Zabawy dla dziesięciolatków: 25 pomysłów. 1. Taniec. Wspólny taniec z pewnością zachwycą dzieci. W sieci znajdziecie dużo układów tanecznych albo tańców z pokazywaniem, które możecie odtworzyć. To zarówno genialna rozrywka, jak i świetna aktywność fizyczna, która pozwoli dziecku spożytkować jego energię. 2. Dziecko z autyzmem wymaga innego postępowania niż jego zdrowi rówieśnicy. Kluczowa jest terapia, która może polepszyć funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu, szkole czy w domu. Pomocy można też szukać w internetowych grupach wsparcia. Autystyczne dziecko nie uśmiecha się do rodziców, odmawia pieszczot, nie reaguje na polecenia. Nie toleruje w swoim otoczeniu żadnych zmian. Rodzicom takiego dziecka nie jest łatwo, ale muszą pamiętać, że mogą (i powinni!) szukać wsparcia u lekarzy, terapeutów i innych rodziców dzieci autystycznych. Spis treści: Dziecko z autyzmem: jak postępować? Zachowanie dziecka z autyzmem ma wpływ na rodzinę Funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu i szkole Formy pomocy dla dziecka z autyzmem Dziecko z autyzmem: jak postępować? Zaburzone zachowania autystycznego dziecka (czyli typowe objawy autyzmu), dezorientują rodziców i wzbudzają w nich poczucie winy. Jak sobie wtedy radzić? Choć to niełatwe, wychowując takiego malucha, staraj się myśleć pozytywnie: Dziecko biernie przyjmuje twoje pieszczoty? Staraj się nie brać sobie tego do serca. Badania naukowe przekonują, że autystyczne dzieci są przywiązane do rodziców, tylko nie potrafią tego okazywać. Czujesz się winna, że nie potrafisz pomóc dziecku, gdy krzyczy i nie pozwala do siebie podejść? Pamiętaj, wcale nie jesteś złą mamą! Problemy z rozpoznawaniem potrzeb i trudnych emocji dzieci mają też rodzice zdrowych dzieci. Jak uspokoić dziecko z autyzmem? Dziecku autystycznemu trudno jest opanować emocje, ponieważ nie ma zdolności samoregulacji. Warto więc zadbać o to, by wyeliminować z jego otoczenia wszelkie bodźce, które wywołują w nim frustrację. Jeśli jakiegoś elementu nie da się usunąć, trzeba pomyśleć o takim zmodyfikowaniu go, by przestał tak bardzo przeszkadzać. Niekiedy niezawodne w wyciszaniu emocji dziecka jest stosowanie stymulacji sensorycznej np. za pomocą kołdry obciążeniowej albo dźwięku białego szumu. Można też próbować odwrócić uwagę dziecka od problemu, np. śpiewając jego ulubioną piosenkę albo podsuwając mu ulubioną książeczkę. Zachowanie dziecka z autyzmem ma wpływ na rodzinę Przy dziecku, które ma trudności w komunikowaniu się z innymi i nie panuje nad emocjami, domownicy są narażeni na duży stres. To zaś nie pozostaje bez wpływu na ich wzajemne relacje. Wychowywanie dziecka z autyzmem często powoduje: Problemy partnerskie. Niewłaściwe zachowania dziecka (np. jego agresja czy nieposłuszeństwo) sprawiają, że stosunki między tobą i mężem mogą stawać się coraz bardziej napięte. Szukajcie wsparcia na zewnątrz. Pomyślcie też o terapii par i rodzin. Kłopoty z rodzeństwem. Przez twoje zaabsorbowanie niepełnosprawnym dzieckiem, potrzeby pozostałych, zdrowych, dzieci schodzą na drugi plan. Wyjaśniaj im, dlaczego tak się dzieje, nie żądaj jednak od dzieci zbyt wiele. Pozwalaj im np. na okazywanie żalu, złości i interweniuj, gdy autystyczne rodzeństwo przeszkadza im w zabawie. Jak bawi się dziecko z autyzmem? Maluch, który ma zaburzenia rozwoju ze spektrum autyzmu, lubi bawić się wykonywanie powtarzalnych czynności, np. niestrudzenie układa wieżę z klocków, figurki jedna za drugą, kredki w równym rzędzie, w kółko puszcza kolorowego bączka. Często dobiera przy tym do zabawy dziwne, wręcz nielogiczne przedmioty i używa ich w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem, np. łopatkę do piasku uderza o ścianę. Tego typu zabawy pozwalają mu na odizolowanie się od pozostałych domowników i unikanie niechcianego kontaktu. Funkcjonowanie dziecka z autyzmem w przedszkolu i szkole Część dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, np. cierpiących na zespół Aspergera, może uczęszczać do przedszkola czy szkoły i korzystać ze wsparcia nauczyciela wspomagającego. Placówka powinna również otrzymać zalecenia dotyczące pracy z dzieckiem autystycznym. Formy pomocy dla dziecka z autyzmem Autyzm nie jest schorzeniem uleczalnym, jednak terapia może wpłynąć korzystnie na rozwój dziecka. W osiąganiu zadowalających wyników w postępowaniu leczniczym kluczowe jest wczesne rozpoznanie autyzmu, najlepiej przed 4. rokiem życia. Po diagnozie rodzice zostają skierowani do odpowiednich placówek oferujących terapię dla dzieci z autyzmem. Skuteczne i chętnie wybierane przez rodziców terapie to: terapia behawioralna, trening umiejętności społecznych, terapia logopedyczna. Wsparcia można szukać też: w fundacjach, np. Synapsis (tel.: 22 825 87 42), Prodeste (tel.: 77 441 77 07) u psychologa: terapia bywa bardzo pomocna dla rodzin dzieci autystycznych w internecie: grupy wsparcia dla rodziców dzieci autystycznych, prowadzone przez profesjonalistów i innych rodziców dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu w rzetelnych publikacjach na temat autyzmu. Zobacz też: Gdzie szukać pomocy, kiedy dziecko ma Aspergera? Czy szczepienia wywołują autyzm? Wczesne wykrycie autyzmu to szansa na dobry rozwój Okiem psychologa: jak łączyć naukę z zabawą? 13 maja 2021. Każdego dnia warto znaleźć czas na wspólne chwile z dzieckiem. Ba, warto dziecko i dziecięcą radość odkryć także w sobie! A jak się bawić, by zabawa miała również walory edukacyjne? Podpowiada psycholog, Dominika Słomińska. Rodzice dzieci z autyzmem poszukują poradni i terapeutów gwarantujących kompleksową i profesjonalną pomoc. Nie jest o nią łatwo. Wiele rodziców przebywa długą i zbędną drogę, tracąc cenny czas w rozwoju dziecka zanim dowie się, że pracować mogą i powinni… właśnie oni, pod kierunkiem terapeuty. Jak zatem zacząć terapię dziecka z autyzmem w domu? Kluczem dla ułożenia planu terapeutycznego dla dziecka z autyzmem jest nazwa tego zaburzenia – „całościowe zaburzenia rozwoju”. Jeśli całościowe zaburzenia, to terapia nie może dotyczyć jednej wybranej sfery. Jeśli zaburzenia rozwoju, to na pewno nie da się terapii ograniczyć do 1-2 godzin w tygodniu, bo rozwój dziecka odbywa się nieustannie. Dziecko rozwijające się normatywnie kształtuje swoje umiejętności i rozkwita każdego dnia. Wpływ na jego rozwój mają czynniki organiczne i środowiskowe, zaplanowane i te przypadkowe. Dokładnie tak samo jest w przypadku dzieci z zaburzeniami, z tym że naturalny plan rozwoju dziecka jest zakłócony przez różne czynniki, w przypadku autyzmu jeszcze nie w pełni rozpoznane. Doświadczenie w pracy z dziećmi z całościowymi zaburzeniami rozwoju i ich rodzinami pokazuje, że na optymalny model terapeutyczny składają się: terapia neurobiologiczna, organizacja środowiska i leczenie biomedyczne (w tym dieta). Skupmy się na dwóch pierwszych czynnikach. Plastyczny mózg Terapia neurobiologiczna możliwa jest dzięki zjawisku neuroplastyczności mózgu (zmianie reprezentacji korowych w wyniku doświadczeń). W sytuacji, gdy nie włączają się samodzielnie naturalne mechanizmy rozwojowych aktywności, to rolą terapeutów jest dostarczanie odpowiednich bodźców dziecku w odpowiednim czasie oraz nauka ich odbioru, przetwarzania i przechowywania. Neuroplastyczność mózgu powoduje trwałe zmiany w ośrodkowym i obwodowym układzie nerwowym pod wpływem uczenia się. Dlatego tak ważne jest odpowiednio wczesne podjęcie terapii. Chodzi o naukę odpowiednich umiejętności w okresie najbardziej wrażliwym. Późniejsze podjęcie terapii też jest możliwe, ale opierać się będzie już na nieco innych strategiach postępowania i nie będzie przebiegać już tak szybko. Nabycie jednych umiejętności pociąga za sobą rozwój kolejnych etapów poznawczych.