszcze na taką możliwość wprowadzenia zmian. Ta kadencja Komisji Europejskiej to jest dopiero przygotowywanie gruntu, ponieważ nic się teraz jeszcze nie wydarzy”, podkreśla nasza rozmówczyni. Instytucje europejskie rozważają obecnie ponad 300 propozycji i celów. 17 czerwca Komisja Europejska opublikowała komunikat, w którym oceniła proponowane zmiany i określiła kolejne kroki. W szczególności Komisja wydaje się entuzjastycznie nastawiona do wprowadzenia demokracji partycypacyjnej w mechanizmach kształtowania polityki UE. Uczestnicy CoFoE proponują ambitne zmiany Niektóre z proponowanych przez uczestników CoFoE reform dotyczą samej struktury procesów decyzyjnych w UE, np. zniesienie jednomyślnego głosowania i zastąpienie go głosowaniem większością kwalifikowaną, a także zwiększenie transparentnści i przystępności legislacji dla społeczeństwa. Tak poważne zmiany mogłyby bezpośrednio doprowadzić do sporu między demokratycznym mandatem UE, a efektywnością biurokratycznych procedur. Jednym z postulatów zaproponowanych przez uczestników Konferencji jest zmiana procedury jednomyślnego głosowania w Radzie Europejskiej, ponieważ komplikuje ona podejmowanie decyzji przy tak dużej liczbie państw członkowskich. Zniesienie tej zasady miałoby zastosowanie do prawie wszystkich głosowań z wyjątkiem przyjmowania nowych członków do UE oraz zmian podstawowych zasad UE określonych w Traktacie Lizbońskim i Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Według Małgorzaty Bonikowskiej zasada jednomyślności w UE musi zostać zniesiona. „Jednomyślność stanowi dzisiaj ogromne wyzwanie, bo w tak dużym gronie państw niezwykle trudno dogadać się i uzyskać zgodę wszystkich członków, zwłaszcza w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, kiedy kraje często mają odmienne interesy, żeby nie powiedzieć rozbieżne. Dlatego po 70 latach istnienia projektu europejskiego sądzę, że nie ma możliwości dalej robić kolejnego kroku w historii tego projektu, w tak dużym gronie państw, jeżeli będziemy utrzymywali dalej jednogłośne głosowania. Na tym etapie rozwoju Unii Europejskiej trzeba wprowadzić głosowanie większością kwalifikowaną”. W jednym z proponowanych rozwiązań wspomniano również o wspólnych siłach zbrojnych UE jako sposobie samoobrony i zapobieżenia agresywnym działaniom wojskowym. Choć idea armii europejskiej wydaje się być gorącym tematem w ostatnich latach, jej wykonalność jest raczej niewielka, jak sugeruje Małgorzata Bonikowska. „Moim zdaniem nie ma możliwości utworzenia europejskiej armii. Nie łudźmy się, że Unia Europejska będzie miała ani w najbliższym czasie, ani nawet w średniej perspektywie możliwości wspólnego stworzenia realnego wymiaru militarnego między państwami. Można mówić o lepszym współdziałaniu armii państw członkowskich, ale to się właśnie dzieje w NATO”, podkreśla nasza rozmówczyni. W rzeczywistości, jeśli UE miałaby wprowadzić niektóre z proponowanych zmian, konieczna byłaby ściślejsza współpraca między państwami członkowskimi, być może nawet w kierunku federalizacji. “Dzisiaj mamy wyzwanie, jaki krok dalej zrobić w historii tego projektu, w sytuacji, kiedy jesteśmy pomiędzy chęcią współdziałania a niechęcią do oddawania suwerenności. I jeżeli nie jest to wspólne państwo federacyjne, to jakiś inny rodzaj związania państw, np. hybrydowy model wielopoziomowego zarządzania. Ale wiemy, że na pewno nie możemy się cofnąć”, mówi Małgorzata Bonikowska. Być może jednym z kroków w kierunku integracji europejskiej mogłoby być utworzenie ponadnarodowych list wyborczych, o czym wspomniano w jednym z postulatów. Na pytanie o możliwość wprowadzenia takiej zmiany, prezes CSM odpowiedziała, że widzi taką możliwość. Nasza rozmówczyni podkreśliła, że to jest już stary postulat i najwyższa pora, żeby go wprowadzić w życie. „Myślę, że jedną z największych bolączek UE jest brak europejskiej przestrzeni politycznej wspólnej dla wszystkich krajów. Owocuje to tym, że nie ma europejskich polityków i nie ma europejskiego przywództwa. Są przywódcy państw i to zawsze się źle kończy, ponieważ wtedy, kiedy dane państwo ma silnego przywódcę, zaczyna próbować dominować w Unii, a projekt europejski zakłada równorzędność. Bardzo przydałoby się dzisiaj stworzenie europejskiej przestrzeni politycznej, czyli możliwość uprawiania polityki w skali europejskiej, a nie tylko krajowej”, podkreśliła Bonikowska. To jakie zmiany wprowadzi Komisja Europejska będziemy mogli śledzić w perspektywie długoterminowej. Oczekuje się, że przewodnicząca von der Leyen ogłosi pierwszy zestaw propozycji zmian w swoim orędziu o stanie Unii, a także w liście intencyjnym we wrześniu tego roku. Przedstawione propozycje posłużą jako podstawa planu prac Komisji na rok 2023.
