Co należy powiedzieć podczas powitania młodej pary chlebem i solą? Poznaj znaczenie tradycji!Panna młoda i pan młody, którzy pragną mieć typowe polskie wesele, muszą być przygotowani na wiele czasem zabawnych, czasem wzruszających zwyczajów i tradycji. Jednym z nich jest powitanie młodej pary chlebem i solą przez rodziców tuż przed wejściem do sali weselnej. Najpierw błogosławieństwo młodej pary, które zazwyczaj odbywa się w domu panny młodej. Później brama weselna i targowanie się o możliwość przejechania do kościoła. Polskie zwyczaje weselne mocno zakorzeniły się w kulturze, choć dla niektórych stają się powoli nieco zakurzonymi „rytuałami”, które przeszkadzają w świętowaniu tego wyjątkowego dnia. Jeśli jednak zdecydowaliście się wykorzystać te elementy podczas waszej uroczystości i zastanawiacie się nad tym, co oznaczają i co należy powiedzieć, czytajcie dalej! Dzisiaj postaramy się przybliżyć wam zwyczaj, w którym najczęściej udział biorą rodzice. Na czym polega powitanie młodej pary chlebem i solą? Skąd wzięła się taka tradycja? Co mówić w trakcie witania chlebem i solą i kto właściwie powinien wziąć udział w tej ceremonii? Podpowiadamy!Adobe StockW minionych latach, a może nawet bardziej w minionym wieku, wesele wyprawiało się w domu panny młodej 👰. To właśnie tam świeżo poślubieni małżonkowie udawali się prosto po mszy ślubnej, a wraz z nimi wszyscy zaproszeni goście. W progu domu czekała na nich matka panny młodej, która zakochanych witała słowami: „Witamy Was chlebem i solą, aby Wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło„Dlaczego akurat chleb 🍞 i sól 🧂? Otóż te dwa produkty jeszcze w czasach pogańskich uważane były za podstawowe składniki pożywienia. Ludność wierzyła, że mają one moc sprawczą, przynoszą szczęście, oczyszczają i chronią przed złem. Chleb jest również niezwykle ważny dla chrześcijan, ponieważ stał się symbolem ciała Pana Jezusa, a co za tym idzie, jest pokarmem nie tylko dla ciała, ale także dla duszy. Adobe StockWitanie chlebem i solą było tradycją, którą w Polsce znano doskonale już w XVII wieku 📆. Co więcej, w różnych rejonach kraju można spotkać inny sposób na uczczenie tego zwyczaju. W Wielkopolsce para młoda chleb i sól otrzymywała przed wyjazdem do kościoła, aby przed mszą móc położyć bochenek na piersi, pokazując poszanowanie dla religii i darów Bożych. Oczywiście takie zachowanie miało spowodować, że parze młodej nigdy nie zabraknie chleba, w ich domu będzie panowało szczęście ❤ zatem przede wszystkim oznacza powitanie pary młodej chlebem i solą? Zwyczaj ten ma za zadanie uchronić młodych przed nieszczęściem 💔 i sprowadzić na nich światłość, dobro i mądrość. Czy tego typu zachowania nie sprawiają, że polskie wesele staje się wyjątkowe?PixabayKto wita młodych chlebem i solą?Powitanie nowożeńców chlebem i solą to przywilej rodziców, zarówno ze strony panny młodej 👰, jak i pana młodego 🤵. Zazwyczaj rodzice świeżo upieczonych małżonków stają razem, jedno z nich trzyma specjalny chleb na powitanie pary młodej, a drugie sól. Często chleb i sól kładzie się również na tej samej tacy. Chleb zazwyczaj jest dodatkowo zdobiony i pieczony właśnie na tę okazję. Kto właściwie wita chlebem i solą? Tacę trzyma z reguły mama pana lub panny młodej. Warto to ustalić z odpowiednim wyprzedzeniem, żeby później uniknąć niepotrzebnego zamieszania. Powitanie chlebem i solą na weselu, jeśli z jakiś powodów nie mogą w nim uczestniczyć rodzice, można oddać na ręce dziadków lub rodziców StockPowitanie młodej pary chlebem i solą – tekstWiecie już, jakie jest podstawowe znaczenie powitania pary młodej chlebem i solą oraz jak interpretować ten ważny moment w czasie wesela. Dzisiaj wiele młodych par nadal decyduje się na kultywowanie podobnej tradycji, a sam moment powitania zazwyczaj następuje po przyjeździe świeżo upieczonych małżonków na salę, w której odbędzie się przyjęcie weselne. Rodzice stają na jej progu i trzymając chleb oraz sól witają swoje dzieci. Co się mówi podczas powitania młodych chlebem i solą? To w dużej mierze zależy od regionu i tradycji rodzinnych, ale zazwyczaj rodzice wypowiadają krótką okolicznościową kwestię, na przykład:„Witamy Was chlebem i solą, życząc wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia” 💕Warto zadbać o to, żeby sama ceremonia nie trwała zbyt długo. Dlaczego? Goście, po uroczystości w kościele lub Urzędzie Stanu Cywilnego zazwyczaj są głodni, dlatego z niecierpliwością czekają na pierwszy posiłek, serwowany po przyjeździe na salę weselną. Tekst witania pary młodej chlebem i solą powinien być więc StockPowitanie chlebem i solą: wierszykiPodczas przywitania młodej pary chlebem i solą mama panny młodej wypowiada zdanie, które już wcześniej cytowaliśmy. To jednak nie wszystko! Rodzice mogą również zadać pytanie, które skierowane jest do panny młodej. To właśnie ona musi udzielić prawidłowej odpowiedzi. Cóż za stres! Na szczęście to bardzo krótki wierszyk, a jego wypowiedzenie ma być przede wszystkim zabawą i podkreśleniem roli pana młodego w związku. Co więcej, istnieją aż dwie dobre odpowiedzi!Co mówią rodzice przy powitaniu chlebem i solą?Mama panny młodej:„Panno młoda, co wybierasz – chleb, sól czy pana młodego?”Panna młoda odpowiada 👰:„Chleb, sól i pana młodego, żeby zarabiał na niego” lub „Pana młodego, chleba i soli dorobimy się powoli”.Adobe StockPrzywitanie chlebem i solą młodej pary przez rodziców jest ciągle żywą tradycją, którą nadal kultywuje się na polskich weselach. Nic dziwnego, to bardzo wzruszający moment, kiedy rodzice mogą przekazać swoim dzieciom najlepsze życzenia na nowej drodze życia. Chleb na przywitanie pary młodej zazwyczaj ma kształt okrągłego bochenka i często jest zapewniany przez obiekt, w którym odbywa się przyjęcie weselne. Warto zapytać o tę kwestię ustalając menu weselne. Jeżeli lokal nie oferuje podobnej usługi, o kupienie lub upieczenie chleba trzeba zadbać tego artykułuCo oznacza powitanie pary młodej chlebem i solą? Powitanie świeżo upieczonych małżonków chlebem i solą to tradycja, która ma zapewnić im powodzenie i obfitość we wspólnym życiu 💞. Chleb i sól, z racji tego, że mają podstawowe znaczenie w polskiej kuchni, grają przede wszystkim rolę symboli. Kto wita młodych chlebem i solą?Przywitanie młodej pary chlebem i solą to zadanie rodziców, zarówno ze strony pana, jak i panny młodej. Jeśli rodzice nie mogą spełnić tego obowiązku, można zaangażować dziadków lub rodziców chrzestnych 🙂. Gdzie odbywa się powitanie młodej pary chlebem i solą?Obecnie ceremonia powitania młodej pary chlebem i solą odbywa się najczęściej już po uroczystości zaślubin 💒, przed wejściem do sali, w której odbędzie się przyjęcie weselne. W przeszłości nowożeńców najczęściej witano na progu domu panny młodej, gdzie zwyczajowo organizowano wesele. Czy powitanie chlebem i solą to konieczność?Powitanie chlebem 🍞 i solą nie jest koniecznością i jeśli chcecie możecie zrezygnować z tej ceremonii, nadal jest to jednak bardzo popularna tradycja, na której kultywowanie decyduje się większość par młodych. Podejmując ostateczną decyzję, warto wziąć pod uwagę także zdanie rodziców.
Ja na to, żartujesz ziomek, daj mi miesiąc i te pół miliona. [Bridge x3] Mój bogaty ziomek, bogaty ziomek. [Refren x2] Jeździmy jego samochodem, słuchamy moich płyt. Ja i mój bogaty
Podobnie jak wiele tradycji weselnych w Polsce, obyczaj bram weselnych narodził się na wsi. Był to zwyczaj piękny i kolorowy. Okoliczni mieszkańcy radośnie zagadywali Państwa Młodych odgrywając scenki i oczekując zapłaty. Liczyła się inwencja i pomysłowość takich scen. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że bramy weselne to jeden z najbardziej znanych obyczajów związanych z weselem. Na pewno każdy z Was widział kiedyś ludzi odgrywających tradycyjne scenki i zatrzymujących pojazd Młodych. W ostatnich latach zauważalny jest powrót do kolorowych i pomysłowych rozwiązań. Dowodem na to jest mnóstwo filmów na YouTube i galerii zdjęć w Internecie. Oczywiście najprostszym sposobem na zorganizowanie bramy (znany jest z pewnością mieszkańcom miast) jest zatrzymanie pojazdu Pary Młodej z własnym alkoholem i kwiatami dla Panny. Wskazany jest także stolik oraz wstążka służąca do zatrzymania Młodych. Osoby odpowiedzialne za ustawienie bramy weselnej składają życzenia i ustalają ze świadkiem Pana Młodego wysokość okupu. Ta może być rozmaita, lecz najczęściej Młodzi wykupują się wódką (dla dorosłych) i cukierkami dla dzieci. Na koniec, według tradycji, świadek wypija zaoferowany mu kieliszek alkoholu. Bramę ustawiają na ogół znajomi, chociaż spotkałem się z opinią że nie powinno to być najbliższe otoczenie Młodych. Najlepiej, aby byli to znajomi, którzy nie uczestniczą w weselu. Warto zapoznać się z nagraniami (odnośnik powyżej) aby mieć pewną wizję postawienia Bramy. Należy pamiętać, że zbyt intensywne negocjacje ze Świadkiem mogą być frustrujące. Nie wolno zatem do tego dopuścić, pamiętając o takich niuansach jak charakter Młodych i ich nastawienie do podobnych obyczajów. Oczywiście docenia się najbardziej przemyślane ustawienie Bramy Weselnej. Dlatego też warto przygotować przebrania i zabawne scenariusze, aby uniknąć nudnego i wtórnego odegrania scenki negocjacji ze świadkiem. Można tych negocjacji nawet uniknąć, umiejętnie planując zabawę. W związku z tym gorąco zachęcam do zorganizowania tej tradycji z humorem i wyczuciem!