* Oznacza to, że przemyślane oddziaływania płynące z zewnątrz (terapia) mogą realnie wpływać na rozwój i funkcjonowanie dziecięcego mózgu. Jak zacząć wczesną terapię? Pytanie najczęściej stawiane przez rodziców brzmi – od czego zacząć? Zaczynamy od wyeliminowania szkodliwych czynników środowiskowych zakłócających rozwój – np. nadmiernej stymulacji obrazem cyfrowym (oglądanie telewizji, korzystanie z tabletu czy smartfona). Kolejnym niezbędnym działaniem jest znalezienie terapeuty doświadczonego w pracy z dziećmi z autyzmem i wspólne określenie celów terapii. Wiedząc, co chcemy osiągnąć łatwiej jest dobrać sposoby działania. Terapeuta opracuje poszczególne ćwiczenia (etapy działania) i pokaże, jak wykorzystywać poszczególne pomoce. Najczęściej formułowanym przez rodziców celem jest „chcę, żeby moje dziecko mówiło” „żeby mój syn rozumiał nas i mógł się z nami komunikować” – czyli rozwój językowy. Skutecznym sposobem rozwijania języka dzieci z zaburzeniami rozwoju jest wczesna sylabowa nauka czytania prof. Jagody Cieszyńskiej. Dzieci z autyzmem uczą się rozumienia i spontanicznej komunikacji poprzez czytanie. Powtarzanie – rozumienie – nazywanie Wprowadzanie pierwszych słów dziecka niemówiącego musi odbywać się w sposób zaprogramowany i powinno rozpoczynać się od słów (pól semantycznych) najbliższych dziecku. Powinno odbywać się według schematu POWTARZANIE – ROZUMIENIE – NAZYWANIE. Prezentujemy dziecku przedmiot (obrazek) nazywając go; oczekujemy, że dziecko powtórzy, następnie pytamy, gdzie jest np. miś, oczekując, że dziecko wskaże; kolejny etap to pytanie – co to? Zawsze w przypadku, kiedy dziecko nie wskazuje wspieramy je wskazując jego paluszkiem. To bardzo ważna strategia modelowania zachowania, które chcemy uzyskać i droga do budowania rozumienia przez dziecko. Dzienniczek wydarzeń Bezcenną techniką w kształtowaniu rozumienia oraz komunikacji u dziecka jest prowadzenie dzienniczków wydarzeń. Dzienniczek to książka o dziecku i dla dziecka. Dorosły wkleja zdjęcia dziecka w różnych sytuacjach i podpisuje je. Następnie oglądając dzienniczek wraz z dzieckiem rozmawia o tym co wspólnie widzą, zadaje pytania, wspiera udzielanie odpowiedzi. Dzienniczek wydarzeń jest dla dziecka atrakcyjny, gdyż dotyczy niego samego, ważnych dla niego miejsc i sytuacji i zachęca do mówienia. Bo któż nie lubi mówić o sobie, racać do znanych i przyjemnych sytuacji, wreszcie – chwalić się… Szeregi i sekwencje Programowanie rozwoju języka musi odbywać się w zbiorze działań wspomagających. Rozumienie i nadawanie języka to funkcja lewej półkuli mózgu, dlatego bardzo ważne w terapii są strategie wspierające jej funkcjonowanie. Doskonałym sposobem wspierania rozwoju mechanizmów lewopółkulowych są ćwiczenia układania szeregów i sekwencji. Zaczynamy od naśladowania przez dziecko układu prezentowanego przez dorosłego, następnymi etapami jest kontynuowanie rozpoczętego szeregu lub sekwencji oraz uzupełnianie, czyli dokładanie brakujących elementów w prezentowanym układzie. Ćwiczenia te mają duży wpływ na rozumienie mowy oraz planowanie wypowiedzi. Podobieństwa i różnice Strategią lewopółkulową jest również zdolność dostrzegania relacji między przedmiotami, słowami, znaczeniami czyli zauważanie różnic. Analiza i synteza wzrokowa Rozwijać należy wszystkie sfery, ponieważ język dziecka nie kształtuje się w próżni. Bardzo ważnym aspektem są ćwiczenia percepcji wzrokowej, tak aby dziecko uczyło się rozpoznawać elementy rzeczywistości i ich reprezentacje graficzne (zdjęcia, obrazki schematy). To droga do rozwoju symbolizacji, w tym właśnie do mówienia, bo słowa są symbolami, znakami używanymi na określenie realnych rzeczy i stanów (desygnatów). Relacje i myślenie przyczynowo-skutkowe Rozumienie sytuacji i relacji międzyludzkich, zależności przestrzennych i czasowych musi być wypracowywane każdego dnia poprzez realne uczestniczenie dziecka w sytuacjach społecznych, kształtowanie rozumienia poleceń oraz naśladowanie czynności dorosłych. Tych sprawności nie da się wyćwiczyć w gabinecie terapeutycznym – to zadanie dla rodziców. W sposób świadomy rodzice muszą „wciągać” dziecko do wykonywania wspólnych czynności – od wkładania prania do pralki poprzez wspólne gotowanie i sprzątanie do zabawy tematycznej, czyli zabawy w coś, gdzie rodzić musi przejąć inicjatywę i pokazywać dziecku, jak można bawić się określonymi zabawkami czy przedmiotami. Są to sytuacje bezcenne w terapii dziecka z autyzmem, bo towarzyszy im żywy język: rodzic instruuje, nazywa, opowiada – a kiedy dzieje się to w określonej sytuacji słowa przestają być dźwiękiem, zyskują sens. Działania te mogą i powinny być wspierane określonymi ćwiczeniami wykonywanymi w trakcie terapii. Spójne podejście terapeutyczne Do pojęcia „organizacja środowiska” odnosi się również jednolitość podejścia terapeutycznego w domu, w przedszkolu czy szkole oraz podczas terapii, w których dziecko uczestniczy. Coraz większa liczba placówek wykorzystuje podejście neurobiologiczne proponowane przez Szkołę Krakowską Pani Profesor Jagody Cieszyńskiej, co stwarza rodzicom możliwość weryfikacji własnych poczynań w kontakcie z przeszkolonymi terapeutami. Wychowując dziecko z autyzmem rodzice nie powinni zapominać, że to przede wszystkim dziecko, ich dziecko – i że, oprócz specjalistycznej terapii potrzebuje także typowego dzieciństwa: zabawy z rodzicami, wyjścia na plac zabaw oraz obowiązków adekwatnych do wieku. W przypadku dzieci z całościowymi zaburzeniami rozwoju to niezbędne składniki terapii! Zapewnienie dziecku kilkunastu godzin terapii indywidualnej w tygodniu, w różnych miejscach i z różnymi terapeutami może odnieść skutek odwrotny i nie tylko zrujnować domowy budżet, ale i utrudnić dziecku wyjście z zaburzenia. Proponowany schemat postępowania dla rodziców dzieci z autyzmem: Znaleźć terapeutę, któremu będą mogli zaufać i który dokona diagnozy funkcjonalnej, czyli oceny poziomu rozwoju dziecka w poszczególnych sferach; Sformułować cele i ustalić wspólnie z terapeutą cele terapii – z nich w logiczny sposób wynikną drogi działania; Uzyskać program terapii, rozpisany na poszczególne ćwiczenia, do wykonywania w domu; W świadomy sposób „wciągać” dziecko w życie rodzinne i uczyć naśladownictwa i współdziałania; Powodzenia! Autorka tekstu: dr Justyna Leszka – pedagog specjalny, logopeda, terapeuta Metody Krakowskiej. Adiunkt na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym UAM; Dyrektor Ośrodka Diagnozy i Terapii Dzieci z Zaburzeniami Rozwoju Fundacji „Nowa Nadzieja” w Kaliszu. Prowadzi diagnozę i terapię dzieci z zaburzeniami rozwoju językowego, autyzmem i Zespołem Aspergera. *Jagoda Cieszyńska „Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych. Metoda Krakowska” 2010

Maluch bowiem nie chce bawić się z rówieśnikami, nie lubi być dotykany, przytulany, ma trudności ze zrozumieniem zasad społecznych, nie akceptuje zmian. Rozwój mowy u dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu jest często opóźniony, pojawiają się echolalie, agramatyzm, mówienie w 3 os.