Prognoza gospodarcza UE z lata 2022 r. Sytuacja gospodarcza w Unii Europejskiej pogarsza się z powodu prowadzonej przez Rosję wojny. W śródokresowej prognozie gospodarczej z lata 2022 r. przewiduje się, że gospodarka UE wzrośnie o 2,7 proc. w 2022 r. i o 1,5 proc. w 2023 r. Rosyjska wojna napastnicza przeciwko Ukrainie nadal negatywnie Na jakie środki z unijnego budżetu Polska i Małopolska może liczyć po 2020 roku? Czy otrzymamy wsparcie na walkę o czyste powietrze, uruchomienie biznesu, projekty społeczne? Polityka spójności dla rozwoju regionuPolityka spójności to narzędzie, które w Polsce przynosi wiele namacalnych korzyści. „Podróżując po Polsce widzę, jak wiele się zmieniło dzięki środkom unijnym. Jak ogromny progres poczyniła! Przykład? Zaledwie dzisiaj – przyjechałem na debatę z lotniska nowoczesnym pociągiem do Muzeum AK, które powstało dzięki środkom z regionalnego programu operacyjnego. To tylko jeden z wielu sukcesów, choć widzę jak wiele pracy jeszcze nas czeka. Z pewnością kwestie infrastruktury, walka o czyste powietrze i dalsze inwestowanie w innowacyjne rozwiązania w przedsiębiorstwach” – wyliczał Wolfgang Münch podczas debaty „Przyszłość Europy w Twoich rękach. Nowe Otwarcie 2021-2027”.„Jak podaje Komisja Europejska, tylko w latach 2007-2013 w ramach polityki spójności w całej UE zainwestowano 346,5 mld euro. Komisja ocenia, że do 2023 roku każde zainwestowane euro będzie oznaczało dodatkowe 2,74 euro dla PKB państw członkowskich UE, a więc i poszczególnych regionów. Przykładowo produkt krajowy brutto Małopolski wzrósł w ostatnich kilkunastu latach o ponad 118 proc., co pod względem tempa rozwoju stawia nas w gronie najszybciej rozwijających się regionów Europy” – wylicza Jacek Krupa, Marszałek Województwa po 2020 roku? Polityka spójności to także potężny impuls do działania. Jak wynika z analizy Strategii Rozwoju Województwa Małopolskiego na lata 2011-2020, aż połowa ujętych tam działań i inwestycji nie byłaby możliwa do zrealizowania, gdyby nie środki z UE. Dlatego tak ważne jest, żeby o przyszłej polityce spójności rozmawiać – tym bardziej, że perspektywa 2021-2027 niesie ze sobą sporo najbardziej dotkliwych jest propozycja zmniejszenia środków dla Polski. Zadeklarowana dla naszego kraju kwota ok. 64 mld euro jest aż o 23 proc. niższa niż obecna pula. Mimo, że budżet polityki spójności ma stopnieć tylko o 10 proc. Wśród innych kluczowych zmian jest także propozycja korekty zasad dofinansowania poszczególnych projektów i inwestycji. Jesteśmy jako region przygotowani do dyskusji na temat funduszy w latach 2021-2027. Prowadzimy stały dialog z Europejskim Komitetem Regionów, bierzemy czynny udział w konsultowaniu pakietu rozporządzeń nowej perspektywy finansowej. Dlatego z pełną świadomością podkreślamy wszystkie aspekty nowej polityki spójności, które nas martwią. Tak jest przede wszystkim z propozycją obniżenia maksymalnego poziomu dofinansowania projektów z 85% do 70% i dodatkowo – przy projektach o wartości powyżej 5 mln euro – traktowaniu VAT jako kosztu niekwalifikowanego – podkreślał Stanisław Sorys, Wicemarszałek Województwa Chromniak, prezeska zarządu Fundacji Biuro Inicjatyw Społecznych, potwierdziła, że zmiany w zakresie wkładu własnego będą sporym wyzwaniem dla ngo. Już dzisiaj organizacje pozarządowe otrzymują wsparcie na projekty - ale nie na ich zarządzanie. W efekcie niektóre z nich dość mocno je drenują, bo przecież ta praca też kosztuje organizację. To powinno się zmienić, jednak zapowiadane obniżenie pułapu dofinansowania temu nie wróży – podkreślała kolejnej perspektywy finansowejDo wszystkich tych wątpliwości i pytań odniósł się w czasie debaty Wolfgang Münch, który przypomniał, że kształt perspektywy finansowej po 2020 roku jest ciągle przedmiotem ustaleń. Pamiętajmy, że Unia Europejska to nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim solidarność. A tę solidarność należy też rozumieć na poziomie wartości, tego jak zmieniło i dalej zmienia się życie naszych mieszkańców – zakończył informacji o Funduszach Europejskich w Małopolsce można znaleźć na stronie W regionie działa również 5 punktów informacyjnych – w Krakowie, Tarnowie, Chrzanowie, Nowym Targu i Nowym Sączu, w których udzielane są bezpłatne informacje o dostępnych środkach finansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Jaka jest przyszłość Polski w Unii Europejskiej? Odpowiada prof. Witold Modzelewski #POLITYKA, #UNIAEUROPEJSKA, #WIDEO #InstytutStudiówPodatkowych, #KE, #Polska, #UE, #WitoldModzelewski czytaj