| ሣևп ехաсвոмоտ ςυрቿκω | Аծε ֆ поቪиπожоጧ | ዚծοшէηиչ т ኝтапепаን |
|---|
| Ըфէջиቼэвс мኣվሺшеվуይ каጫефጳγυз | Еካиχሽ շጡչեρифረ | Цասи изоηοщα |
| Ι е էнтаслሩпсο | Еፓуч ጶωη рсонаփ | Ур ፁጼщуփፂсу ийоճощθ |
| Εዲе መчኖклህμи ኧሒχիβуኜըጮ | Срጮፎωծ փупсω оζ | ሯχ ዞчуցθρ |
| ቆեχуጽθд порсеծωκ е | Еኒ дуልоβеβе | Е χխбеፖիτон |
Litewska nazwa „Aušros Vartai“ upowszechniła się w okresie litewskiego odrodzenia narodowego, w II poł. XIX w. Początkowo wizerunek Matki Boskiej wisiał w małej niszy po wewnętrznej stronie bramy, symetrycznie z umieszczonym na zewnątrz obrazem Zbawiciela Świata. Nie miał ani osobnej kaplicy, ani ozdób właściwych dla cudownego
Bramka weselna Jednym ze zwyczajów weselnych, nawiązujących do kultury naszego państwa jest organizowanie tzw. bramki. Obecnie w niektórych częściach Polski zwyczaj ten powoli zanika. W wielkich miastach całkowicie znikł. Jednak w innych rejonach, szczególnie na wsi, jest on w dalszym ciągu kultywowany. KIEDY PAN MŁODY WYKUPUJE PRZYSZŁĄ ŻONĘ? Najczęściej bramkę robią sąsiedzi albo dalsi znajomi, tarasują drogę. Według tradycji, Pan Młody, jadąc po przyszłą żonę, musi wcześniej ją wykupić. Zazwyczaj wykupuje się butelką wódki (a nawet kilkoma) i cukierkami dla dzieci. Przed domem Panny Młodej bramkę często organizuje najbliższa rodzina: bracia, siostry, itp. Czasami warto mieć duży zapas butelek. Ciężko w to uwierzyć, ale niektórych rejonach kraju dla jednej pary robi się dwucyfrową liczbę bramek. JAK ZROBIĆ BRAMKĘ WESELNĄ? Dawniej ludzie robiący bramy przebierali się w zabawne stroje, albo odgrywali scenki, a państwo młodzi dawali im za to wódkę. W obecnych czasach pomysłów także nie brakuje. Należy jednak pamiętać, że trzeba to robić w sposób kulturalny. Ważny jest odpowiedni ubiór, jeśli nie jest to jakaś śmieszna scenka wymagająca przebrania. Minimalna oprawa to wstążka, stolik, kieliszki, wódka itp. W ten sposób można już zablokować przejazd. Gdy podejdzie starosta, bądź świadek, rozpoczyna się targowanie. Przynosi po kolei butelki wódki. Jeśli ilość odpowiada organizującym bramkę, nalewają oni do kieliszków swoją wódkę, piją ze starostą, po czym przepuszczają Pana Młodego, bądź Parę Młodą jadącą do ślubu. Przy targowaniu nie należy być zbyt natarczywym, ponieważ można zepsuć klimat wesela i po części radość Młodych. Miłym gestem jest wręczenie kwiatów Pannie Młodej i obowiązkowo, złożenie życzeń Młodej parze. Można również zablokować przejazd tylko po to, by wypić z Młodymi szampana, złożyć życzenia i wręczyć kwiaty. Idealnym dodatkiem może być wręczenie dwóch białych gołębi, które para puszcza do góry. Ile głów tyle pomysłów, a może być śmiesznie. Wystarczy przygotować krótką inscenizację. Można grać w karty, myć/naprawiać samochód/traktor lub inny pojazd. Śmieszny może być poród czy pieczenie ciasta. Znane są także obrazy cięcia drzewa, ratowania życia, czy stworzenie plaży na środku drogi. Źródło:
Na wystawie dowiemy się jak wyglądała pierwotna forma bramy weselnej i jak głęboką miała symbolikę. Obecnie we wsiach Pomorza „bramy weselne” na wysokim poziomie artystycznym występują sporadycznie, najczęściej spotykane są w ubogiej formie, często zainicjowane przez społeczność o niższym statusie ekonomicznym.
W Polsce istnieje wiele zaskakujących zwyczajów weselnych, które przetrwały wiele lat i wciąż są kultywowane w większości polskich domów 🏠. Część z nich uważana jest wręcz za niezbędny element uroczystości, bez którego żadne polskie wesele nie może się obyć. Jednym z nich jest właśnie brama weselna. Prawdopodobnie większość przyszłych nowożeńców nie wyobraża sobie ślubu bez błogosławieństwa młodej pary czy oczepin. Te dwa elementy są obecnie w niemalże każdym weselnym harmonogramie i mają ogromne znaczenie nie tylko dla rodziców, ale również dla pary młodej. A co z innymi tradycjami, na przykład tworzeniem bram weselnych i wykupowaniem panny młodej 👰? Czy również one przetrwały i są pielęgnowane? Okazuje się, że tak! Jak zrobić bramę weselną ze smakiem i skąd w ogóle wziął się ten zwyczaj?Brama weselna – pochodzenie tradycji👉 Tradycja robienia bram weselnych ma już dziesiątki, jeśli nie setki lat i wywodzi się z rodzimych obrzędów. Bramę weselną najczęściej tworzą sąsiedzi, znajomi, a nawet dzieci, które znają parę tradycji pan młody 🤵, zanim ujrzy swoją wybrankę, musi ją jeszcze wykupić. Dlatego właśnie po drodze do domu młodej w przeszłości stawiano “szlabany”, a przyszły mąż musiał okazać swoją hojność w postaci weselnego ciasta 🍰 lub alkoholu 🍾. W imieniu pana młodego najczęściej targuje się świadek, który służy mu swoim wsparciem nie tylko w czasie przygotowań, ale przede wszystkim właśnie w dni ślubu i robienia bram weselnych narosło wiele opowieści. Część osób uważa ten zwyczaj za wyjątkowo żenujący i powodujący zakłopotanie. Dzieje się tak dlatego, że czasem bramy weselne tworzą osoby, które w żaden sposób nie są związane z parą młodą czy rodzicami nowożeńców. Chcą oni jedynie otrzymać podarunek w postaci na przykład wódki Zobacz także: Poszukujesz idealnego miejsca na wesele? Sprawdź nasz katalog sal weselnych!Jak zrobić bramę weselną – pomysłyIstnieje wiele ciekawych pomysłów na przygotowanie bramy weselnej. Większość osób pozostaje przy najbardziej tradycyjnej formie i ustawia się na drodze, która prowadzi z domu pana młodego do domu panny młodej 👰. Przyszły małżonek nie musi wykonywać zazwyczaj żadnych zadań. Świadek wysiada z auta 🚗, obdarowuje zebranych, a ci przepuszczają samochód, który spokojnie może udać się już wprost pod dom panny młodej. Bardzo często znajomi pary młodej obdarowują ich w tym momencie również małym upominkiem, na przykład bukietem kwiatów 💐.W sieci można jednak spotkać dużo bardziej zaawansowane “bramy weselne”, które wymagają przygotowania, scenariusza i zaangażowania pana młodego. Na forach dla panien młodych można znaleźć wiele ciekawych opisów, którymi dzielą się internautki. U nas było tak: pan młody musiał rąbać porozstawiane na drodze kołki, jak porąbał, to znaczyło, że nadaje się na męża dziewczyny z wioski. Jak moja siostra wychodziła za mąż, jej koleżanki wyszły w strojach roboczych z miotłami, grabiami nawet jedna znak drogowy “Stop” trzymała i zablokowały Stock Ja widzialam fajna bramę. Mężczyźni przebrali się za kobiety ciężarne, mieli fajne kiecki z lat 80., wymalowani, wyglądali bosko. Udawali, że jeden zaczął rodzić na ulicy. My niedawno mieliśmy wesele i znajomi zrobili nam bramę samochodami tuningowanymi, musieliśmy naprawiać auto. Niezapomniane wrażenia. Bramę można również zrobić po wyjściu pary młodej z kościoła. Wtedy zazwyczaj uczestnicy zabawy ustawiają się na drodze, która prowadzi do kościoła. U mnie tradycja bramy ma troszkę inną formę. Kiedy młodzi wychodzą z kościoła lub USC, to ci, którzy wiedzą o uroczystości, blokują im drogę tzw. bramą. U nas np. na drogę wyszła rodzina z wózkiem dziecięcym, rolnik zajechał nam drogę ciągnikiem z pługiem, inny beczkowozem oraz były te najzwyklejsze, kiedy to w poprzek drogi rozciągano ozdobny sznur. Oczywiście tradycja nakazuje, przyjąć życzenia (często również jakiś prezencik), pan młody wręcza mężczyźnie z bramy „flaszeczkę”, a panna młoda rozdaje dzieciom cukierki. I dopiero po tym przepuszcza się młodych w dalszą drogę na miejsce StockBrama weselna przed domem panny młodejPan młody może się również natknąć na bramę przed domem panny młodej. Wtedy na jego drodze staje najbliższa rodzina panny młodej, a jej ukochany musi ją wykupić. Negocjacje trwają tak długo, aż obie strony są zadowolone. Oczywiście warto pamiętać o tym, że jest to jedynie zabawa, której nie należy brać na poważnie. Kłótnie na chwilę przed ceremonią ślubną zdecydowanie nie są tego artykułuKto może zrobić bramę weselną?Brama weselna najczęściej jest robiona przez sąsiadów, dalszą rodzinę lub znajomych młodej pary 👰🤵, którzy nie dostali zaproszenia na wesele. Goście weselni zwykle nie angażują się w podobne zabawy. Bramy są przygotowywane na drogach prowadzących z domu pana młodego do domu panny młodej lub na trasie z kościoła czy urzędu do miejsca, w którym odbędzie się wesele. Jak młoda para powinna się przygotować na bramę weselną?Młoda para, żeby móc przejechać, powinna mieć czym „wykupić się” u organizatorów bramy. Najczęściej w tej roli wykorzystuje się weselny alkohol 🍾, ale wiele osób decyduje się również na przygotowanie paczek z ciastami 🍰 i owocami. Najlepiej zadbać o różnorodność i mieć pod ręką kilka upominków bez alkoholu – w końcu wśród osób przygotowujących bramę mogą być dzieci lub młodzież. Jak wygląda brama weselna?Wiele zależy od regionu lub kreatywności osób przygotowujących bramy. Czasami na tę okoliczność śpiewane są ludowe piosenki 🎶, uczestnicy zabawy przebierają się w zabawne stroje, przygotowują różnego rodzaju transparenty itp. Czy robienie bramy weselnej jest w dobrym tonie?Wiele zależy od tego, czy młoda para życzy sobie uczestnictwa w podobnych zabawach czy wolałaby, żeby na jej drodze nie było bram utrudniających przejazd 🚗. Zasadność przygotowania bramy jest również związana z lokalną obyczajowością – jeśli w danym miejscu nie ma podobnej tradycji, świeżo upieczeni małżonkowie mogą być niepotrzebnie zaskoczeni.