Obecnie możliwe jest leczenie zaburzenia, jakim jest autyzm farmakologicznie i behawioralnie. Jest on jednak niewyleczalny. Wczesna diagnoza i działania terapeutyczne,niwelujące problemy wynikające z tego zaburzenia są niezbędne w celu zapewnienia jak najlepszego rozwoju dziecka. Jak leczyć dziecko z autyzmem? Autyzm nie jest chorobą, tylko zaburzeniem rozwoju mózgu, charakteryzującym się upośledzeniem relacji społecznych. Z autyzmu nie można się wyleczyć, ale wczesne rozpoznanie, dobrze postawiona diagnoza i niezbędne oddziaływania terapeutyczne mogą zapewnić dziecku autystycznemu względnie dobre warunki rozwoju. Jakie terapię dla dzieci z autyzmem? Aktualnie na świecie stosuje się rożne metody terapii dzieci autystycznych. Metoda holdingu – inaczej metoda wymuszonego kontaktu. Hipoterapia – terapia z udziałem koni. Metoda TEACCH – wielopłaszczyznowy program wspomagający dla dzieci autystycznych i ich rodziców, którego twórcami są E. Jak pomóc dzieciom z autyzmem? Jak pomóc dziecku z autyzmem ✓ spróbuj zdobyć uwagę dziecka zanim zaczniesz do niego mówić np. ✓ dostosuj swój język do poziomu dziecka. ✓ mów poglądowo i pokazuj, o co Ci chodzi, korzystaj z gestów. ✓ pokaż dziecku, że jesteś chętnym słuchaczem, nigdy nie ignoruj jego prób komunikacyjnych. Jak wygląda terapią dziecka z autyzmem? Terapia behawioralna Podejście behawioralne w terapii dzieci ze spektrum autyzmu stosowane jest od lat 60-tych. Oparte jest na modelu uczenia się, który zakłada, że uczymy się poprzez konsekwencje naszych działań – nagroda, brak nagrody, kara i poprzez modelowanie – obserwacja cudzych działań, naśladowanie. Co jest przyczyną autyzmu u dzieci? Nie do końca wiadomo co tak naprawdę powoduje autyzm, jednak za główne czynnik uważa się genetykę (określono dużą liczbę genów odpowiedzialną za autyzm) oraz środowisko. Badania przeprowadzone u autystycznych pacjentów wykazały pewne nieprawidłowości w kilku rejonach mózgu. Czego boją się dzieci z autyzmem? Jest to unikanie kontaktu wzrokowego, izolacja od otoczenia, brak reakcji na imię, całkowity brak mowy, brak odwzajemniania uśmiechu, czy agresja bądź autoagresja. W co się bawić z dzieckiem autystycznym? Jakie zabawy wybierać dla dzieci z autyzmem? Zabawy jasne i proste, mające początek i koniec. Układanki, wieże z klocków, puzzle. Zabawy z użyciem lalek, zwierząt. Proste gry planszowe (typu: chińczyk, wyścig, grzybobranie) Zabawy grupowe, np. stary niedźwiedź, pająk. Ile godzin terapii dla dziecka z autyzmem? W przypadku dzieci z zaburzeniem ze spektrum autyzmu zazwyczaj jest to poradnia specjalizująca się w zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju wydaje się w momencie ujawnienia zaburzeń rozwoju i/lub niepełnosprawności dziecka. Dziecku przysługuje 4-8 godzin zajęć w miesiącu. Na czym polega terapia pedagogiczna? Terapia pedagogiczna zwana dawniej reedukacją lub zajęciami korekcyjno-kompensacyjnymi, to specjalistyczne działania mające na celu niesienie pomocy dzieciom ujawniającym różnego rodzaju nieprawidłowości rozwoju i zachowania. Jak uspokoić dziecko z autyzmem? Sprawdzoną metodą wyciszenia dziecka jest stymulacja kołdrą obciążeniową, kamizelką lub kołnierzem obciążeniowym. Głęboki dotyk ukierunkowany na mięśnie karku doskonale odpręża i znacząco przyspiesza wyciszenie. Dziecko łatwiej uspokoi się i skupi na odczuwaniu pozytywnych emocji. Jak komunikować się z dzieckiem autystycznym? Mów prostym językiem. Unikaj przenośni, sarkazmu, ironii, metafor, wypowiedzi wieloznacznych, przysłów, powiedzeń. Dla osoby z autyzmem mogą być one niezrozumiałe lub odebrane dosłownie. Czego nie potrafi dziecko z autyzmem? Dzieci autystyczne cechuje też często brak spontaniczności lub pomysłowości w zabawach, nie proponują czynności, nie wymyślają zabaw. – Dzieci z autyzmem często nie bawią się zabawkami. Kręcą się w kółko, bujają, zabawki ustawiają w szeregu i to jest ich rozrywką. Nie potrafią też bawić się symbolicznie, np. Jak podchodzić do dzieci z autyzmem? Najlepszym sposobem, by nauczyć się funkcjonowania w grupie jest włączenie się do grupy. W przypadku dzieci autystycznych nie możemy jednak oczekiwać, że umiejętności społeczne przyswoją w sposób naturalny, dzięki kontaktom z rówieśnikami. Z tego względu warto zainteresować się terapią grupową prowadzoną Jak Odpieluchować dziecko z autyzmem? Zatem jak odpieluchować dziecko z autyzmem? Zaleca się, by trening rozpocząć po ukończeniu przez dziecko 2. roku życia. W przypadku dzieci autystycznych zalecane jest regularne sadzanie na nocnik lub muszlę ze specjalną nakładką. Jak pracować z dzieckiem autystycznym logopeda? Terapia dziecka z autyzmem dostosowywana jest do możliwości i stanu zdrowia dziecka. Do zadań logopedy należy przede wszystkim: Nauka prawidłowego oddychania i wydłużaniu fazy oddechowej. W tym celu wykorzystuje się nucenie lub śpiewanie.