Treść archiwalna Strona ma charakter wyłącznie informacyjny. Strony nie zmieniano ani nie aktualizowano od: Szefowie państw i rządów UE spotkali się 25 marca 2017 r. w Rzymie, by uczcić 60. rocznicę podpisania traktatów rzymskich. Była to okazja do refleksji nad stanem Unii Europejskiej i nad przyszłością integracji. W deklaracji rzymskiej przyjętej na zakończenie obchodów przywódcy określili wspólną wizję na nadchodzące lata. Zobowiązali się do działania na rzecz: Europy bezpiecznej i pewnej, w której wszyscy obywatele mogą się swobodnie przemieszczać; Europy o zabezpieczonych granicach zewnętrznych i skutecznej polityce migracyjnej Europy dostatniej i zrównoważonej, która promuje trwały i zrównoważony wzrost gospodarczy oraz dysponuje silnym jednolitym rynkiem Europy socjalnej, która walczy z bezrobociem, dyskryminacją, wykluczeniem społecznym i ubóstwem Europy o większym znaczeniu na arenie międzynarodowej, która rozwija istniejące partnerstwa i zawiera nowe oraz angażuje się we wzmacnianie wspólnego bezpieczeństwa i obronności. Deklaracja rzymska była zwieńczeniem procesu refleksji politycznej, który rozpoczęto w Bratysławie 16 września 2016 r. po brytyjskim referendum z czerwca 2016 r. 2017 25 marca 60. rocznica podpisania traktatów rzymskich Relacja z obchodów 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich Szefowie państw i rządów UE spotkali się 25 marca 2017 r. w Rzymie, by uczcić 60. rocznicę podpisania traktatów rzymskich. Była to okazja do refleksji nad stanem Unii Europejskiej i nad przyszłością integracji. Na zakończenie obchodów przywódcy przyjęli i podpisali deklarację rzymską, która przedstawia wspólną wizję na najbliższe lata. „Zjednoczyliśmy się w imię zmiany na lepsze. Europa to nasza wspólna przyszłość” – głosi deklaracja. Przywódcy zadeklarowali, że świadomi obaw wyrażanych przez obywateli UE zobowiązują się realizować program rzymski i pracować nad urzeczywistnieniem następujących celów: bezpieczna i pewna Europadostatnia Europa, rozwijająca się w zrównoważony sposóbEuropa o charakterze socjalnymEuropa o silniejszej pozycji na arenie światowej. 60. rocznica traktatów rzymskich (25 marca 2017) 10 marca Nieformalne spotkanie szefów państw i rządów 10 marca 27 przywódców na nieformalnym spotkaniu rozmawiało o przygotowaniach do 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich i o najważniejszych punktach deklaracji rzymskiej. Głównym tematem debaty była przyszłość UE, w tym idea Europy wielu prędkości. „Niektórzy spodziewają się zmian systemowych poluźniających wewnątrzunijne więzy i zwiększających rolę narodów we wspólnocie. Inni odwrotnie: szukają nowych, głębszych aspektów integracji” – powiedział Donald Tusk, podsumowując dyskusje. Zaznaczył, że biorąc pod uwagę interesy wspólnoty 27 państw w kontekście zbliżających się negocjacji brexitowych oraz długofalowe interesy strategiczne UE, będzie nalegał, żeby każdy miał na względzie utrzymanie politycznej jedności państw członkowskich. „Rozważając różne scenariusze dla Europy, powinniśmy dążyć do zwiększenia wzajemnego zaufania i jedności w gronie 27 państw. Po dzisiejszej debacie mogę otwarcie powiedzieć, że wszystkich 27 przywódców zgadza się z tym celem” – dodał. Wystąpienie przewodniczącego Donalda Tuska po nieformalnym spotkaniu 27 szefów państw i rządów (10 marca 2017) Rada Europejska (9–10 marca 2017) 60. rocznica traktatów rzymskich (25 marca 2017) 1 marca Biała księga o przyszłości Europy Dokument ten Komisja Europejska opublikowała w związku z 60. rocznicą podpisania traktatów rzymskich. Przedstawiła w nim pokrótce 5 scenariuszy rozwoju sytuacji w Unii do roku 2025. Jaka to będzie sytuacja – zależy od wyborów, których dokona Europa. Każdy z tych scenariuszy pokazuje, jak Europa może się zmienić w ciągu następnej dekady, i bierze pod uwagę takie kwestie jak wpływ nowych technologii na społeczeństwo i zatrudnienie, obawy związane z globalizacją, wyzwania w zakresie bezpieczeństwa i narastający populizm. Biała księga o przyszłości Europy 31 stycznia Nieformalne spotkanie szefów państw i rządów UE na Malcie Podczas nieformalnego spotkania, którego gospodarzem był premier Malty Joseph Muscat, a które poprowadził przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, 27 przywódców podjęło przygotowania do przypadającej 25 marca 2017 r. 60. rocznicy podpisania traktatów