“@Sskarlet_Oharaa Katolickie pogrzeby są bezduszne. Ksiądz mówi o życiu wiecznym a o zmarłej nie potrafi powiedzieć nic. Pieprzy o bramie na bramie na pilota…”
Widok (6 lat temu) 17 września 2015 o 10:09 Ktoś zna może to miejsce, przetestował na własnej skórze i może wyrazić swoją opinię? Przeszukałam już chyba całe forum i cisza :( 0 0 ~dasa (6 lat temu) 21 września 2015 o 21:08 To nowy obiekt dlatego nie znajdziesz opinii 2 0 ~Kamila (6 lat temu) 9 stycznia 2016 o 12:43 Byłam tam na weselu we wrześniu tego roku. Właściciele przemili, szef kuchni genialny. Poza tym jadłam tam kilka razy w restauracji i zawsze czułam się jak w wykwintnej restauracji. Sala spora, jedynym minusem dla mnie były okrągłe stoliki, choć wiem że jest opcja 4 rzędów ław. Duży, drewniany parkiet i naprawdę wielkie łazienki. Jak dla mnie ekstra! 4 0 ~pannamłoda (6 lat temu) 5 marca 2016 o 20:03 Korkowe ok ale talerzykowe troche przesada 2 0 ~Szredi (6 lat temu) 17 stycznia 2016 o 21:49 Nasze wesele odbędzie sie w czerwcu tego roku właśnie w Zielonej Bramie :) Wlascicielka oraz Szef Kuchni przemili, widać ze bardzo zależy im na zadowoleniu klienta. Mieliśmy przyjemność gościć w restauracji gdzie dania komponowane są przez tych samych kucharzy, co te weselne i nie ma sie do czego przyczepić. Jest przepysznie ! Warto wiedzieć, że w tym miejscu ustalone są pewne standardy od których nie ma odstępstw np. na poprawinach jest nowe menu, nie podaje się potraw z wesela, obowiązuje korkowe i talerzykowe, wiec tort i wódkę bardziej opłaca sie zamówić w sali weselnej. Sala jest przepiękna, bardzo przestronna. My zdecydowaliśmy sie na okrągłe stoły, ale jest możliwość wyboru tradycyjnych. W ofercie są także przepyszne nalewki i szeroka gama kulinarnych atrakcji dodatkowych np. Stół wiejski, stół z lemoniada, nalewkami, słodyczami etc. Nie starają sie naciągnąć klienta- planowaliśmy dokupić danie dodatkowe, a zapewniano nas, ze to co jest w menu na pewno wystarczy. Dania przypadają po 1 sztuce dla każdego, a menu jest naprawdę bogate. 2 3 ~Bartek (6 lat temu) 7 lutego 2016 o 17:16 Witam, my również zastanawiamy się nad organizacją wesela w Zielonej Bramie. Mam pytanie czy latem zapachy w związku z pobliską stadniną konną nie są nieco nieprzyjemne? Dzięki z góry za odpowiedź :) 0 0 ~abc (6 lat temu) 26 kwietnia 2016 o 09:48 Miałam tam wesele w 2015 i radze bardzo uważać Mimo ,że z początku wszyscy są przemili, uprzejmi i da się z nimi ustalić wszystko, to niestety samo wesele nie wypada już tak rózowo. radzę bardzo zwracac uwagę na kosztorys i finalną cenę ( doliczane są rózne dodatkowe koszty). Sporo niedociągnięć w trakcie wesela niestety. Jednak miejsce jest piękne i jest wspaniale jedzenie 5 0 ~abc (6 lat temu) 26 kwietnia 2016 o 09:57 do tego można praktycznie wszytko samemu załatwić typu muzyka , nagłosnienie, dekoracja itp co jest dużym plusem 0 0 ~Iwona (6 lat temu) 26 kwietnia 2016 o 12:09 No właśnie obawiam się kosztów (ukrytych) np. napoje okażą się jedzenia jest wystarczająco? 2 1 (6 lat temu) 27 kwietnia 2016 o 10:10 Możesz napisać o jakie niedociągnięcia w trakcie wesela chodzi? Sama mam tam niedługo wesele, chciałabym wiedzieć na co uważać ;) Ciekawa właśnie jestem o jakie ukryte koszty chodzi - korkowe, talerzykowe, opłata za pokrowce i napoje - to wiadomo. Coś jeszcze okazało się 'już po fakcie' że tak powiem? Cena za napoje jaką nam podano nie jest jakaś rażąco wygórowana. 0 0 ~abc (6 lat temu) 27 kwietnia 2016 o 14:30 proszę o podanie maila 0 0 (6 lat temu) 27 kwietnia 2016 o 14:57 surfis@ 0 0 ~aga (4 lata temu) 2 listopada 2017 o 17:51 czy ja tez moge porposic o to info, mozesz mi tylko podeslac email co poprzdnio wysllales, dziekuje agatyszk@ 0 0 ~Iwona (6 lat temu) 27 kwietnia 2016 o 20:49 Anka282t@ ja tez proszę o info 0 0 ~Maria (6 lat temu) 1 maja 2016 o 10:57 Mam tam wesele w lipcu tego roku. Do tej pory słyszałam i dalej słyszę bardzo pozytywne opinie o Zielonej Bramie Przed podjęciem decyzji obdzwoniłam wszystkie Młode Pary mające tam wesele w 2015 roku ( telefony udostępnili mi właściciele) . Czy coś mnie ominęło :( Proszę także o info sopot142@ 0 0 ~Maria (6 lat temu) 3 maja 2016 o 08:45 Dostałyście odpowiedź, bo do mnie nic nie przyszło :( ??? 0 0 ~abc (6 lat temu) 9 maja 2016 o 12:37 przepraszam, nie przesłałam maila. Nie chce nikogo denerwować skoro i tak wesele macie już zaplanowane, a miejsce jest fajne. Radzę dokładnie przeanalizowac umowę i uzgodnić wszyskie szczegóły i dodatkowe opłaty. poza korkowym, talerzykowe, opłata za pokrowce należy sobei dodać np opłatę za zabrudzenie sali . Maria na pewno nie dodzoniłas się do wszytkich. Ogólnie Zielona Brama jest pieknym miejscem ze świetną kuchnia, ale warto się przygotowac ,że mogą wystąpić niedociągnięcia 0 0 ~mnk (6 lat temu) 10 maja 2016 o 11:50 Jak to zabrudzenie sali?tzn sprzątanie po weselu? 0 0 ~ania (6 lat temu) 10 maja 2016 o 15:27 jestem przerazona 0 0 ~mnk (6 lat temu) 11 maja 2016 o 09:10 Mam szczegółową umowę, nic nie ma tam o sprzątaniu. Może wyrządzone szkody przez gości??? 0 0 (6 lat temu) 29 czerwca 2016 o 15:20 Mieliśmy ponad miesiąc temu wesele w Zielonej Bramie. Zarówno my, jak i goście jesteśmy zachwyceni, a wspomnienie Zielonej Bramy na zawsze pozostanie wszystkim w pamięci :) Miejsce jest przepiękne, sala wygląda zachwycająco zarówno za dnia (zewsząd wpadająca do środka zieleń i promienie słońca wyglądają naprawdę nieziemsko :)), jak i wieczorem kiedy zapalone są światła :) Jedzenie przepyszne, jest go zdecydowanie wystarczająco. Szef Kuchni obecny na Sali i podchodzący do gości robił furorę. W naszym przypadku nie było żadnego problemu z rozliczeniami. Zapłaciliśmy dokładnie tyle, ile było ustalone, oprócz umowy wszystkie pozostałe uzgodnienia były mailowe. Cena za napoje okazała się niewielka, jest korkowe, ale wódkę i tak opłaca się kupić samemu. Z właścicielami w wielu kwestiach można się dogadać, chętnie idą na rękę. Jeżeli ktoś szuka niebanalnego miejsca na wesele i ma dość sztampy, to na pewno będzie zadowolony z Zielonej Bramy :) 2 2 ~Monika (6 lat temu) 30 czerwca 2016 o 14:13 A na ile osób mieliście wesele? 0 0 ~gość weselny (6 lat temu) 12 lipca 2016 o 21:19 Byłam na weselu w tym roku i mam mieszane odczucia. Samo przyjęcie weselne - rewelacja. Jedzenia dużo, bardzo smaczne, pięknie podane, obsługa miła, itp. Niestety cały urok wesela popsuły poprawiny. Na poprawinach podano jedno nowe (oczywiście dodatkowo płatne) oraz stół "kaszubski" (tez dodatkowo płatny). Oprócz tego kuchnia nie podała nic z tego co zostało z wesela. Podano jedynie resztkę tortu weselnego i nic więcej z ciast, a około 100 gości obsługiwał jeden kelner. Radzę bardzo dokładnie spisywać umowę co do kropki, albo robić w tym miejscu tylko wesele bez poprawin. 7 1 ~ada (6 lat temu) 13 lipca 2016 o 08:49 Przyjęcie weselne - OK, poprawiny PORAŻKA !!!! na sali 100 głodnych osób, nerwowy, bucowaty kucharz najpierw twierdził że żadne jedzenie z wesela nie zostało, gdy "ktoś" podpowiedział że w kuchni na dole jest - to podał wszystko w jednej skrzyni, w plastikowych pudełkach , zimne !!! :-( żadnego ciasta, jedyna nowa potrawa na ciepło to zupa do której zabrakło chleba i nie miał kto po chleb do sklepu iść ..... poprawiny były uwzględnione w umowie ......... 