Z jednej strony opóźniony jest ich rozwój językowy, z drugiej zaś zauważalne są duże problemy w wykorzystaniu posiadanych umiejętności w procesie komunikowania się. Opóźnienie w rozwoju mowy może być nasilone w różnym stopniu, może się więc wahać od kilkumiesięcznego opóźnienia w przyswajaniu słów, aż do całkowitej
Rodzice dzieci autystycznych stoją przed poważnym wyzwaniem wychowania maluchów, które wykazują specyficzne trudności rozwojowe. Często czują się osamotnieni, pozbawieni wsparcia i fachowej pomocy. Muszą radzić sobie z codziennymi kłopotami, nie rozumieją do końca zachowań własnego dziecka, czują się odrzuceni i przykro im, że ich własny szkrab nie chce się do nich przytulić. Do tego dochodzą trudności instytucjonalne. Na trudy wychowawcze nakładają się nieporozumienia w związku. Dodatkowo, rodzice autystów zastanawiają się, jak o chorobie powiedzieć pozostałym dzieciom. Dbając o dziecko, zadbaj o siebie! Brak apetytu? Woda i spokój - co jeszcze pomoże ci okiełznać małego niejadka? Czas na powrót do życia zawodowego? Zastosuj rady aktorki Moniki Mrozowskiej, które pomogą pogodzić ci macierzyństwo i pracę Wyśmienity posiłek dla malucha. (NIE)tłuste, ale pyszne frytki - jak je przygotować i podać? Zobacz sama Nie zapominaj o sobie! Zadbana młoda mama to nie bajka. Sprawdź, jak wyglądać pięknie, mimo braku czasu Mama nowoczesna. Wypróbuj sposoby Noviki, które pozwolą ci się spełniać jako kobiecie spis treści 1. Autyzm a rodzina 2. Trudy wychowania dziecka autystycznego Pogodzenie się z autyzmem u dziecka Wiedza o autyzmie Leczenie autyzmu Mówienie o autyzmie dziecka Praca z dzieckiem autystycznym Autyzm a ryzyko chorób somatycznych rozwiń Zobacz film: "#dziejesienazywo: Dlaczego warto robić screening?" 1. Autyzm a rodzina Diagnoza autyzmu to poważne wyzwanie dla całego systemu rodzinnego. Z etykietą „osoby z autyzmem” przyjdzie borykać się nie tylko choremu dziecku, ale także jego rodzicom, opiekunom i rodzeństwu. Niejednokrotnie rozpoznanie zaburzeń ze spektrum autyzmu stanowi ogromny szok dla rodziców. Jak to całościowe zaburzenie rozwojowe? Jaki autyzm? Co to jest zespół Aspergera? Dlaczego moje dziecko musi się tak dziwnie zachowywać? W głowie rodziców, szczególnie matki, która większość czasu spędza z małym szkrabem, zaczyna rodzić się wiele znaków zapytania, wątpliwości, kołaczą się sprzeczne myśli. Rodzice nie mają do końca świadomości, na czym polegają zaburzenia autystyczne. Zaczynają niejednokrotnie dopiero edukować się pod tym względem, czytać specjalistyczną literaturę medyczną, szukać informacji w Internecie. Suche definicje, mówiące o zaburzeniach mowy, trudnościach w komunikacji z innymi, tendencji do izolacji, niezdolności do empatii, stereotypowych zachowaniach czy skłonnościach do agresji i autoagresji wydają się brzmieć obco, niezrozumiale, bezosobowo. U niektórych rodziców pojawia się poczucie winy. A może to my jako rodzice wyposażyliśmy nasze dziecko w „złe geny”? Może te dziwaczne zachowania to efekt naszej nieporadności rodzicielskiej? Może jestem niewydolną matką? Często taki sposób myślenia podsyca środowisko zewnętrzne, rodzina, znajomi, przyjaciele. Nieporozumienia wynikają z wielu mitów, które narosły wokół autyzmu i ignorancji oraz braku inicjatywy, by dowiedzieć się czegokolwiek o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Kłopoty wychowawcze z dzieckiem autystycznym wpływają też destabilizująco na relację partnerską między małżonkami. Piętrzą się kłopoty, eskalują kłótnie, brakuje wsparcia i zrozumienia, a czasami w skrajnych przypadkach jedno z małżonków nie wytrzymuje presji i postanawia odejść. Jak radzić sobie z tyloma trudnościami naraz? W momencie rozpoznania choroby pojawia się poczucie krzywdy i rozczarowania. Dlaczego nas to musiało spotkać? Każdy rodzić marzy przecież o pięknym, mądrym i wspaniałym dziecku. 2. Trudy wychowania dziecka autystycznego Matki już od samego początku mogą przeczuwać, że „coś jest nie tak”. Zauważają, że bliski kontakt z dzieckiem sprawia mu ból. Maluch płacze, pręży się, krzyczy. Matka jest zdezorientowana. Co robię źle? Przecież kocham swoje dziecko. Ogranicza pieszczoty do minimum, chociaż takie zachowania wydają się jej sprzeczne z dotychczasową literaturą dotyczącą macierzyństwa. Ma poczucie dysonansu poznawczego. Jej wiedza zdaje się być sprzeczna z rzeczywistością, a idealne kontakty na linii matka-dziecko na pewno nie są udziałem jej rodziny. Matki dzieci autystycznych, nie mając jeszcze świadomości zaburzeń u swoich dzieci, czują się winne i zdezorientowane, a jednocześnie może być im przykro albo czują złość do dziecka, dlaczego nie uśmiecha się albo nie wyciąga rączek w kierunku rodzica. Kiedy dziecko przestaje reagować na własne imię albo polecenia, wydaje się być głuche, żyje w swoim świecie, przejawia dziwaczne zachowania, np. układa zabawki w rzędzie albo chodzi wyłącznie na palcach, u rodziców pojawia się niepokój. Rodzice czują się bezradni. Nie wiedzą, jak mają zareagować, kiedy dziecko histerycznie płacze, bo ktoś zmienił miejsce zabawki lub kiedy zaczyna bez celu kręcić się wokół własnej osi albo uderzać główką o ścianę. Poczucie bezradności i niekompetencji wynika też z reakcji otoczenia. Lekarze pierwszego kontaktu, pediatrzy, a nawet specjaliści (neurolog, psychiatra, psycholo dziecięcy) nie potrafią dać konkretnych wskazówek, jak radzić sobie z dzieckiem autystycznym. Ich działanie ogranicza się do diagnozy autyzmu. Rodzina pozostaje sama z rozpoznaniem choroby i co dalej? Nagle w miarę uporządkowany świat rodzinny rozpada się. Dopiero z czasem przychodzi adaptacja do nowych okoliczności i konieczność przystosowania się do nowych wyzwań. Pojawia się szereg pytań. Oddać dziecko do specjalnej placówki opiekuńczej czy zajmować się samemu? Jak na dziecko z autyzmem zareaguje brat lub siostra malucha? Jak ustalać reguły obowiązujące między rodzeństwem? Czy dziecko z autyzmem powinno mieć „taryfę ulgową”? Rodzina oczekuje wskazówek i wsparcia z zewnątrz, ale niestety często spotyka się z bezdusznością społeczną. Rodzina i przyjaciele dają odczuć, że lepiej się nie pokazywać ze swoim dziwnym dzieckiem u nich w domu, bo maluch rozlewa sok na nowe skórzane kanapy albo wysypuje ziemię ze wszystkich kwiatków na parapecie. Ludzie nie znają specyfiki zaburzeń autystycznych. Uważają, że kiedy dziecko kopie, pluje, bije, złości się, gryzie innych, lekceważy ogólnie przyjęte normy społeczne, to znaczy, że zostało źle wychowane, rozpieszczone, że matka jest niewydolna wychowawczo. Rodzice nie wiedzą, jak pracować z dzieckiem, gdzie szukać pomocy terapeutyczno-rehabilitacyjnej. Muszą o wszystko zabiegać sami, dowiadywać się w sprawie praw do zasiłku pielęgnacyjnego, szukać ośrodków szkolno-wychowawczych, fundacji, stowarzyszeń dla dzieci i rodzin z autyzmem. Zakładają grupy wsparcia, wymieniają uwagi w Internecie na formach z innymi rodzicami, dzielą się doświadczeniami. Niestety, nie jest łatwo – po szoku przychodzi zmęczenie, bezsilność, cierpienie, niemoc, brak zrozumienia. Czasem rodzice dzieci autystycznych zasklepiają się w swojej samotności, unikają kontaktów z innymi. Życie rodzinne koncentruje się wokół dziecka z autyzmem. To jest podstawowy błąd. Autyzm nie może „grać pierwszych skrzypiec” w domu. Należy dążyć do tego, by relacje w rodzinie, mimo rozpoznania spektrum autystycznego, były względnie normalne. Nie wolno dawać specjalnych przywilejów dziecku z autyzmem i oczekiwać specjalnego