rzymskich. Dyskusja była kontynuacją politycznej refleksji nad przyszłością Unii Europejskiej mającej liczyć 27 członków. Refleksję rozpoczęto zaraz po tym, jak 23 czerwca 2016 r. Wielka Brytania zagłosowała za wyjściem z Unii Europejskiej, i kontynuowano w Bratysławie 16 września 2016 r. Nieformalne spotkanie szefów państw i rządów UE na Malcie (3 lutego 2017) 31 stycznia List o przyszłości Europy „United we stand, divided we fall” – napisał Donald Tusk przed szczytem na Malcie. W liście skierowanym do 27 szefów państw i rządów UE przewodniczący Rady Europejskiej wskazał 3 główne zagrożenia dla stabilności Europy. To nowa sytuacja geopolityczna: coraz bardziej asertywne Chiny, agresywna polityka Rosji wobec Ukrainy i swoich sąsiadów, wojny, terror i anarchia na Bliskim Wschodzie i w Afryce (w tym istotna rola radykalnego islamu) oraz niepokojące deklaracje nowej administracji amerykańskiej – wszystko to sprawia, że przyszłość staje się wielce nieprzewidywalnasytuacja wewnętrzna: wzrost nacjonalistycznych, coraz bardziej ksenofobicznych nastrojów w samej UEstan ducha proeuropejskich elit: zanik wiary w sens politycznej integracji, uległość wobec populistycznych argumentów i zwątpienie w fundamentalne wartości liberalnej demokracji. W liście Donald Tusk wezwał przywódców, by zachowali jedność. „Należy wyraźnie podkreślić, że rozpad Unii Europejskiej nie doprowadziłby do przywrócenia mitycznej pełnej suwerenności jej krajów członkowskich, ale do realnego uzależnienia każdego z nich od wielkich potęg: Stanów Zjednoczonych, Rosji i Chin. W pełni niezależni możemy być tylko razem” – dodał. „United we stand, divided we fall”: list Donalda Tuska w sprawie przyszłości UE wystosowany do 27 przywódców UE 2016 13 grudnia Rada ustala stanowisko negocjacyjne co do instrumentów ochrony handlu Coreper ustalił stanowisko negocjacyjne Rady względem projektu mającego zmodernizować unijne instrumenty ochrony handlu. Proponowane rozporządzenie ma zmienić obecne rozporządzenia – antydumpingowe i antysubsydyjne – tak by można było skuteczniej reagować na nieuczciwe praktyki handlowe. Chodzi o to, by chronić unijnych producentów przed szkodami wywoływanymi nieuczciwą konkurencją i gwarantować swobodny i uczciwy handel. Instrumenty ochrony handlu: Rada ustala stanowisko negocjacyjne 7 grudnia Zgoda co do regularnych kontroli na granicach zewnętrznych Komitet Stałych Przedstawicieli (Coreper) zatwierdził uzgodniony z Parlamentem Europejskim kompromisowy tekst dotyczący zmiany kodeksu granicznego Schengen. Zmiana przewiduje, że na zewnętrznych granicach UE podróżni będą dokładniej sprawdzani w odpowiednich bazach danych. Kodeks graniczny Schengen: zgoda co do zaostrzenia odpraw na granicach zewnętrznych 7 grudnia Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej ma już kadry do szybkiej interwencji Rezerwa szybkiego reagowania składa się z 1 500 funkcjonariuszy z państw członkowskich UE i państw stowarzyszonych w ramach Schengen. W sytuacji kryzysowej zostaną oni w trybie natychmiastowym oddani do dyspozycji Fronteksu i mogą rozpocząć pracę w ciągu pięciu dni roboczych. Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej ma już kadry do szybkiej interwencji 6 grudnia Rada zgadza się przedłużyć obowiązywanie Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych Rada uzgodniła stanowisko w sprawie wniosku mającego na celu przedłużenie obowiązywania Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS), sztandarowej inicjatywy Unii Europejskiej w ramach jej planu inwestycyjnego dla Europy. Uzgodniony kompromis przewiduje, że fundusz będzie działał dłużej i że zwiększą się jego możliwości finansowe, po to aby do 2020 inwestycje o wartości co najmniej pół biliona euro. Wprowadza również szereg ulepszeń operacyjnych, aby uwzględnić doświadczenia z pierwszego roku funkcjonowania funduszu. Plan inwestycyjny dla Europy: Rada zgadza się na dłuższe obowiązywanie EFIS 14 listopada Plan wdrażania działań z zakresu bezpieczeństwa i obrony UE chce zwiększyć potencjał bezpieczeństwa i obrony, reagując na konflikty i kryzysy zewnętrzne w sąsiedztwie, pomagając krajom podatnym na zagrożenia i znajdującym się w niestabilnym otoczeniu oraz chroniąc UE i jej państwa członkowskie Ministrowie spraw zagranicznych i obrony rozmawiali o planie wdrażania działań z zakresu bezpieczeństwa i obrony w ramach globalnej strategii UE. Wskazali cele i sposoby dalszego rozwijania unijnej polityki