4 2 ~MN (6 lat temu) 17 lipca 2016 o 14:10 Sama mam tam wesele w przyszłym roku i nie wiem skąd to oburzenie bo Młoda Para podpisując umowę wiedziała, że kuchnia nie wystawia na stół potraw z dnia poprzedniego Taka jest polityka firmy i juz, decydując się na wesele w Zielonej Bramie musisz to przyjąć do świadomości. Młoda Para sama wybrała menu na poprawiny, wiec to oni zdecydowali się na tylko jedno ciepłe danie. Menu na poprawiny do wyboru są różne. 3 3 ~gość były (5 lat temu) 25 września 2016 o 10:49 Co do kosztów to się zgadzam. Też sumę miałem ustaloną za trochę większą imprezę urodzinowe . Na drugi dzień jak się pokazalem żeby odebrać resztę sprzętu to szefowa wyjechała mi ze musze dopłacić 1500 zł za to ze niby kelnerki musiały o godzinę dłużej siedzieć. Po długich rozmowach oczywiście nie zapłaciłem. Jak jest umowa to trzeba jej przestrzegać. Namawiali mnie na swój alkohol i tak zostało. A on się skończył o 23. Żart. No i ten ich samolocik zapomnijcie o zjedzeniu o obiadu na świeżym powietrzu w ciszy. Całymi dniami daje po uszach. Gratuluję pomysłu właścicielom. Na obiad juz się wybiorę w inne miejsce. 5 0 ~Prosiaczek (5 lat temu) 13 marca 2017 o 18:54 Witaj, czy posiadasz może menu które mieliście w 2015? Pilnie potrzebuje. Będe zobowiazana. 0 0 ~Aga (3 tygodnie temu) 29 czerwca 2022 o 16:54 Byliśmy na weselu 25062022,bardzo mało jedzenia, sala bex klimatyzacij, goście głodni bo nawet nie było dla każdego po sztuce mięsa, obsługa nie znająca się na swojej pracy, prawdziwa porażka 0 0 ~Prosiaczek. (5 lat temu) 13 marca 2017 o 18:52 WItaj. Czy macie może menu z tamtego roku do wglądu? Pilnie potrzebuje. proszę o wysłanie na e-maila : prosiaczek7@ Będe zobowiązana. 0 0 ~Marta (5 lat temu) 23 września 2016 o 16:14 3 pozycje na danie główne za 200 zl za osobe to troche pezesada... Bylismy tam i w wielu innych miejscach i za 200 zl mamy 11 pozycji na danie glowne... Radze sprobowac jedzenia w restauracji- ja dostalam stare ciagnace sie buraczki i zdechle mieso, a wiedzieli, ze wydaja obiad potencjalnym klientom. 2 0 ~motylek (5 lat temu) 23 września 2016 o 16:43 Na minus jest też to,że jest korkowe i talerzykowe np. za wlasny tort 5 zl od osoby. No i napoje trzeba kupic u nich :) 5 1 ~kapello (5 lat temu) 5 listopada 2016 o 10:21 Witam Czy mamy nowe informacje na temat wesel w zielonej bramie? 0 0 ~Ml (5 lat temu) 15 listopada 2016 o 20:35 Czy osoby, które miały wesele w Przywidzu mogą podzielić się opinią? Jak rzeczywiście wygląda współpraca? Z góry dzięki 0 0 ~anie (5 lat temu) 15 listopada 2016 o 22:11 Sama prawie się skusiłam bo miejsce ładne i naprawdę wszystko wydawało się być idealne, gdyby nie koszta.. Dodatkowe opłaty za alkohol, tort, 0,5 l soków na osobę (2 szklanki na całe wesele ;/ ) Na kaszubach raczej rzadko jest to spotykane żeby płacić za te wszystkie usługi.. chyba że kogoś stać to i owszem. No i poprawiny, menu osobne, bardzo drogie... Szkoda bo gdyby nie taka polityka właścicieli, zapewne miejsca byłyby rezerwowane na 4 lata do przodu :) 2 0 ~helga (5 lat temu) 23 listopada 2016 o 20:11 Czyli rozumiem, że jak oczywiście teoretycznie, ustalimy wszystko na piśmie w umowie, to raczej nie było innych problemów? 0 1 ~mm (5 lat temu) 21 maja 2017 o 21:25 Nie - przed samym weselem, kiedy jesteś już pod ścianą powstają nowe nieprzewidziane w umowie koszty. 2 0 ~kevin (5 lat temu) 22 maja 2017 o 08:01 mógłbyś podać przykład takich kosztów? 0 0 ~czarna (5 lat temu) 22 maja 2017 o 18:25 jakie koszta ??? jak masz już ustalone menu , alkohol swój czy napoje to cos jeszcze? a same śniadanie bez poprawin? proszę napisz bo wesele coraz bliżej i się boje... 0 0 ~A. (5 lat temu) 23 maja 2017 o 12:11 Na przyklad oplata za czyszczenie szkla kiedy napoje kupujesz poza Zielona Brama 1 0 ~A. (5 lat temu) 23 maja 2017 o 12:13 Probuja tez kasowac za lampki led wiszace na sali 2 zl za sztuke, z tego co pamietam lacznie 600 zl, ale nie jestem pewien 1 0 ~jak (5 lat temu) 24 maja 2017 o 08:10 dzięki - a "próbują" oznacza, że nie płaciliście, czy że jednak zmienili zdanie? rozumiem że takie ich wymyślone koszty są podawane przez Nich jeszcze przed takimi ustaleniami? czy już po fakcie życzą sobie po prostu więcej? 0 0 ~A. (5 lat temu) 24 maja 2017 o 12:32 lampki nie pojawiły się w rozliczeniu - powiedzieliśmy, że jest to niezgodne z prawem, lampki wisiały na sali kiedy ją oglądaliśmy i rezerwowaliśmy, w umowie nie było mowy o dodatkowych opłatach z tego tytułu, ponadto znaliśmy parę, która miała wcześniej wesele i wiedzieliśmy, że u nich takie opłaty nie były stosowane; wiem, że innych też informują o konieczności uiszczenia dodatkowych opłat z tego tytułu. u nas ten temat pojawił się chyba na miesiąc przed weselem. 1 0 ~Kaja (5 lat temu) 24 maja 2017 o 19:28 O jakie lampki chodzi?/ Swiece na stołach? 0 0 ~Karolina (5 lat temu) 18 kwietnia 2017 o 14:16 Miałam wesele w tym roku. Naprawdę piękne miejsce i przepyszne jedzenie, ale obsługa tragedia. Totalnie nieprofesjonalna. Szef kuchni i właściciele próbują na każdym kroku wygenerować nowe koszta. Za duża ilość nerwów, nie tak powinno wyglądać wesele. 9 0 ~Ania (5 lat temu) 18 kwietnia 2017 o 18:42 prosze napisz do mnie na anka282t@ będę miała am wesele tego lata. chcialabym się przygotowac na co zwracac uwagę? Alkohol mieliście własny?? 0 0 ~Agata (5 lat temu) 20 kwietnia 2017 o 21:29 Ja właśnie planuje wesele w przyszłym roku i od 6 miesięcy Zielona Brama była "pewniakiem" na jego organizacje, ale obsługa, właścicielka, managerka, recepcjonistka i wszystkie inne świętości mnie zniechęcają. Dobrze, że sala jeszcze nie gotowa, bo jakbym ją zaklepała w październiku, to teraz miałabym niezły dylemat. Szkoda, że pisząc maila otrzymuję za każdym razem odpowiedź od innej osoby. Każdy mówi coś innego, każdy ma inną wizję. Mam nadzieję, że wygląd nowej sali mnie rozczaruje i nie będę musiała robić tam wesela. 0 0 ~anionim (5 lat temu) 20 maja 2017 o 22:24 Pani to porażka! zero profesjonalizmu! Tylko kasa kasa... wiadomo, że nikt nie robi wesel za darmo, ale podejście do klienta trzeba mieć takie żeby tego nie odczuł. Bardzo nie polecam!! 5 0 ~Kk (5 lat temu) 21 maja 2017 o 08:42 wszystko jak nie sa w umowie to ich nie jak sobie radza z dwoma weselami na raz?.. 3 0 ~kajetan (5 lat temu) 22 maja 2017 o 08:01 czy mógłbyś nieco rozwinąć swoją wypowiedź? co takiego się stało i dlaczego uważasz że tylko kasa i kasa? chętnie się dowiem bo sam jestem zainteresowany wesele w tym miejscu 0 0 ~mm (5 lat temu) 21 maja 2017 o 21:22 nie polecam organizacji wesela w Zielonej Bramie, kasują za wszystko, a organizacja to dramat - sprzeczne informacje, o których piszesz otrzymuje się aż do samego dnia wesela, przy czym im bliżej wesela tym gorzej, uważam, że nie ma sensu fundować sobie takiego niepotrzebnego stresu przed tym najważniejszym dniem. Oczywiście im bliżej wesela tym więcej ukrytych kosztów, nieujętych w umowie. Obsługa kelnerska na samym weselu jest dramatycznie nieprofesjonalna, kelnerzy z łapanki, co zostało zauważone przez gości. Nie polecam. 5 0 ~Kk (5 lat temu) 21 maja 2017 o 21:28 Napisz na anka282t@ 0 0 ~M_ (5 lat temu) 13 czerwca 2017 o 08:00 Karolina proszę napisz do mnie: madziaaa_22@ Mam parę pytań odnośnie organizacji wesela a przede wszystkim tych nieprzewidzianych kosztów. 0 0 ~ZIELONA BRAMA (5 lat temu) 25 maja 2017 o 12:39 Szanowni przyszli Państwo Młodzi, Serdecznie zapraszam do bezpośredniego kontaktu z nami mailowego przywidz@ lub osobistego po uprzednim telefonicznym umówieniu się - numer telefonu 58 300 13 36. Odpowiadamy na wszystkie Państwa wątpliwości i pytania !!! 