traktowania ze strony pozostałego rodzeństwa. Należy każde dziecko otaczać miłością i zrozumieniem. Dla zdrowych dzieci brat lub siostra z autyzmem też stanowi trudność rozwojową. Nie wolno o tym zapominać. Poza tym, należy dbać o jakość relacji na linii partner-partnerka. Perspektywa posiadania dziecka z autyzmem powinna być okazją do zbliżenia się i wzajemnego wsparcia, a nie próbą sił i unikania problemu. Nie można żyć niby z sobą, a jednak obok siebie, ciągle wykrzykując sobie wzajemne pretensje, żale i frustracje. Kiedy trudno poradzić sobie w roli rodzica i małżonka, warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Jako rodzice dziecka autystycznego nie możecie czuć się winni za dziwne zachowania szkraba. Wyjaśniajcie otoczeniu, z czego wynikają zaburzenia autystyczne, co to jest autyzm, jak się objawia, dlaczego maluchy nie mogą poradzić sobie z integracją nadmiaru bodźców i wybierają izolację, samotność albo autostymulację w postaci rytualnych gestów. Nie możecie karać malucha za to, jaki jest. Trzeba umieć docenić plusy posiadania dziecka z autyzmem, które niejednokrotnie wykazuje specjalistyczne uzdolnienia w jakiejś wąskiej dziedzinie (tzw. zespół sawanta). Dziecko autystyczne to nie tylko męka i trudy wychowawcze, to także szczęście i możliwość radowania się wspólnie z najdrobniejszych sukcesów, np. pierwszego słowa, spontanicznego przytulania się czy chociażby pokazania zabawki gestem. Pogodzenie się z autyzmem u dziecka Dla wielu rodziców diagnoza „autyzm” brzmi jak wyrok. Wielu z nich wspomina, że chwila usłyszenia rozpoznania jest momentem, w którym zawalił się cały ich świat. Po uczuciu niedowierzania i poddawaniu w wątpliwość diagnozy pojawiają się rozpacz, poczucie bezsilności i wszechogarniający lęk. Strach\ przed niepewną przyszłością i chorobą dziecka. Ten okres szoku i adaptacji do nowej sytuacji trwa różnie długo – od kilku tygodni do roku lub dłużej. Najważniejsze w tym momencie jest jednak to, aby nie zamykać się w skorupie, nie poddawać się rozpaczy i bezradności. Ból i żal wywołany utratą nadziei na posiadanie idealnego, wymarzonego dziecka jest podobny do bólu wywołanego stratą bliskiej osoby. Dopóki nie przezwyciężymy tego bólu, tkwimy w miejscu, a to nie pomaga ani nam samym, ani naszemu dziecku. Nasze dziecko nie jest idealne, jest natomiast dzieckiem zupełnie wyjątkowym. Nie jest ani gorsze, ani mniej wartościowe – jest z pewnością bardziej wymagające naszej troski i pomocy. W chwili, w której pogodzimy się z niepełnosprawnością naszego dziecka, będziemy mogli pójść krok dalej. Wiedza o autyzmie Pamiętajmy, że im więcej wiemy o autyzmie, im więcej czytamy i dowiadujemy się o tej chorobie, tym łatwiej nam rozumieć zachowania i potrzeby dziecka oraz dostrzec jego wyjątkowe cechy i zdolności. Wychowywanie dziecka chorego na autyzm nie jest łatwe, jednak musicie uświadomić sobie, że czekają was też momenty piękne, radosne, momenty nieopisanego szczęścia. Nie wolno wam w żadnym wypadku traktować choroby dziecka jako krzyża, który przyszło wam dźwigać. Izolowanie się i niemówienie o swoich uczuciach oraz automatyczne wykonywanie obowiązków wobec dziecka nie doprowadzą was daleko. Musicie uświadomić sobie, że nie jesteście sami, nie jesteście jedynymi rodzicami na ziemi wychowującymi autystyczne dziecko, gdyż w takiej samej sytuacji jak wy są miliony rodziców. Często widząc w najbliższym otoczeniu niezrozumienie dla choroby dziecka, rodzice się izolują, próbują działać na własną rękę, indywidualnie je rehabilitować. To postępowanie doprowadza w miarę upływu czasu do gigantycznego stresu, przeciążenia i syndromu zwanego „zespołem wypalania się sił”. Im wcześniej zrozumiemy, że nie da się leczyć autyzmu w pojedynkę, tym szybciej nasze dziecko rozpocznie właściwą terapię. Leczenie autyzmu W przypadku dzieci z autyzmem podstawowe znaczenie ma tzw. wczesna interwencja, czyli odpowiednio szybkie postawienie właściwej diagnozy i rozpoczęcie systematycznych działań terapeutycznych. Nasze dziecko powinno trafić w ręce zespołu, który ma doświadczenie w leczeniu autyzmu, gdyż tylko w ten sposób możemy opracować indywidualny, dostosowany do potrzeb naszego dziecka program terapeutyczny. Systematyczna praca z dzieckiem umożliwi poprawę jego umiejętności językowych i społecznych, jednak równie ważne jest to, co maluch otrzymuje w domu – ciepło, zrozumienie i cierpliwość. Aby oswoić chorobę, zrozumieć zachowanie naszego dziecka, starajmy się jak najwięcej rozmawiać, nie tylko z lekarzami i psychologami, lecz także z innymi rodzicami wychowującymi dzieci autystyczne. Skorzystajmy z możliwości, jakie dają nam dziesiątki grup wsparcia. Na spotkaniach nie tylko zasięgajmy informacji o leczeniu, lecz także uczmy się walczyć z własną niemocą i frustracją po to, by lepiej pomagać sobie i dziecku. Mówienie o autyzmie dziecka Musimy także nauczyć się mówić głośno o autyzmie, uświadamiać otoczenie, edukować rówieśników naszego dziecka po to, aby nie zostało ono przez nich odrzucone. Spektrum autyzmu obejmuje różne zaburzenia, w różnym stopniu upośledzające zdolności językowe i społeczne. Według szacunków, aż 20 tysięcy dzieci w Polsce cierpi na autyzm. Straszne jest to, że ponad połowa z nich nie ma właściwie prowadzonej terapii i dostępu do edukacji. Nikt nie mówi, że znalezienie odpowiedniego dla dziecka autystycznego przedszkola i szkoły jest łatwe, jednak z pomocą specjalistów i innych rodziców będzie nam z pewnością prościej podołać temu zadaniu. Praca z dzieckiem autystycznym Pamiętajmy, że tylko wczesna interwencja i intensywne działania terapeutyczne pozwolą naszemu dziecku zdobyć umiejętności społeczne potrzebne do funkcjonowania w grupie rówieśników. Regularnie prowadzony trening umożliwiający funkcjonowanie w pozadomowych sytuacjach społecznych oraz uczenie dziecka rozumienia innych ludzi i komunikacji z nimi, zarówno bezpośredniej, jak i przez media (telefon, komputer), usprawniają dziecko i stwarzają mu okazję do zaistnienia w relacjach z innymi dziećmi. Pamiętając o treningu kompetencji społecznych, nie możemy zapominać, że nasze autystyczne dziecko jest w związku ze swoją chorobą narażone na wiele zaburzeń somatycznych. Autyzm a ryzyko chorób somatycznych Wśród dzieci autystycznych powszechne są takie problemy, jak: biegunki\ i zaparcia wynikające z nieprawidłowej struktury ściany jelit (tzw. zespół przeciekającego jelita), niedobory witamin i pierwiastków, zatrucia metalami ciężkimi, osłabiona odporność, nieprawidłowa flora bakteryjna jelit (wzrost drożdżaków Candida albicans). Nasze dziecko powinno zatem znajdować się pod opieką dobrego lekarza pediatry, który ma wiedzę dotyczącą leczenia medycznego właściwego dla dzieci z autyzmem, wybierze właściwe dawki witamin i suplementów diety, podpowie, jak stosować dietę bezglutenową i bezmleczną, zaleci preparaty podnoszące odporność czy też rozważy chelatowanie z metali ciężkich. Podsumowując, wychowywanie dziecka chorego na autyzm nie jest łatwe, im większa jest jednak nasza wiedza, tym mniej czujemy się zagubieni i tym większą mamy szansę pomóc swojemu dziecku. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy

Autyzm.Płock, 2002). Terapia ma na celu odbudowanie prawidłowego kontaktu fizycznego matki z dzieckiem. Dzieci autystyczne unikają fizycznego kontaktu, uciekają, płaczą, reagują krzykiem na próby dotykania, przytulania, noszenia na rękach. Holding jest jedyną metodą terapeutyczną, która ma wymuszony charakter.