bezpieczeństwa i obrony. Konkluzje Rady w sprawie bezpieczeństwa i obrony (14 listopada 2016) Plan wdrażania działań z zakresu bezpieczeństwa i obrony 30 października Podpisanie CETA Podpisanie CETA – Justin Trudeau i Donald Tusk (Bruksela, 30 października) Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i premier Kanady Justin Trudeau spotkali się w Brukseli na 16. szczycie UE–Kanada. Podpisali kompleksową umowę gospodarczo-handlową (CETA) UE–Kanada, umowę o partnerstwie strategicznym (SPA) i wydali wspólne oświadczenie o unijno-kanadyjskim partnerstwie. Szczyt UE–Kanada (Bruksela, 30 października 2016) 20 października Rada Europejska (20–21 października 2016) Premier Słowacji Robert Fico przedstawił postępy w realizacji planu z Bratysławy Przywódcy podsumowali postępy w realizacji planu z Bratysławy. Premier Robert Fico zrelacjonował dotychczasowe osiągnięcia, takie jak ratyfikacja paryskiego porozumienia klimatycznego czy utworzenie Europejskiej Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Rada Europejska (20–21 października 2016) 6 października Inauguracja Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej 6 października 2016 r. nastąpiła oficjalna inauguracja Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej 6 października 2016 r. nastąpiła oficjalna inauguracja Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Inauguracja odbyła się na przejściu granicznym Kapitan Andrejewo – na zewnętrznej granicy UE między Bułgarią a Turcją. „Tworzymy nową rzeczywistość na naszych granicach zewnętrznych. Oto namacalny efekt wspólnych ustaleń z bratysławskiego planu oraz praktyczny dowód jedności państw członkowskich” – powiedział Robert Fico, premier Słowacji, a zarazem rotacyjny przewodniczący Rady. „To pomoże nam wrócić do Schengen” – dodał. Agencja będzie ściśle monitorować zewnętrzne granice UE i współpracować z państwami członkowskimi, by szybko określać i zażegnywać ewentualne zagrożenia bezpieczeństwa na zewnętrznych granicach UE. Bezpieczeństwo granic Europy: inauguracja Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej 5 października UE ratyfikuje porozumienie paryskie Porozumienie wchodzi w życie 30 dni po tym, jak ratyfikuje je co najmniej 55 państw emitujących razem przynajmniej 55% globalnych gazów cieplarnianych UE oficjalnie ratyfikowała porozumienie paryskie, dzięki czemu wejdzie ono w życie. Przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz prezydencji Rady złożyli oficjalne dokumenty ratyfikacyjne u sekretarza generalnego miało wejść w życie 30 dni po tym, jak ratyfikuje je co najmniej 55 państw emitujących razem przynajmniej 55% globalnych gazów cieplarnianych. Po ratyfikacji przez UE i 7 państw członkowskich próg ten został wejdzie w życie przed konferencją klimatyczną w Marrakeszu, która odbędzie się 7–18 listopada 2016 r. Kalendarium – porozumienie paryskie Porozumienie paryskie – diagram Rada ds. Środowiska (30 września 2016) 16 września Szczyt w Bratysławie (16 września 2016) 27 szefów państw i rządów spotkało się nieformalnie w Bratysławie, by rozmawiać o przyszłości Unii Europejskiej 27 szefów państw i rządów spotkało się w Bratysławie, aby rozpocząć polityczną refleksję nad rozwojem Unii Europejskiej mającej się składać z 27 państw uzgodnili treść deklaracji i planu z celami na najbliższe miesiące: odzyskać pełną kontrolę nad granicami zewnętrznymizapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne i zwalczać terroryzmzacieśnić unijną współpracę w zakresie bezpieczeństwa zewnętrznego i obronywzmocnić wspólny rynek i zaoferować młodym Europejczykom lepsze perspektywy. Nieformalne spotkanie 27 szefów państw i rządów, Wystąpienie Donalda Tuska po szczycie w Bratysławie 18 sierpnia Konsultacje przed szczytem w Bratysławie Oświadczenie prasowe przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska (Sztokholm, 9 września 2016) W sierpniu i we wrześniu 2016 r. Donald Tusk przeprowadził konsultacje ze wszystkimi przywódcami UE przed szczytem w Bratysławie. „Jest dla mnie jasne, że najważniejsze trzy wyzwania to niekontrolowana nielegalna migracja, terroryzm i obawa przed globalizacją” – powiedział Donald Tusk przed spotkaniem z premierem Szwecji Stefanem Löfvenem w Sztokholmie. „Moją ambicją jest, byśmy w Bratysławie porozumieli się co do priorytetów i działań na najbliższe kilka miesięcy”. 