Dowcip #13615 dodany o 12:02 w kategorii o aptekarzach Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało: - Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze... Aptekarka podaje paczuszkę i mówi: - Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20.. Ocena: 2 / 1
Dowcipy Kawał: Przychodzi facet do apteki… On mar 29, 2022 Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:”CCNWCMJ DMJSINS”. W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. TenDowcipy na dobry humor! Przewodnik oprowadza wycieczkę po muzeum. Stają przed obrazem: - A tu, proszę wycieczki, mamy straszny obraz. Masakra. Ojciec leży na podłodze, głowa oderżnięta, krew się leje - straszno patrzeć. A obok - syn. Szablą przebity. Krew się leje. Straszno patrzeć. A obok - córka. Zgwałcona. Pobita. Nóż w brzuchu. Krew się leje. Straszno patrzeć. A w kącie - matka siedzi. Oczy w słup postawiła. Smutna czegoś... Udostepnij Stały link Dawno, dawno temu, za poprzedniego reżimu, kiedy to sklepy świeciły pustkami, pustawe bywały również apteki. Do takiej apteki wchodzi facet straszliwie zachrypnięty: - Ma pani Akron? - Niestety - A chlorchinaldin? - Przykro mi - To co mi pani może polecić? - Niech panu żona jajka ukręci - Pani jest bez serca. Do widzenia pani! Udostepnij Stały link W pewnej grupie przestępczej było dwóch kolegów z tzw. ławy szkolnej. Obaj uważali się za jej szefów. Pewnego wieczoru w domu jednego dzwoni telefon: - No, cześć, stoję furą pod Twoim domem, mam tu kilka super lasek, jedna jest już dobrze podpalona, otwórz bramę to Ci ją podrzucę! Następnego dnia rano gazety donoszą: "Porachunki wewnątrzmafijne - wieczorem wyleciał w powietrze dom bossa mafii." Udostepnij Stały link Podczas lotu samolotem pasażer mówi do sąsiada: - Niedobrze mi, chyba będę wymiotować, co zrobić? - Na ciśnij pan ten guzik nad głową. - A po co? - Wówczas u stewardessy zapali się światełko... - To ja ku**a źle się czuję a ona nie potrafi sama sobie światła zapalić? Udostepnij Stały link Matka do córki: - Córeczko idziesz na pierwszą randkę. Powinnaś mieć wszystko piękne: ubranie, makijaż, bieliznę... - Bieliznę? Mamo przecież to pierwsza randka. - Oj córciu ja w twoim wieku nie byłam taką pesymistką... Udostepnij Stały link - Czy mogę prosić o rękę pana córki? - A co, nie masz swojej - zażartował ojciec - Mam, ale jest już zmęczona. - odpowiedział poważnie kandydat. Udostepnij Stały link Wódz indiański żąda rozwodu. - Kiedy zasadziłem kukurydze, wyrasta kukurydza zaczyna opowiadać wódz. Kiedy zasadziłem bób, wyrósł bób i to jest w porządku. Ale kiedy Wysoki Sądzie zasadziłem Indianina, a wyrósł Chińczyk - to musi być powód do rozwodu. Udostepnij Stały link - Chciałbym sobie zamówić spodnie, czy znasz jakiegoś dobrego krawca? - Jak spodnie, to tylko Grynberg. Idź prosto do Grynberga. - Tylko, że ja chcę uszyć sobie takie bardzo, bardzo obcisłe spodnie. Czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie? - Pytanie, czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie! Grynberg uszyje ci takie obcisłe spodnie, że jak ktoś tylko spojrzy poniżej twojego pasa, to od razu będzie widział, jakiego jesteś wyznania! Udostepnij Stały link Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało: - Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze... Aptekarka podaje paczuszkę i mówi: - Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20.. Udostepnij Stały link Taki tłok nieraz w kinach jest i trudno znaleźć dobre miejsce do siedzenia. Poza tym na wymarzonym miejscu możesz znaleźć czyjąś kurtkę, co oznacza że miejsce jest zajęte. Ostatnio byłem w kinie szukam w rzędzie: kurtka, sweter, dalej koszulka, spodenki, skarpetki, majtki , karta kredytowa... goła baba - "sorry moje koleżanki zaraz będą". Udostepnij Stały link Dialog pomiędzy mężem i żoną po przypadkowym zobaczeniu na kablówce gorącej sceny erotycznej: On: Dlaczego nigdy nie robimy tego w taki sposób? Ona: Oszalałeś? Wiesz ile im za to płacą? Udostepnij Stały link Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi: - O żesz k**wa, to mój. Udostepnij Stały link Rozmawiają dwie psiapsiuły przy kawie i nagle jedna mówi: - Wiesz, razem z mężem wynaleźliśmy wspaniały środek antykoncepcyjny... 100% skuteczności! - No co ty? No mów jaki?! - Przed każdym pójściem do łóżka, spędzamy wieczór z naszymi dziećmi.. Udostepnij Stały link Kobieta w drogerii. - Czy macie perfumy o zapachu komputera? - Czego?! - Komputera, chciałabym, aby mąż zwracał bardziej na mnie uwagę. Udostepnij Stały link Spotyka się 2 Arabów w Nowym Jorku. - Siemasz Abdul? No i jak, dostałeś tę pracę w radiu? - Nie... - Jak to nie?! - J-ja myślę, Mu-muhamed, że o-oni tam ni-ni-nie lubią a-a-a-arabów. Udostepnij Stały link Przychodzi facet do apteki i widzi kolejkę do okienka: - Puśćcie mnie poza kolejką, tam leży człowiek! Ludzie przepuszczają go: - Poproszę prezerwatywy