Komary. Występują prawie na całym świecie. Stanowią element łańcucha pokarmowego wielu gatunków zwierząt. Piją krew. Przenoszą różne choroby. Paskudzą wakacje. I są prawdopodobnie najbardziej irytującymi owadami, które istnieją. Jak zaprosić nielubiane komary do zabawy i wykrzesać z nich coś pozytywnego?Wystarczy zaopatrzyć się w kilka pacek na muchy (w moich stronach mówi się na nie "klapki". A jak mówi się u Was?) i wydrukować plik, który przygotowałam. Dzieci uwielbiają zabawy z niestandardowymi gadżetami, a takim z pewnością jest packa na muchy. Zabawy z packą na muchy pomogą rozwijać refleks i spożytkować dziecięcą energię. Opisana zabawa dodatkowo kształci zdolności matematyczne. Komary - zabawa ruchowa - jak się bawić?W pliku znajdziecie dwa rodzaje kółek z ilustracjami oczek kostek do gry. Pierwsza partia ilustracji jest pusta, na drugiej są komary z nieco skwaszonymi minami ;) Puste oczka możemy przyczepić do patyczków lub przypiąć w widocznym miejscu. Następnie na stole lub podłodze rozkładamy oczka z komarami, a uczestnikom wręczamy packi. Prowadzący zabawę wskazuje puste oczka lub pokazuje odpowiednią liczbę palców, a uczestnicy muszą jak najszybciej pacnąć odpowiednie oczka z ilustracją komara. Wskazówka: przez wzgląd na bezpieczeństwo, oczka z komarami polecam wydrukować w kilku kopiach, aby uniknąć przepychanek. Komary - zabawa ruchowa do pobrania TUTAJ
I dziecko ma za zadanie wyszukać przedmioty na daną literkę – misio, marchewka, mydło itp. Oczywiście robimy to wspólnie z dzieckiem. Z doświadczenia: Lepiej nie zaczynać tej zabawy, kiedy się gdzieś spieszymy! 5. Znane piosenki z rekwizytem - zabawa w śpiewanie. Jak się bawić?
Jak bawi się dziecko z autyzmem? Przykłady zabaw dla dzieci autystycznych Szukasz informacji na temat tego, jak bawi się dziecko z objawami autyzmu? Ten artykuł powstał z myślą o rodzicach takich jak Ty. Sprawdź nasze pomysły na zabawy dla dzieci z zespołem Aspergera oraz różne zabawy dla dzieci z autyzmem. Jak bawi się dziecko z autyzmem? Zabawy dla dzieci z autyzmem – przykłady zabawy z dzieckiem autystycznym Zabawy dla dzieci z autyzmem – czym autyzm różni się od zespołu Aspergera? Zabawy z dzieckiem autystycznym – co jeszcze można zrobić, by pomóc autystykowi? Jak bawi się dziecko z autyzmem? To pytanie zadaje sobie wiele rodziców dzieci autystycznych, którzy chcą jak najlepiej zadbać o swojego malucha i poprawić jego funkcjonowanie w codziennym życiu. Zabawy z dzieckiem autystycznym to dobry pomysł z wielu powodów – po pierwsze – wspólna zabawa zacieśnia więzy pomiędzy dzieckiem i rodzicem lub dzieckiem i jego starszym rodzeństwem. Po drugie – zabawa to relaks dla obojga, a po trzecie – dzięki zabawie dziecko może wyładować nadmiar energii. Czwartym powodem dla którego warto organizować różne zabawy dla dziecka autystycznego jest nauka poprzez zabawę. Jakie zabawy dla dzieci z autyzmem przyniosą mu korzyści? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, ponieważ zaburzenia autystyczne mogą mieć różną postać. U niektórych maluchów występuje jedynie lekka niepełnosprawność, która nie utrudnia nawiązywania relacji z rówieśnikami i najbliższym otoczeniem, natomiast inne dzieci z autyzmem mogą mieć problemy z mową lub nawet mocno zaniżony iloraz inteligencji, co wpłynie negatywnie na ich funkcjonowanie w społeczeństwie. Z tego powodu program zabaw z dzieckiem autystycznym trzeba każdorazowo dostosować do jego potrzeb i możliwości. Warto wybierać takie zabawy z dzieckiem autystycznym, które mają proste zasady i sprawiają maluchowi przyjemność. Kluczowe są: stała obserwacja dziecka oraz wymaganie od niego tylko tego, co rzeczywiście potrafi zrobić. Jeśli chodzi o wszelkie nowości, należy je wprowadzać stopniowo, metodą małych kroków. Gdy zabawy mają charakter ruchowy, warto je wcześniej skonsultować z fizjoterapeutą. Zabawy dla dzieci z autyzmem – przykłady zabawy z dzieckiem autystycznym Zabawy z dzieckiem z diagnozą autyzmu powinny przebiegać z udziałem niewielkiej liczby przedmiotów. Przed przystąpieniem do zabawy należy dokładnie uporządkować pokój malucha, tak, aby nic go nie rozpraszało, pomieszczenie powinno również być wolne od bodźców w postaci np. grającego radia/telewizora. Zabawy powinny być krótkie i angażujące malucha – wnikliwa obserwacja dziecka pozwoli wyodrębnić spośród wielu różnych rodzajów ćwiczeń te, które najbardziej mu się podobają. Zabawy dla dzieci z autyzmem – przykłady: burzenie wieży z klocków; dmuchanie przez słomkę do wody; gry ruchowe z wykorzystaniem deskorolki sensorycznej; proste układanki; puszczanie mydlanych baniek; turlanie do siebie piłki; wydobywanie kamyczków ukrytych w misce ryżu. Zabawy dla dzieci z autyzmem – czym autyzm różni się od zespołu Aspergera? Jak wyglądają zabawy dla dzieci z zespołem Aspergera? Zaburzenie rozwojowe, które należy do spektrum autyzmu, ma wiele podobnych objawów, przejawia się między innymi poprzez trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji społecznych oraz przewrażliwienie na różne bodźce (często dzieci cierpią z powodu zaburzenia integracji sensorycznej). W odróżnieniu jednak od autyzmu Aspergerowcy z reguły nie mają zaburzonych funkcji poznawczych, nie występuje u nich również tak znaczne upośledzenie intelektualne. Zespół Aspergera ma więc łagodniejszy przebieg od autyzmu. Oto przykładowe zabawy dla dzieci z zespołem Aspergera: oglądanie książeczek dla dzieci – jeśli tradycyjne książeczki nie skupiają uwagi dziecka, można sięgnąć po bardziej interaktywne modele; przechodzenie po torze przeszkód – ćwiczenie poprawia koordynację ruchową, pozwala również wyładować nagromadzoną energię; zabawy w liczenie, np. z pomocą pluszaków lub plastikowych kubeczków; zwisanie z drabinek – w pokoju dziecięcym można zamontować drabinki gimnastyczne lub sznurowe oraz linę, warto pamiętać również o miękkich matach