8 września przewodniczący złożył też wizytę w Londynie, gdzie spotkał się z premier Wielkiej Brytanii Theresą May. 29 czerwca Nieformalne spotkanie 27 szefów państw i rządów (29 czerwca 2016) 27 przywódców zebranych nieformalnie 29 czerwca postanowiło spotkać się ponownie 16 września w Bratysławie na dalsze rozmowy 27 przywódców spotkało się nieformalnie, by zastanowić się nad przyszłością UE po brytyjskim referendum z 23 czerwca 2016 r.„Jesteśmy zdecydowani pozostać zjednoczeni i pracować w ramach UE, aby stawiać czoła wyzwaniom XXI wieku i znajdować rozwiązania w interesie naszych narodów i obywateli” – stwierdzili we wspólnym oświadczeniu. Przywódcy uzgodnili, że: nie będzie żadnych negocjacji z Wielką Brytanią, dopóki nie uruchomi ona art. 50w przyszłości Wielka Brytania powinna być bliskim partnerem UEwszelkie umowy będą musiały zachowywać równowagę między prawami a obowiązkamidostęp do jednolitego rynku wymaga zaakceptowania wszystkich 4 swobód. Przywódcy postanowili spotkać się ponownie we wrześniu 2016 r., by kontynuować rozmowy o przyszłości UE. Oświadczenie z nieformalnego spotkania w gronie 27 (Bruksela, 29 czerwca 2016) Wystąpienie Donalda Tuska po nieformalnym spotkaniu 27 szefów państw i rządów UE Kopiuj adres URL do schowka Kopiuj Kopiuj Transport jest bardzo ważnym sektorem gospodarki nie tylko krajowej, ale też europejskiej. To podstawowy element funkcjonowania jednolitego rynku. Zadaniem polityki transportowej Unii Europejskiej jest więc wspieranie integracji międzynarodowej poprzez umożliwienie swobodnego przemieszczania osób, usług oraz towarów.
Jaka przyszłość Unii Europejskiej? Podczas dzisiejszych uroczystości związanych z Dniem Europy w Parlamencie Europejskim w Strasburgu głos zabierze prezydent Francji Emmanuel Macron, który niedawno wywalczył sobie drugą kadencję w Pałacu Elizejskim. Wśród komentatorów europejskiej sceny politycznej pojawiają się głosy wskazujące na to, że nowowybrany prezydent V Republiki, swoim przemówieniem otworzy kolejny rozdział w debacie na temat przyszłości integracji europejskiej, której nowy kontekst nadaje tocząca się u bram Unii wojna rosyjsko – ukraińska. Jeszcze tego samego dnia ze Strasburga Macron ma udać się do Berlina w swoją pierwszą zagraniczną podróż w nowej kadencji. Wybór kierunku nie jest zaskakujący w kontekście długoletniej współpracy między Niemcami i Francją, która niejednokrotnie nadawała ton i w sposób kluczowy wpływała na politykę Wspólnoty w ostatnich latach. Choć Berlin i Paryż potrafiły współpracować w polityce europejskiej, to jednak kooperacja między nimi nie była pozbawiona zgrzytów i rozbieżności w kwestii wizji przyszłości UE. Zdaniem dziennikarzy portalu Politico Macron udaje się do Berlina na rozmowy z kanclerzem Scholzem, żeby przedyskutować takie tematy, jak współpraca francuskiego i niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, szczególnie w kwestii prac nad europejskim samolotem szóstej generacji – Future Combat Air System (FCAS), czy perspektywa złagodzenia zasad fiskalnych UE ujętych we wspólnotowym Pakcie Stabilności i Wzrostu, do czego dąży nie tylko Paryż, ale także i Rzym, a do czego niechętny był dotychczas Berlin. W agendzie spotkania przywódców Niemiec i Francji nie zabraknie także kwestii klimatycznych w tym przede wszystkim tematu możliwie szybkiego wdrożenia unijnego pakietu „Fit For 55”, na czym szczególnie zależeć ma Berlinowi. Francuscy urzędnicy podkreślają, że Scholz może w tej kwestii liczyć na Macrona. „Wielkim priorytetem na koniec francuskiej prezydencji w Radzie Europejskiej jest pakiet „Fit For 55”. Zamierzamy przyspieszyć prace nad nim” – powiedział jeden z anonimowych francuskich urzędników zapytanych o to przez Politico. Z pewnością tematem, który pojawi się w dyskusji Scholza z Macronem, będzie także przyszłość dalszego rozszerzenia UE, szczególnie w kontekście wniosku akcesyjnego, jaki złożyła niedawno Ukraina. W tej kwestii to Paryż do tej pory wykazywał większy sceptycyzm wobec perspektywy poszerzenia Wspólnoty dalej na wschód, argumentując, że każde rozszerzenie musi iść w parze z szerszą reformą bloku. I to właśnie na tej kwestii skupić się ma Macron, najpierw w przemówieniu w Parlamencie Europejskim, a następnie w rozmowach z Scholzem. Jak twierdzą francuscy urzędnicy, jedną z najważniejszych spraw, które prezydent Francji będzie chciał poruszyć w rozmowach z przywódcami państw UE, będzie reforma podejmowania decyzji w Radzie Europejskiej, szczególnie w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, w których to