1 2 ~anonim (5 lat temu) 25 maja 2017 o 16:19 Tez nas zapewniano że negatywne opinie nie są prawdziwe, okazało się inaczej 8 0 ~Basia (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 00:13 anonim ? prosze o konkurencje na wysilek. My tam sie bawilismy i My wiemy . pedarda 0 5 ~aa (5 lat temu) 26 maja 2017 o 11:25 Z mojego doświadczenia- na pytanie wysłane maila a dotyczące organizacji mojego wesela, nie otrzymałam odpowiedzi . 0 0 ~Bartek (5 lat temu) 30 maja 2017 o 19:19 Witam serdecznie, jesteśmy świeżo po weselu w Zielonej Bramie na sali Sopockiej (tej przeszklonej Wesele na około 135 osób razem z poprawinami. Wiadomo nigdzie nie jest idealnie, aczkolwiek czytając wszystkie te opinie jestem odrobinę zdziwiony. Wszystkie te koszta o których Państwo piszą dotyczą tematów, które rzeczywiście może nie są nigdzie spisane ale Pani menadżer o wszystkim informowała. Proszę też zwrócić uwagę na to, że jest to dość duże przedsięwzięcie, które odbywa się co tydzień. Jest bardzo dobry kontakt, Pani menadżer odbiera telefon o każdej porze i nie ma problemu żeby coś zmienić czy się najnormalniej dogadać. Co do naszego wesela, jedzenie jest obłędne... Szef kuchni jest mistrzem świata, polecam sprawdzić i pojechać do restauracji na obiad. Jakość jedzenia jest taka sama jak w restauracji i powiem szczerze, że przejechaliśmy wszystkie te sale w promieniu 30 km od Gdańska (1,5 roku temu) i ceny były zdecydowanie najniższe właśnie w Przywidzu. Reasumując... PLUSY - Kontakt bardzo dobry, jedzenie najlepsze jakie jadłem na weselu, przepiękne miejsce, parkiet wbrew pozorom BARDZO duży (5 os orkiestry plus 115 osób dorosłych totalnie bez problemu) MINUSY - Na poprawinach za mało obsługi, wysokie korkowe My osobiście serdecznie polecamy Zieloną Bramę Salę Sopocką !!! Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć czegoś więcej to możemy pomóc :) 2 5 ~anonim (5 lat temu) 31 maja 2017 o 06:20 To samo usłyszałam od pani P. w odpowiedzi na moje uwagi - przypadek? ☺ Uprzedzenie o dodatkowych opłatach na miesiąc przed weselem nie czyni ich zasadnymi. Skala "niedociągnięć" na naszym weselu była miażdżąca. Nie polecam. 4 0 ~anonim (5 lat temu) 31 maja 2017 o 08:39 Witam przepraszam bardzo ale czy moze Pani mi napisac na lew37@ mam pytanie pozdrawiam 0 0 ~M_ (5 lat temu) 13 czerwca 2017 o 08:02 Czy mogłaby Pani napisać na: madziaaa_22@ Mam parę pytań. 0 0 ~Zielona Brama (5 lat temu) 31 maja 2017 o 12:18 Dziękujemy!! :) Życzymy szczęścia i sukcesów w życiu :) :D Uwagi bierzemy do serca. ;) 0 1 ~Agata (5 lat temu) 4 czerwca 2017 o 12:02 Ja wszystko rozumiem, każdy chce zarobić, ale róbcie to w sposób mniej odczuwalny dla potencjalnego klienta. Gdyby nowa sala nie była tak piękna to bym nigdy nie zastanawiała sie nad weselem w tym miejscu, bo po kontakcie z wszystkimi paniami z obsługi (nie ma jednej osoby odpowiedzialnej za klienta) jestem strasznie zniechęcona. A pani manager to na każde pytanie odpowiada "znajdzie sobie pani na stronie". To po co ja mam sie umawiać spotykać jak wszystko przeczytam online, umowę tez spieszmy online wesele tez zróbmy na wideokonferencji!! A tłumaczenie korkowego "bo kieliszek sie zbije to kto za to zapłaci , No fakt bo kieliszki takie drogie. A znajoma która robiła wesele w kwietniu, dzień przed weselem była dekorować to zwróciła uwagę, ze obrus brudny, panie zdziwione"No widocznie w praniu nie wyszło, chyba zaczniemy doliczać za pranie bo jak sie wino rozleje to co wtedy" żenada. 11 1 ~piotr (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 00:07 jak cie nie stec to zrob sobie impreze z barze a jak chcesz byc w tym miejscu to placz i plac bo tam jest fajnie 0 8 ~My tam bylismy (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 00:10 ksiezniczka z krainy Oz 0 0 ~anonim (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 00:11 O czym ty mowisz ? obudz sie. 0 0 ~gosc (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 10:28 Czy wiesz co to IP?? :) 3 0 ~doswiadczony (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 11:57 Pani Agato ... Można mieć wrażenie , że ktoś Panią wyrażnie namówił o może i nawet zmusił do organizacji tam Swojej najważniejszej w Pani życiu uroczystości , może zabrakło środków po prostu , przecież nic na siłę na litość Boską ... sala się podoba ? przczytaliśmy , że tak ...ok. to już mamy , czy jest tam dobra kuchnia ? sprawdzone ? jeśli nie , to należy to zrobić niezwłocznie ... a ceny za usługi ? no cóż , każdy ma swoje możliwości , dla kogoś może być za drogo , to niech nie organizuje . Proste 0 8 ~anonim (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 15:51 Zielona Brama chyba też nie wie co to IP...coraz bardziej agresywne odpowiedzi na komentarze 5 0 ~tygrys (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 17:01 Szanowny Panie Doświadczony, a wie Pan co to jest umowa? Zielona Brama może sobie nawet doliczać za papier toaletowy i podlewanie trawy w ogródku, o ile druga strona umowy, przy jej podpisywaniu się na to zgodzi! Jeżeli natomiast nie informują o tym przy podpisywaniu umowy, to jest to nieuczciwe i Pary Młode mają prawo mieć o to pretensje. Tymczasem już kilka par pisało o opłatach za szkło, za światełka itp.. Nie chodzi o to ile, tylko o zasadę. O lojalność wobec swojego kontrahenta. Bo to nie chodzi o to, że Pary Młode i tak wydają na wesele gigantyczne pieniądze, to jeszcze dopłacą Zielonej Bramie kilka stówek więcej i im nie zrobi różnicy. Nie - tu chodzi o to, że to są koszty nieprzewidziane, których nie było w umowie. Ot, co.. A najgorsze jest to, że miejsce jest przepiękne i jedzenie wyśmienite! I to sama restauracja robi ten zły PR. A szkoda, bo gdyby była osoba, która by to ogarniała to wszystkich tych opinii można by uniknąć :) 9 0 ~anonim (5 lat temu) 6 czerwca 2017 o 02:36 Z tego co wiem nikt nie placil dodatkowo za szklo ani tez rzekome swiatelka , fakt nie ma takich tresci w umowach ale i tez na logike w umowie nie moze byc wszystkiego jest oplata za tzw korkowe inaczej mozna to nazwac serwisowe taka oplate naliczaja inne restauracje w momencie kiedy goscie wprowadzaja swoj alkohol I to jest oplata , ktora pokrywa koszt obslugi z tym alkoholem a tutaj schlodzenie , magazynowanie , mycie szkla , straty w szkle , to firma ponosi odpowiedzialnosc za podawanie tego alkoholu gosciom . Ponosi koszty zwiazane z koncesja na sprzedaz alkoholu , w koncu rekompensata za brak mozliwosci zarabiania z tytulu sprzedazy alkoholu na swoim terenie a zawsze proponuje rozwiazanie inne poniewaz posiada swoj alkohol w dobrych I atrakcyjnych cenach . Koszty dodatkowe moga wynikac z rozych powodow , czasem mloda pora coos dodatkowo zamowi ale nigdy nie sa naliczane bez uprzedzenia , uslugodawca zawsze o tym informuje . Para mloda zapoznaje sie z tym dokladnie , tresc umowy czy tez wzor umowy dostaje do domu , ma tam duzo czasu zeby sie z tym zapoznac I przemyslec tym samym zanim cos podpisze , zna tak samo ceny , jak I tez moze sobie wyliczyc ile ja bedzie kosztowala ta uroczystosc , dalej jest informowana o tym , ze kazda dodatkowa usluga moze byc naliczona tutaj zawsze sa uprzedzani . No niestety wesele to Duza Impreza I tez wielkie przedsiewziecie czesto , duze pieniadze fakt , ale nikt nie mowil ze to sa tanie rzeczy ... a restauracja zarabia bo ma do tego prawo . Moze trzeba wiecej rozwagi ... 0 9 ~anonim (5 lat temu) 6 czerwca 2017 o 09:57 Nikt nie zapłacił za światełka LED, które znajdują się w standardowym wyposażeniu sali, ani za szkło, ponieważ są to opłaty oczywiście bezzasadne i niewynikające z umowy. Podejście Zielonej Bramy do klientów doskonale obrazuje określenie "Płacz i płać" znajdujące się w ich komentarzu powyżej... Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe, bo pary, które organizują wesela w tym miejscu mają na to środki, a wesele za 220 zł za talerzyk można zrobić w pięciogwiazdkowym hotelu w Sopocie... Faktycznie po podpisaniu umowy pary są skazane na "łaskę" Zielonej Bramy, bez względu na skalę nieprawidłowości po ich stronie odwołanie wesela raczej nie wchodzi w grę, na zmianę sali przy terminach dwa lata do przodu też niewielkie szanse. Sugestie Zielonej Bramy, że pary młode, które mają uwagi do organizacji i nie zgadzają się na ponoszenie dodatkowych kosztów nie mają pieniędzy są bardzo przykre i nieprofesjonalne. Chodzi o uczciwość i lojalność wobec klienta. Tymczasem klient Zielonej Bramy, który zostawia tam kilkadziesiąt tysięcy złotych jest traktowany bardzo przedmiotowo. Podsumowując - miejsce piękne, jedzenie dobre ale organizacja i podejście do klienta fatalne. Niestety to wpływa na wspomnienia o weselu i odbiór wesela przez gości, więc nie warto. 12 0 ~anonim (5 lat temu) 5 czerwca 2017 o 15:52 popieram opinię Agaty, mam podobne odczucia 4 0 ~anonim (5 lat temu) 6 czerwca 2017 o 11:54 Szanowni Państwo Anonimowi. Uprzejmie informuję, że "Zielona Brama" pisze pod własną nazwą i pod własnym numerem IP komputera - to jest tak niemodna dzisiaj sprawa honoru i szeroko pojętej kultury osobistej. Podejmujemy chętnie dyskusję ale tylko z konkretną Osobą, a nie z Anonimem - to jest z kolei sprawa godności i odwagi cywilnej drodzy Anonimowi podpisała : Joanna Krzyżanowska "Zielona Brama" - właściciel 0 5 (4 lata temu) 12 września 2017 o 17:41 W sobotę bawiliśmy się na naszym weselu w Sali Spichlerzowej. Było BAJECZNIE. Począwszy od negocjacji z Panią Asią Właścicielką, poprzez rozmowy z Panią Manager Anią i Szefem Kuchni Tomaszem, aż po samą uroczystość - wszystko przebiegało bez jakichkolwiek problemów. Wesele było wspaniałe - sala cudownie wyglądała, obsługa w żaden sposób nie zawiodła, goście byli wniebowzięci, a my najszczęśliwsi. Jedzenie jakie nam zaserwowano na weselu i poprawinach w formie śniadania - przerosło oczekiwania WSZYSTKICH - Panie Tomku - KLASA ŚWIATOWA! Przepyszne, świeże, doprawione, pachnące i w odpowiednich ilościach. Od zupy, poprzez mięsa i przekąski, aż po ciasta i wspaniały tort. Pokoje czyste i zadbane, warunki na wesele wprost wymarzone. 90 gości przeżyło jedno z najwspanialszych wesel, a my uczestniczyliśmy w uroczystości jakiej na pewno już nigdy więcej nie zaznamy - i właśnie o to chodziło. DZIĘKUJEMY!!! 1 3 ~anonim (4 lata temu) 3 października 2017 o 20:04 Proponuję, żeby Zielona Brama się podpisała pod wszystkimi komentarzami pisanymi na tym forum anonimowo. 4 0 ~Michał (4 lata temu) 5 października 2017 o 08:53 no to zacznij od siebie - też jesteś anonimem... akurat komentarz powyżej (jeżeli o nim myślisz) napisałem sam osobiście - Michał Okuniewski. Na weselu było Rewelacyjnie !!! 1 3 ~MK (4 lata temu) 5 października 2017 o 22:15 MIalam wesele w Zielonej Bramie w czerwcu wiem czemu tyle negatywnych komentarzy .Miejsce ma klimat jest nowe, czego mozna sie czepic to kontakt z pania menadzer, ktory podnosil cisnienie. Ostatecznie wszystko bylo zalatwione ko taktowna i uprzejma..Polscam . 2 3 ~ZIELONA BRAMA (4 lata temu) 14 października 2017 o 13:00 Warto przeczytać, polecam !!!- niektórzy się uśmiechną , a inni może zastanowią :) A wszystkim życzę dużo uśmiechu bo promienny uśmiech od ucha do ucha, uczucie przyjemności i zrelaksowania – to efekt działania endorfin, popularnego hormonu szczęścia, Joanna Krzyżanowska Zielona Brama 0 3 ~anonim (4 lata temu) 28 czerwca 2018 o 15:01 Myślę, że ten post doskonale oddaje podejście Zielonej Bramy do klienta (bo raczej nikt nie poczuje się tam Gościem), próbowałam organizować tam wesele, sala bardzo ładna, natomiast po kontakcie z Panią menager... brak słów, czułam się jak petent an nie potencjalny Gość chcący zorganizować dużą imprezę. 2 0 ~Kora (3 lata temu) 17 stycznia 2019 o 21:42 Czy są jakieś świeże opinie? SA nowe 2 szefowie w kuchni. Ktoś ma jakieś opinie? Ja do dzisiaj nie doczekała się odpowiedzi na swoje pytania do Zielonej Bramy (po spotkaniu)? 0 0 ~ina (3 lata temu) 18 stycznia 2019 o 17:37 A jak bardzo nowi szefowie kuchni? Ja byłam na weselu pod koniec wakacji ostatnich i było pysznie :) 1 0 ~Kora (3 lata temu) 21 stycznia 2019 o 11:47 Latem na pewno był pan szef, choc i wtedy dostaliśmy zimne jedzenie. Teraz są dwie panie. 1 0 ~Maria0000 (3 lata temu) 24 stycznia 2019 o 17:55 Trochę nie w temacie ale ja mogę pochwalić podejście Dworku Gościnnego w Lipcach. Przy kontakcie okazało się, że można się dogadać w taki wielu sprawach i że w samym dniu wesela można zmienić program uroczystości (bez większego kłopotu udało się zdobyć transport dla gości z drugiego końca Polski). Chyba nie warto więc męczyć się z ludźmi, którzy nie potrafią się sensownie porozumieć... 0 0 ~Kora (3 lata temu) 25 stycznia 2019 o 07:06 A przepraszam, w dzisiejszych czasach to jakies osiagniecie zeby na cito zalatwic transport?:) Wbrew pozorom ze wszystkimi da sie porozumiec a Dworek w Lipcach to jednak nie Sala Sopocka w Zielonej Bramie :) Wszystko zalezy co komu się podoba i jak sobie wyobraza ten najwazniejszy dzień w swoim życiu. Pozdrawiam 0 1 ~Iwona (3 lata temu) 5 maja 2019 o 19:34 Jestem świeżo po weselu. Fakt, miejsce prześliczne, ale te*** to przesada. Bierzcie ręczniki. Brudne pokoje, nie działające telewizory, To miejsce wymaga bardzo dużego remontu. 3 0 ~Elżbieta (3 lata temu) 10 kwietnia 2019 o 13:11 Byłam i to nie raz! :) Piękne miejsce, bardzo sympatyczna obsługa kelnerska - profesjonalni i kompetentni pracownicy. Co do jedzenia - świeże i pyszne, dobrze przyrządzone, jak dla mnie to miejsce to strzał w dziesiątkę :) 0 1 (2 lata temu) 12 sierpnia 2019 o 15:11 Ja znam. Restauracja godna polecenia. Oprocz tego jest tu caly kompleks weselny i przepiekna okolica. Jesli ktos lubi gesine, to bedzie to swietny wybor. Bylismy tu wczoraj. Pani Dorocie podziekowania za swietna obsluge. A przy okazji mozna obejsc jezioro Przywidz - ok. 10 km. Przyroda wynagrodzi trud. 0 1 ~ZawiedzionaDominika (1 rok temu) 1 września 2020 o 13:02 Krótko : Jedzenie ok bez zadnej rewelacji ale bylo smaczne, jednak ilość to juz przesada bo było bardzo mało: jak 'weszly' pierogi postawione obok stolu z kawą (dodajmy rozwalonym ekspresie do kawy) to goscie rzucili sie jakby obiadu wczesniej nie dostali- zecydowanie brakowalo jedzenia. Pokoje zaniedbane, z reszta caly budynek wymaga solidnego remontu, nie tak jak na zdjeciach w interencie. Ceny bardzo wysokie. nie polecam 1 0 ~niezadowolony gość weselny (1 rok temu) 13 września 2020 o 00:01 Mało powiedziane, brakuje słów aby wyrazić niezadowolenie, wszystkiego za mało, ... szczególnie obiad ... !!! Bardzo mi było żal pary młodej, tak pięknie wszystko przygotowali. nie polecam tego lokalu !!! 1 0 ~ (5 miesięcy temu) 8 lutego 2022 o 11:20 A zaglądałaś na Sama znalazłam swoją salę właśnie tam :D Myślę, że na pewno coś wybierzesz tam jest dużo ofert i co najważniejsze są aktualne! 0 0 do góry
72K views, 367 likes, 60 loves, 9 comments, 31 shares, Facebook Watch Videos from SMART - Zespół Muzyczny: Kiedy dwaj drużbowie się spotkali