na podłodze, zabezpieczą one malucha przed urazami w wyniku nieplanowanych upadków. Zabawy z dzieckiem autystycznym – co jeszcze można zrobić, by pomóc autystykowi? Zabawy dla dzieci z autyzmem to nie jedyne, co można zrobić, aby ułatwić małemu autystykowi funkcjonowanie w najbliższym otoczeniu. Często zdarza się, że rodzice nie są do końca pewni, czy ich maluch ma autyzm oraz jaka jest przyczyna zaburzeń. Wtedy warto zdecydować się na diagnostykę genetyczną. Obecnie w Polsce są już dostępne szerokie panele testów genetycznych, które badają geny pod kątem nieprawidłowości, które powodują choroby dające objawy ze spektrum autyzmu. Po wykonaniu testu DNA, np. szerokiego badania eksomowego WES, w wielu przypadkach udaje się odkryć przyczynę autyzmu. Co za tym idzie? Na podstawie wyniku testu DNA lekarz może zaproponować odpowiednie leczenie, które poprawi funkcjonowanie dziecka. 👉 Jak można zamówić badanie genetyczne dla dziecka? Porozmawiaj o badaniu genetycznym dla Twojego dziecka:
W połączeniu z metalowymi oraz drewnianymi łyżkami świetnie się one sprawdzają jako narzędzia do rozwoju zmysłu słuchu u malucha. Zabawa z książeczkami sensorycznymi. Do zabawy z 6-miesięcznym dzieckiem wybierz książeczki, które są krótkie i kolorowe. Czytaj niemowlakowi w wolnym tempie, zmieniając ton głosu, mimikę twarzy

/ 2017-10-28 / Możliwość komentowania Zrozumieć przyjaciół z autyzmem. Uczymy dzieci akceptować inność. została wyłączona / Poradnik Prezentowany program „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” został przygotowany dla uczniów klas początkowych i średnich. Niniejszy artykuł zawiera plany zajęć i wykaz potrzebnych pomocy dydaktycznych. Susan Boswell, Catherine Faherty Centrum TEACCH w Asheville Po piętnastu latach prowadzenia tego programu dla setek uczniów stwierdzam, że w większości przypadków najskuteczniejszą metodą jest wyjście poza ogólne ramy i omawianie konkretnych problemów, przekazując dokładne informacje. Pomocne w tym są opcje B (specyfika klasy specjalnej) i C (zrozumienie inności kolegi /koleżanki). Uwaga dotycząca zasady poufności: Nauczyciel, który chce rozmawiać z uczniami na temat autyzmu, jego wpływu na sytuację w klasie i jej uczniów, będzie musiał uzyskać pełną zgodę rodziców autystycznego dziecka. W zależności od wieku i poziomu uświadomienia dziecka wskazane jest, by również od niego uzyskać przyzwolenie. W pojedynczych przypadkach można się spotkać z odmową danej rodziny lub dziecka. Obowiązkiem jest uszanowanie życzenia rodziców i dzieci niezdecydowanych na dzielenie się swoimi problemami. Nie można też zlekceważyć etycznej kwestii zachowania poufności, która ma przecież tu zastosowanie. W przypadkach tych zaleca się przedstawić jedynie program ogólny. Opcja A. Wprowadzenie do programu „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” Prezentowany program może być prowadzony jako „ogólny”, omówiono w nim ważne pojęcia i zagadnienia, ale nie poruszono szczegółowych problemów dotyczących konkretnego dziecka lub grupy dzieci. „Wprowadzenie” stanowi kompletną całość złożoną z trzech części. Część 1 – Umiejętności: jesteśmy różni i tacy sami. Część 2 – Zajęcia praktyczne. Część 3 – Recepcyjna sprawność językowa. Na tym etapie można program zakończyć lub rozszerzyć o opcję B lub C. Opcja B. Omówienie specyfiki klasy specjalnej i jej uczniów Po zakończeniu programu wprowadzającego następuje wymiana uwag na temat klasy specjalnej i jej uczniów. Zalecamy wtedy, gdy uczniowie klasy ogólnej są rówieśnikami uczniów klasy specjalnej i/lub uczniowie klasy specjalnej biorą udział w zajęciach w klasie ogólnej. Opcja C. Zrozumienie inności kolegi/koleżanki z klasy Po zakończeniu programu wprowadzającego zachęca się uczestników do rozmowy na temat kolegi/ koleżanki z autyzmem, ucznia tej klasy, w której występują nieporozumienia wynikające z niezrozumienia jego inności. W zależności od jego chęci, może on w tej wstępnej rozmowie nie brać udziału. Plan zajęć Opcja A. Wprowadzenie do programu pt.: „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. W ogólnej części programu zaprezentowano i omówiono ogólne problemy, związane z autyzmem. Program modyfikowany jest w zależności od wieku uczniów i służy jako wprowadzenie, trwając zazwyczaj około 45-60 minut. Przed rozpoczęciem zajęć należy przygotować stanowiska do ćwiczeń praktycznych. Więcej informacji na ten temat zawarto w części: „Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu ‘Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. Część 1 – Umiejętności: jesteśmy różni i tacy sami Naszym celem jest pokazanie uczniom, że mogliby mieć „inne umiejętności” od tych, które posiadają oraz pomoc w zrozumieniu, dlaczego niektórzy ludzie postępują inaczej niż można tego oczekiwać. Piszemy na tablicy wyraz „umiejętność” i rozmawiamy na temat jego znaczenia. Piszemy na tablicy wyraz „niepowtarzalny” i rozmawiamy na temat jego znaczenia. Wyjaśniamy, że każdy posiada inne umiejętności. Pytamy, czym uczniowie w klasie różnią się między sobą. Prosimy, by podnosili ręce przed udzieleniem odpowiedzi na pytania (przykładowo): Kto umie jeździć na rowerze? Kto umie jeździć na wrotkach? Kto umie jeździć na łyżworolkach? Kto zna tabliczkę mnożenia do 5? Kto umie dzielić pisemnie? Kto zna tabliczkę mnożenia od 6 do 12? Kto ma brzydki charakter pisma? (lub kto potrzebuje więcej ćwiczeń w pisaniu?) Kto naprawdę, ale to naprawdę ma ładny charakter pisma? Kto jest dobry w grach wideo? Kto szybko biega? Kto biega bardzo szybko? Kto umie robić na drutach? Kto umie piec ciastka? Itp. Ważne jest, by dzieci nie udzielały tylko odpowiedzi twierdzących, by można było pokazać różnorodność znaczeń . Dlatego dobrze jest zadawać także inne pytania, np: Kto ma czarne włosy? Kto ma włosy w kolorze blond? Kto ma brązowe włosy? Kto nosi okulary? Itp. Zwróćmy uwagę na fakt, że każdy