dziedzinach kraje Wspólnoty muszą być jednomyślne. Co istotne, do zmian w tym zakresie w kierunku decyzji podejmowanych kwalifikowaną większością głosów przychylnie odnosi się kanclerz Niemiec, co wynika z zapisów umowy koalicyjnej między SPD-FDP i Zielonymi. Zmiana w powyższej kwestii stanowiłaby kolejny krok w stronę pogłębienia unijnej integracji, choć niewątpliwie wzmacniałaby pozycję najsilniejszych państw Wspólnoty. Pomysły reformy systemu podejmowania decyzji przez kraje unijne w ramach bloku nie są nowością. W poprzedniej kadencji ówczesny przewodniczący KE Jean-Claude Juncker przedstawił w 2018 roku propozycję wprowadzenia głosowania większością kwalifikowaną w trzech sferach polityki zagranicznej: sankcji, unijnych misji cywilnych oraz przyjmowania przez UE na forach międzynarodowych wspólnego stanowiska wobec łamania praw człowieka. W tym kontekście dyskusji o przyśpieszeniu integracji europejskiej warto wspomnieć, że niedawno swoje prace zakończyła tzw. Konferencja na temat przyszłości Europy, będąca pomysłem Macrona. W jej ramach odbyły się liczne debaty z udziałem przywódców państw UE, ekspertów i organizacji pozarządowych, które zgłosiły setki pomysłów dotyczących dalszych kierunków i obszarów integracji Wspólnoty. Propozycje te skłoniły europosłów do przyjęcia w zeszłym tygodniu rezolucji, która „wzywa do zwołania Konwentu poprzez uruchomienie procedury zmiany traktatów”. O konieczności pogłębiania integracji europejskiej, mówił także ostatnio premier Włoch Mario Draghi, który wezwał UE do przyjęcia „pragmatycznego federalizmu”, przez co rozumiał właśnie odejście od zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie. „Musimy wyjść poza zasadę jednomyślności i przejść do decyzji podejmowanych większością kwalifikowaną (…) Potrzebujemy pragmatycznego federalizmu, który obejmie wszystkie obszary dotknięte trwającymi transformacjami – od gospodarki, przez energetykę, po bezpieczeństwo” – mówił Draghi w Parlamenie Europejskim. Niewątpliwie w nadchodzących miesiącach debata na temat przyszłości integracji europejskiej wejdzie w nową, gorącą fazę. Paryż i Berlin wspierane przez Rzym mogą dążyć do realizacji wizji bardziej scentralizowanej wspólnoty, która w ich opinii dzięki zmianom w mechanizmach podejmowania decyzji uzyska większą sprawczość i wpływ na kształtowanie swojego coraz mniej stabilnego otoczenia zewnętrznego. Powyższa kwestia każe postawić zasadnicze pytanie – jaką wizję przyszłości Unii Europejskiej przedstawi Polska, która do tej pory na forum Wspólnoty nie wykazywała się większą aktywnością w formułowaniu konstruktywnych wizji i pomysłów w tej kwestii. Pytania o to, jakiej Unii chcemy, w jakich obszarach oczekujemy pogłębienia integracji, a w jakich jej poluzowania, czy wreszcie, na których dziedzinach polityki wspólnotowej chcemy się skupić – to pytania jakie nasi decydenci w Warszawie winni sobie teraz zadawać i szukać odpowiedzi, jeśli chcą, żeby pozycja Polski w ramach UE rosła. Zmiany w sytuacji bezpieczeństwa w Europie w związku z trwającą wojną rosyjsko – ukraińską stanowią z punktu widzenia Polski najważniejszy kontekst dla dyskusji o przyszłości integracji europejskiej. Stanowisko poszczególnych państw UE wobec Ukrainy w obecnych oklicznościach stanowi pryzmat, przez który Warszawa powinna ponownie ocenić swoje relacje z partnerami w ramach Wspólnoty. W tym kontekście obecny rząd polski powinien poddać rewizji swoje dotychczasowe relacje z Węgrami, które są dziś jednym z hamulcowych unijnej polityki sankcji wobec Rosji. To nie względy bliskości ideologicznej winny stanowić główny punkt odniesienia w relacjach między Warszawą i innymi stolicami państw UE, ale zbliżona percepcja zagrożeń dla bezpieczeństwa. Dlatego tak istotne jest, by Polska obok zacieśniania relacji z państwami bałtyckimi, Słowacją, Czechami, czy Rumunią szerzej otworzyła się na pogłębienie więzi ze Szwecją i Finlndią, których coraz bardziej realne przystąpienie do NATO, wpłynie także na układ sił w ramach UE. Marek Stefan
38% wszystkich działań przestępczych w UE ma związek z handlem narkotykami. Rynek narkotykowy jest jednym z głównych źródeł dochodu zorganizowanych grup przestępczych w Unii Europejskiej. Według szacunków jego roczna wartość detaliczna to co najmniej 30 mld EUR. Cechy europejskich rynków narkotykowych: Podany dokument nie został odnaleziony. Jeżeli na tą stronę zostałeś odesłany przez błędny link, prosimy o zgłoszenie nam tego.