3 18. Dowcip #33901. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Śmieszne żarty o dupie, Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza, Humor o homoseksualistach, Dowcipy o bólu i cierpieniu. Rozmawiają dwie koleżanki: - Wczoraj w restauracji musieliśmy długo czekać na stolik. - Ja z tym nie mam problemu. Wyjmuję telefon i głośno
Apteka Dowcipy i kawały o aptece i aptekarzach Do apteki wszedł mężczyzna i poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku: - Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc? - Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną... - Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką i zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo... - Proszę pani, bardzo ciężko mi o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby mi dać? - Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry. Po kilku minutach wróciła: - Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji... Udostepnij Stały link Apteka: - Ma pan jakiś dobry środek na porost włosów? - Mam. - Naprawdę dobry? - Proszę Pana, rewelacyjny! Widzi Pan wąsacza przy tamtej kasie? - Tak...? - To moja żona, próbowała tubkę odkręcić zębami. Udostepnij Stały link Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta... - Czy może mi pan wymienić? Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada: - Pani wybaczy ale nigdy tego jeszcze nie robiłem! Udostepnij Stały link Do apteki wpada blady, drżący chłopiec: - Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe? - A co cię boli chłopcze? - Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda moje świadectwo. Udostepnij Stały link Właściciel apteki do praktykanta: - A z tej bańki nalewamy tylko wtedy, gdy recepta jest całkiem nieczytelna. Udostepnij Stały link Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta: - Czy to pani sprzedaje tran??! - Tak, to ja. - Ty ŚWINIO!!!! Udostepnij Stały link Dawno, dawno temu, za poprzedniego reżimu, kiedy to sklepy świeciły pustkami, pustawe bywały również apteki. Do takiej apteki wchodzi facet straszliwie zachrypnięty: - Ma pani Akron? - Niestety - A chlorchinaldin? - Przykro mi - To co mi pani może polecić? - Niech panu żona jajka ukręci - Pani jest bez serca. Do widzenia pani! Udostepnij Stały link Kolejka w aptece. Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu: - 320 zlotych proszę. Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu: - 340 zlotych. Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu: - 390 zlotych. Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi: - Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni placą mniej, a inni więcej? Mgr odpowiada: - No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę.... Facet się zdenerwował i mówi: - Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę? Na recepcie było napisane : CC NWCMJDMCC CC. Klienci zaczeli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytal co to znacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy: - Cześć Czesiek, Nie Wiem Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Cześć Czesiek. Udostepnij Stały link Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało: - Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze... Aptekarka podaje paczuszkę i mówi: - Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20.. Udostepnij Stały link
Po upływie tego okresu obudzono go i wypuszczono. Idzie sobie wzdłuż głównej ulicy Katowic i oczom nie wierzy. W sklepach jest pełno różnego rodzaju towarów, myśli sobie: ”nareszcie socjalizm okazał swoją wyższość”. Jednakże zgłodniał. Zachodzi do sklepu mięsnego, a tutaj pełno wszelkiego dobra: szynki, balerony, polędwice. AbstrakcyjnePrzychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca. - No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja. - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy. Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi: - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę... .