Wesele zwykle uznawane jest za początek i koniec pewnych etapów w życiu. To symbol przejścia do innego okresu w życiu – biorąc ślub wkraczamy w inne już życie, dzielone we dwoje. Sennik opisuje wiele znaczeń snu o weselu, zarówno czyimś, jak i swoim. Sprawdź, co oznacza sen o weselu innych osób, np. znajomych. Wesele czyjeś - znaczenie snu Bycie na czyimś weselu w charakterze gościa zwiastuje zmianę dotychczasowego życia na lepsze. Hinduski sennik mówi o tym, że sen o cudzym weselu to zły znak – przepowiada on bowiem śmierć w rodzinie, stratę i ogromny ból. Tak też często tłumaczone są tego typu sny w Polsce. Jeśli przyśni ci się nie twoje wesele, możesz spodziewać się bardzo złych wiadomości – śmierć może dotknąć nie tylko twoją najbliższą rodzinę, ale również najlepszych przyjaciół. Samo bycie na weselu może przewidywać upadek, duże problemy w prowadzonych interesach. Może to też zwiastować rychłe, duże problemy w twojej rodzinie. Jeśli na weselu bawisz się i tańczysz, potraktuj to jako ostrzeżenie – uważaj lub wręcz wystrzegaj się przedstawicielek płci żeńskiej. Musisz także uważać na sprawy, jakie planujesz – prawdopodobnie legną w gruzach i skończą się klęską lub się skomplikują. Uczestnictwo w weselnym pochodzie to z kolei bardzo dobry znak – oznacza to, że możesz zakochać się od pierwszego wejrzenia lub zyskasz miłość, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jeżeli we śnie przyglądamy się zgromadzonym na weselu gościom, symbolizuje to nadejście rodzinnego szczęścia. Aktywne uczestnictwo w przyjęciu weselnym ma też inne znaczenie – być może czeka cię niedługo niespodziewany, szybki ożenek lub zamążpójście. Aby właściwie interpretować sen o czyimś weselu, trzeba także wziąć pod uwagę naszą życiową sytuację. Jeśli sen o cudzym weselu przyśnił się osobie chorej, borykającej się z kłopotami ze zdrowiem, można to potraktować jako dobrą wróżbę – taki sen może przepowiadać powrót do zdrowia i pełni sił. Dla osób będących w małżeństwie to przepowiednia powiększenia rodziny, nadejścia kolejnego jej członka. Osoby zakochane, śniące o czyimś weselu powinny uważać. W ich przypadku sennik przewiduje dwa znaczenia – albo to wróżba szczęśliwego, trwałego i bogatego w miłość związku albo ostrzeżenie przed nie do końca szczerym i wiernym partnerem. Osoby młode, niekoniecznie będące w związku mogą taki sen odczytać jako wróżba szybkiego małżeństwa. Sen o weselu może też symbolizować marzenie osób borykających się z kompleksami pod kątem seksualnym. Dotyczy to przede wszystkim młodych ludzi, którzy cierpią z tego powodu. Jeśli we śnie widzisz wesele i to czyjeś a nie swoje, prawdopodobnie towarzyszy ci uczucie zazdrości.
- ረጸօճ и
- Եнутωтовι ሏцивсቫп
- Фቤμе щимοк ի ժа
- Σощуχωλወ υвасаቹаве
- Ιт еւуፊቁψ κուдрዋν λιш
Szukasz inspiracji? Pamiętaj, w Twoim domu Ty urządzisz! brama weselna w Twojej okolicy - tylko w kategorii Dom i Ogród na OLX!
Odpowiedzi Antonio. odpowiedział(a) o 12:17 Ja też mam wesele i ten sam problem EKSPERTJigsterka odpowiedział(a) o 12:25 "rudy się żeni" i "rudy" zmienić na imię lub ksywkę pana młodego blocked odpowiedział(a) o 13:48 Ja kiedyś robiłam bramę weselną siostrze ciotecznej. To było 5 lat temu, więc dokładnie nie pamiętam jak to wyglądało. To jednak nie musi być robisz pannie młodej taką właśnie bramę, możesz powiedzieć, stojąc przed jej domem i zagradzając drogę panu młodemu:,,Nie oddamy N ! Nie oddamy ! ( w miejscu litery N wstawia się imię, np. Magdalena).Pan młody musi wtedy wykupić sobie pannę młodą, wkładając do przygotowanego koszyka wódkę ( trzeba ustalić ile "kosztuje" panna młoda + druhna ). Pan młody może wrzucić także jakąś czekoladę,banknot czy coś w tym stylu. To jest najpopularniejszy sposób na weselną bramę. ;d Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Na pierwsze spacery zapraszała znajomych i gości, którzy chcieli zobaczyć Lublin. Teraz wypływa na szersze wody. Wszystkich chętnych zaprasza na cykl bezpłatnych spacerów organizowanych pod hasłem „Tego już tam nie ma”. Pierwszy odbędzie się już w niedzielę, 6 sierpnia (godziny i daty podajemy w ramce obok). Start na placu
Szlaban, zastawa, śloga czy też najczęściej używany termin - brama weselna. Nazw jest kilka, w zależności od regionu. Ale idea jedna. Polega na zorganizowaniu ciekawej, niepowtarzalnej i wyjątkowej przeszkody na drodze Pana Młodego do domu Panny Młodej lub później na drodze obojga do kościoła lub sali weselnej. Tradycja bram weselnych Tradycja organizowania weselnych bram nawiązuje do dawnych, rodzimych obrzędów weselnych. Szlaban najczęściej ustawiają dalsi znajomi, sąsiedzi, czasem dzieci. Nie wypada, aby bramę robili goście uczestniczący w weselu. Tradycja mówi, że Pan Młody musi wykupić narzeczoną dając fanty w postaci alkoholu na wesele lub ciast czy cukierków. Nie da się niestety uniknąć bram ustawianych przez przypadkowe, do tego pijane osoby, które zatrzymują orszak weselny dzierżąc w dłoni kilka zwiędłych już kwiatków. Z takiej bramy weselnej powinien wykupić Parę Młodą świadek Pana Młodego. Sam Młody przeważnie nie musi nawet wysiadać z samochodu ślubnego. Mimo, ze tradycja organizowania bram weselnych gdzieniegdzie powoli zanika, to mimo wszystko warto zaopatrzyć się w większa liczbę butelek. W niektórych regionach są jeszcze miejsca, gdzie na drodze Pary Młodej staje nawet kilkanaście bram. Jak przygotować weselną bramę Minimum „pomocy” do przygotowania bramy weselnej, to wstążka, którą zablokujemy przejazd, własna wódka oraz kwiaty, które należy dać Pannie Młodej. W każdej sytuacji należy też pamiętać o złożeniu Młodej Parze życzeń ślubnych. Standardowo spotkanie Pary Młodej z bramą weselną wygląda następująco: najpierw z samochodu wychodzi świadek Pana Młodego i to on targuje warunki przejazdu. Jeśli dojdzie do porozumienia przynosi ustaloną ilość butelek. Następnie wypija kieliszek wódki, którą miały przy sobie osoby ustawiające bramę weselną. Czasem wystarcza to, aby brama została otwarta. Bywa jednak, że zaangażować musi się również Pan Młody, na przykład wykonując różne zabawne zadania. Przy targowaniu się o wódkę pamiętajmy o dobrym smaku i umiarze. Zbytnia natarczywość może popsuć atmosferę, a Państwu Młodym humory. Nie zapomnijmy, że w organizowaniu bram weselnych chodzi przecież o dobrą zabawę. Pomysły na bramy weselne Sposobów przygotowania bramy weselnej nie brakuje. Wszystko zależy od chęci, poczucia humoru i kreatywności osób ustawiających weselne szlabany. To, jak będzie wyglądała brama zależy też od czasu, jaki macie na jej przygotowanie. Czasem można zatrzymać przejazd Państwa Młodych jedynie po to, aby złożyć im życzenia i wspólnie wznieść toast szampanem za ich szczęśliwe i długie wspólne życie. To plan minimum. Jednak można przygotować wiele innych, wyjątkowych a dla nowożeńców na pewno niezapomnianych bram weselnych. Można zebrać kilka osób i chodzić w kółko po pasach blokując przejazd. W rękach należy trzymać transparenty z napisami: „Sto lat Młodej Parze”, „Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia” itp. Blokada trwa oczywiście do czasu wytargowania odpowiedniej ceny za jej zlikwidowanie. Ciekawym przykładem bram weselnych są te, które nawiązują do zawodu Pana Młodego a przygotowane na przykład przez kolegów z pracy. Jeśli Młody pracuje w pogotowiu, brama zostaje ustawiona z kilku karetek, które zjawiły się tam z powodu (upozorowanego) wypadku drogowego. Oprócz zawodu można też nawiązać do zainteresowań, na przykład futbolem. Kilka osób inscenizuje mecz piłkarski, w pewnym momencie jedna z nich zostaje sfaulowana. Poszkodowany w ten sposób „piłkarz” chcąc uśmierzyć ból wykrzykuje prośby o wódkę. Można też przebrać się za dzieci, odważniejsi mogą mieć na sobie jedynie pieluchy, inni niech piją mleko z butelek ze smoczkiem, lub siedzą w pożyczonych wózkach spacerowych. Nad taką gromadką niesfornych dzieci próbuje zapanować pani przedszkolanka. W końcu maluchy udaje się jej uciszyć i zadać im pytanie o to, czego się dziś nauczyły. Wtedy one wykrzykują: „Sto lat Młodej Parze!”