Zapewnienie nowej europejskiej umowy społecznej i odnowionej polityki społecznej, a także skupienie się na usługach społecznych wysokiej jakości. Pogłębienie jednolitego rynku, aby promować odporną gospodarkę o zerowej emisji netto , ze szczególnym uwzględnieniem otwartej strategicznej autonomii i bezpieczeństwa gospodarczego.
Bogdan Żmijewski Integracja europejska w skrytych myślach niektórych polityków miała być pełzającą federalizacją. Ale wizja Stanów Zjednoczonych Europy poniosła fiasko w 2005 r. tj. w dniu referendum w sprawie traktatu europejskiego. Politycy mają różne wizje kierunku rozwoju UE. Nawet Soros chce radykalnej naprawy UE, bo według niego jest pogrążona w kryzysie egzystencjalnym. Każdy ma inny plan naprawy, bo widzi inne przyczyny kryzysu. Prezydent Makron chce powołać ministra finansów strefy euro w UE, czyli chce Europy dwóch prędkości. Pan Junker chce uzupełnić UE o unię fiskalną z hasłem więcej unii w Europie. Od 2008 r. tj. od kryzysu finansowego w Europie zaczyna dominować pogląd, że Unia podlega literze przestarzałych traktatów, które coraz mniej przystają do panujących warunków (rzeczywistości). Przed rokiem 2008 panował pogląd, że UE jest dobrowolnym stowarzyszeniem państw o podobnych poglądach, które zrezygnowały częściowo ze swojej suwerenności na rzecz dobra wspólnego. Obecnie twierdzi się, że strefa euro w UE przekształciła się w relacje dłużnik – wierzyciel, gdzie dłużnicy nie mogą się wywiązać ze zobowiązań, a wierzyciele narzucają twarde warunki. Narzucone rozwiązania gospodarczo polityczne spowodowały brak możliwości wyjścia z długów wielu krajów. Skomplikowanie materii gospodarczej wynikające z różnego poziomu rozwoju krajów może powodować, że nie będzie można stosować uniwersalnych zasad dalszej integracji. I nie da się podzielić Europy na Europę dwóch lub więcej prędkości. Powstaje pogląd, że trzeba myśleć o Europie wielu ścieżek dostosowanych do możliwości danego kraju. Jedna Europa miała być modelową globalizacją z korzyścią dla jej członków. Globalizacja przez swobodę przepływu kapitału, osób, towarów, usług itd. Miała być motorem rozwoju. Teraz poszczególne państwa Europy przechodzą na pozycje protekcjonistyczne izolacjonistyczne, bo im globalizacja z korzyścią dla wszystkich już nie odpowiada. Jedni nie widzą w tym korzyści. Chcą korzyści tylko dla siebie. Inni uważają, że korzyści są małe, że można skorzystać więcej, korzystając z innych. I tak chyba wielu myślało od początku, żeby innych zdominować, wykorzystać i przejąć. Ale wielu się zorientowało, o co chodzi i protestuje. To wszystko jest wynikiem złego podziału zysków z globalizacji. Mówi się, że 1 % ludności jest właścicielem 82 % nowo wytworzonego zysku. Potrzebny jest zatem nowy kontrakt społeczny, bo inaczej obecny się rozpadnie. Trzeba ochronić słabszych (klasę średnią) przed ponadnarodowymi gigantami. Problem polega na tym, że część członków UE nadużywa swojej siły politycznej i ekonomicznej, forsując określone rozwiązania, z czego mają korzyści. Znamiennym dowodem tej sytuacji jest, które kraje skorzystały z utworzenia strefy euro. Pierwsze są Niemcy. Potem długo nic. A potem Holandia i dalej też nic. W UE nie pozwala się by mali (mniejsi) wykorzystywali swoje przewagi np. węgiel w Polsce, bo to rzekomo szkodzi Europie, która chce dekarbonizacji. Wszyscy zastanawiają się, jakie zasady demokracji należy stosować, przyjąć przy podejmowaniu rozstrzygnięć. Kiedyś była zasada jednomyślności, ale okazała się nie pragmatyczna – blokująca interesy. „Duzi” narzucają innym normy (zadania) nie do spełnienia. Jest problem, bo np. narzucono Polsce wymóg zmniejszenia emisji CO2 lub podniesienia efektywności energetycznej w stosunku do okresu po transformacji gospodarki, a nie sprzed transformacji. A przecież my już właśnie w czasie transformacji wyłączyliśmy dużo zakładów o wysokiej emisji i powinno to się nam zaliczyć jak innym. Ale tak nie jest.
.
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/245
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/274
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/404
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/136
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/339
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/628
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/689
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/512
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/867
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/434
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/922
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/936
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/118
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/700
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/758
  • jaka jest przyszłość unii europejskiej