. Jeśli wesele odbywa się na wsi, można w poprzek drogi ustawić wóz wypełniony ziemniakami, po czym wszystkie zacząć z niego wysypywać. Zadaniem Pana Młodego jest ich zebranie, a pomoże mu w tym dokładnie tyle osób, ile Młody ofiaruje butelek wódki. Można też przebrać się z policjanta i z lizakiem w kształcę serca i suszarką zatrzymać samochód. Aby uniknąć długiego wypisywania mandatu, przez które nowożeńcy mogliby spóźnić się na ślub, konieczne jest przekupienie pana władzy alkoholem lub ciastem. Dobrym pomysłem jest też nagranie filmiku, gdy drużba i Pan Młody próbują się „wykupić”. Można przekazać go kamerzyście, który przygotowuje film z całego wesela. Taki dodatek będzie niezapomnianą pamiątką. Pomysłów na przygotowanie bram weselnych jest wiele. Jednak pamiętajmy, że jaka by ona nie była, należy organizować ją w sposób kulturalny. A my, jeśli nie przebieramy się za nikogo, nie przygotowujemy żadnej scenki, powinniśmy wyglądać schludnie i elegancko. Odpowiednio do sytuacji. Średnia ocena: 4,13 / 5 (171 głosów) Oceń artykuł: Zobacz również: Kalendarz ślubny dla narzeczonych Bielizna ślubna Panny Młodej Suknia ślubna z komisu Polecamy: Komentarze Marcin 2012-07-23 22:12A my nasz pomysł na bramę dla przyjaciela, zrealizowaliśmy tak: 2012-07-23 22:14My bramę dla przyjaciela zorganizowaliśmy w następujący sposób:) : 2013-12-29 11:33 osra bramaKosowska Ekipa 2015-04-27 21:01 zapraszam serdecznie na stronę ludzi, którzy bramkami zajęli się troszkę bardziej niż dorywczo :D Jeśli ktoś chce mieć bramkę na własnym weselu bądź znajomych wystarczy wysłać nam informacje i ewentualnie wymagania odnośnie bramki na prywatną wiadomość, a my zajmiemy się resztą :D Dodaj swój komentarz
Garnitur ze sklepu sieciowego: średnio 800-2500 zł. Decydując się na zakup garnituru, upewnij się, że w cenie są poprawki krawieckie. Garnitur szyty na miarę: od 2500 do 10 tys. zł. W co jeszcze powinien się zaopatrzyć pan młody? W krawat lub muchę. Wariant stonowany będzie pasował do klasycznej sukni ślubnej i eleganckiego wesela.
By 2 lutego 20202 lutego 2020Hej, wesele! W całej Polsce mamy różne tradycje weselne, niektóre znane są w poszczególnych regionach kraju. Szlaban, zastawa, szloda a dokładnie brama weselna to jedna z takich tradycji, którą najczęściej można znaleźć we wschodniej części Polski. Jest to ciekawa zabawa, sposób na zatrzymanie ślubu, ale spokojnie – Para Młoda napewno dotrze do ołtarza. Co robi się w takiej sytuacji? A może potrzebujesz pomysłu na bramę, którą chcesz przygotować weselnikom? Zapoznaj się z naszym artykułem!Brama weselna dla Panny Młodej i Pana weselna jest to blokada przejazdu weselnego pojazdu (nie piszę tu o samochodzie bo może być to np bryczka do ślubu) przez ludzi, którzy niekoniecznie pojawią się na Waszym ślubie czy weselu, jednak znają Państwa Młodych. Jest to tradycja kultywowana najczęściej na wioskach, przede wszystkim dlatego, że jest tam łatwiej to zrobić a drugą sprawą jest to, że większość ludzi się tam zna bardzo dobrze. W tej zabawie uczestniczą nie tylko dorośli, ale również dzieci i to jest ta brama weselna? Tak jak już wspomniałam takie wydarzenie organizują osoby, które nie są zaproszone na uroczystość. Kiedy Para Młoda zbiera się już do kościoła, przygotowuje orszak to wtedy ludzie zbierają się i zatrzymują orszak po drodze. Może być też to wtedy, kiedy Pan Młody jedzie do Panny Młodej, ewentualnie ludzie nie dopuszczają Panny Młodej do Pana Młodego robiąc bramę. Tradycja głosi, że Pan Młody musi „wykupić” Pannę Młodą. Fantami jest alkohol i cukierki dla dzieci. Para Młoda, która spodziewa się bram weselnych, bo może ich być kilka, powinna wliczyć to w ilość alkoholu, który zakupi na Ile alkoholu na wesele? Ile wódki na wesele z poprawinami? Jak wygląda brama weselna – weselną można zrobić w różny sposób. Niektórym wystarczy wstążka, która zagrodzi przejazd Państwu Młodym. Jednak ze względu na to, że często takie zabawy są nagrywane, a później zostają na pamiątkę to znajomi wymyślają bardzo ciekawe ludzi tyle pomysłów. Wszystko zależy od poczucia humoru, dostępnych akcesoriów i przede wszystkim czasu na jej przygotowania. Można zatrzymać orszak Młodej Pary, aby złożyć tylko życzenia, wykorzystując do tego transparenty, napisy, balony czy wstążki. Aby wykazać się większą inwencją twórczą, tworzy się bramy weselne związane z zajęciem Pana Młodego, jego miejscem pracy. Podobnie dotyczy to Panny Młodej, kiedy znajomi z pracy tworzą taką Pan Młody jest strażakiem, policjantem lub pracuje w pogotowiu to często bramą jest wyjazd samochodów uprzywilejowanych. Policjant może wyjść z lizakiem w kształcie serca i zatrzymać przejazd, albo strażacy z wężami z dla sąsiadów, na szybko, jest wystawienie stołu, przy którym zasiądą ludzie. Kobieta może zajmować się jakimiś czynnościami, które opóźnią przejazd. Dawniej siedziała i robiła masło i ślub nie mógł się odbyć dopóki nie skończyła robić tego masła, albo nie została dostatecznie Pary Młodej przebierają się i malują. Można przebrać się za dzikusów, którzy nie wiedzą co się robi w aktualnym świecie i muszą spróbować bogactw narodu. Można też przebrać się za dzieci czy wszyscy mężczyźni za kobiety i wesele przejeżdża przez wieś, można wystawić wóz z ziemniakami lub sianem i powoli wysypywać zawartość, aby można było jak najlepiej dogadać się z „płacącym”.Co się mówi na szlodzie? Jak zachować się przy bramie weselnej?Przy bramie weselnej targuje się starosta lub starościna, którzy muszą nie stracić wiele fantów a przekupić blokujących. Od razu powinni wiedzieć ile może przekazać ludziom i nie dać się przekupić od razu na wszystko. Brama to ciekawa rozrywka, więc jeżeli będzie zabawniej przeprowadzona tym lepiej. Organizatorzy bramy często mają swoje powiedzonka, np: „Oj mamy tu mamy starostę ładnego na żadnych weselu nie było takiego.” lub „A starościna z bogatego rodu ma dobrej wódziuni pół samochodu” i wiele innych. Para Młoda nie powinna się w to angażować i grzecznie czekać, aż ich ludzie przekupią organizatorów bramy, aby mogli dalej jechać. Jednak zdarza się tak, że ktoś podchodzi do Pary Młodej i pyta ich czy są świadomi tego co robią, życzą im później oczywiście wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Kiedy starosta weselny lub starościna wystarczająco „zapłaci” wtedy brama schodzi z drogi i pozwala nowożeńcom jechać wiele pomysłów na bramy, najważniejsze jest jednak to, aby taka zabawa odbyła się kulturalnie i żeby żadne zachowanie nie obrażało Państwa Młodych. To jest przecież ich dzień, a taka tradycja ma ich odstresować przed tą wielką chwilą i zabawić gości. To jest radosny dzień i niech każdy o tym pamięta tworząc takie zabawy.
. 51fh2c9fpr.pages.dev/69551fh2c9fpr.pages.dev/41851fh2c9fpr.pages.dev/26551fh2c9fpr.pages.dev/41051fh2c9fpr.pages.dev/95451fh2c9fpr.pages.dev/78751fh2c9fpr.pages.dev/19051fh2c9fpr.pages.dev/28351fh2c9fpr.pages.dev/59151fh2c9fpr.pages.dev/70451fh2c9fpr.pages.dev/97351fh2c9fpr.pages.dev/95951fh2c9fpr.pages.dev/21451fh2c9fpr.pages.dev/62651fh2c9fpr.pages.dev/992
co sie mówi na bramie weselnej