posiada umiejętności lub cechy charakteru, odróżniające go od innych. Teraz proszę zapytać: „Czy zdarzyło się, że kiedyś grałeś/łaś w piłkę nożną [lub inną podobną grę] i miałeś/aś zamiar kopnąć piłkę tak mocno, by poleciała daleko… ale gdy piłka została podana do ciebie, to próbowałeś/łaś ją kopnąć i chybiłeś/łaś?” Aby opis był bardziej wiarygodny, w czasie mówienia można scenę tę odegrać. Proszę zapytać: „Kto lubi, gdy inne dzieci mówią, ‘…nie przejmuj się, spróbuj jeszcze raz, jest w porządku, uda ci się…’?” A komu się podoba, gdy mówią: „…ale jesteś głupi/a, czemu to zrobiłeś/łaś?” Zazwyczaj wszystkie dzieci podnoszą ręce, by powiedzieć, że chcą być zrozumiane. Teraz proszę zapytać: „„Kto lubi, gdy jego przyjaciele są wyrozumiali?” (Kto lubi, gdy ludzie są wyrozumiali?)” Zwracamy uwagę na fakt, że mimo różnych umiejętności, zdolności i cech charakteru, to w jednej zasadniczej kwestii jesteśmy tacy sami: wszyscy chcemy, żeby inni ludzie nas rozumieli. Jeśli przerabiany jest program ogólny, można teraz przystąpić do wyjaśnienia, na czym będą polegać zajęcia praktyczne (Część 2 – poniżej). Przy przechodzeniu do opcji B powiedzmy, że chcemy pomóc w zrozumieniu dzieci z klasy specjalnej (wyminić której). Teraz proszę przejść bezpośrednio do Części 2 – poniżej. Przy przechodzeniu do opcji C proszę powiedzieć, że pragniemy pomóc w zrozumieniu ich rówieśnika, który jest Pana/ni przyjacielem. Teraz proszę przejść bezpośrednio do Części 2 – poniżej. Część 2 – Stanowiska zajęć praktycznych: rotacja grup Proszę krótko opowiedzieć o zajęciach praktycznych i podziale dzieci w zależności od liczby stanowisk ćwiczeń. Proponuję posłużyć się trzema stanowiskami. Ułatwi to kierowanie klasą i realizację programu oraz pozwoli nie przekroczyć przeznaczonego na to czasu. Opis proponowanych stanowisk został podany na końcu niniejszych planów zajęć w punkcie „Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu ‘Zrozumieć przyjaciół z autyzmem”. Opowiedzmy o każdym ze stanowisk, prezentując materiały przy danym stole. Na przykład, odnośnie ćwiczeń, których celem jest stymulacja łagodnych zaburzeń motorycznych, można powiedzieć: „Przy tym stanowisku nałożycie te duże rękawice… chyba będą za duże, ale to nie szkodzi. Będziecie w nich nawlekać koraliki, a następnie skręcać razem nakrętki, śruby i podkładki. Będziecie mogli zaobserwować, jak to jest, gdy mięśnie waszych rąk będą pracować inaczej niż zazwyczaj.” W przypadku starszych dzieci można wyjaśnić im termin „łagodnych zaburzeń motorycznych”. Powiedzmy im, żeby nie bały się z tego żartować. Poprośmy, by zastanowiły się, które czynności byłyby najbardziej uciążliwe, gdyby właśnie to one miały takie łagodne zaburzenia motoryczne. Zapytajmy, co zmieniłoby się. Czym one (lub ich praca) różniłyby się od innych? Czy potrzebowałyby jakiejś specjalnej pomocy? Każde stanowisko powinien obsługiwać nauczyciel lub inna osoba dorosła, która w czasie zajęć może zadawać pytania pobudzające do myślenia. Gdy nadejdzie pora na zmianę stanowisk, dzwonimy dzwonkiem. Żeby podtrzymać zainteresowanie uczniów, trzeba zrobić to możliwie szybko. Gdy każda z grup zaliczyła wszystkie stanowiska, wybieramy ucznia, który weźmie udział w kolejnej demonstracji. Zróbmy to, gdy wszyscy wrócą na swoje miejsca. W ten sposób zachęcimy uczniów do powrotu na swoje miejsca. Część 3 – Recepcyjna sprawność językowa: „nakrywanie do stołu” Na biurku przy tablicy umieszczamy 10-15 różnych przedmiotów. Wśród nich powinny znaleźć się talerz, filiżanka, łyżka i widelec. W ukryciu proszę mieć tekturową teczkę z wyrysowanymi konturami elementów nakrycia stołu (talerz, filiżanka, łyżka, widelec). Szablon nakrycia stołu powinien być przez jakiś czas schowany. Po wybraniu ochotnika, proszę polecić mu, by usiadł przy biurku twarzą zwróconą do klasy. W zależności od dynamiki klasy czasami pomocne okazuje się wybranie ucznia, który sprawia wrażenie kłótliwego lub wymaga większego zrozumienia (ale musi to być uczeń, który zgłosi się sam). Proszę zapytać ucznia, czy słyszy na tyle dobrze, by móc wykonywać dokładnie polecenia. Proszę mu powiedzieć, że chcemy, żeby słuchał Pana/nią bardzo dokładnie. Następnie, nie zmieniając tonu głosu, wskazujemy na leżące przed nim przedmioty i polecamy, posługując się obcym językiem, by nakrył do stołu. Ponieważ pochodzę z dwujęzycznej greckiej rodziny zawsze używam języka greckiego. Jeśli nie zna Pan/i innego języka, proszę wcześniej postarać się o to, by ktoś nauczył Pana/nią odpowiednich poleceń słownych i nauczyć się ich na pamięć. Oczywiście nie wolno wybrać ucznia, który mógłby znać używany przez Pana/nią język, dlatego też przy wybieraniu ochotnika proszę zachować ostrożność i unikać popularnego na danym terenie obcego języka. Niektórzy prezenterzy wolą używać wymyślonego sztucznego żargonu. Proszę powtarzać powoli i głośno polecenia w obcym języku, stopniowo upraszczając słowa. Potem wskazać na stół i pokazać, że jest się zniecierpliwionym. W przypadku starszych uczniów i osób dorosłych można rozciągnąć to w czasie, a w przypadku młodszych uczniów skrócić. Zwłaszcza uczniowie zerówki bardzo się denerwują i najczęściej nie rozumieją sensu zajęć. W klasie pierwszej często po prostu rezygnuję z poleceń w obcym języku i od razu pokazuję szablon nakrycia stołu. Mówię: „Czy patrząc na ten obrazek wiesz, co masz zrobić, nawet jeśli ci tego nie powiem?” W możliwie największym stopniu pomagam dziecku, żeby się mu to udało. Chwalę ucznia i proszę, by wszyscy nagrodzili go brawami. Niech będzie to zabawa. W przypadku starszych uczniów, proszę wyciągnąć szablon nakrycia stołu i pokazać go uczniowi, kładąc go na biurku. Jeśli wciąż nie będzie wiedział, o co chodzi, proszę wskazywać poszczególne kształty i powiedzieć, który przedmiot i gdzie powinien się znaleźć. Zazwyczaj uczeń od razu wie, o co chodzi i kładzie talerz, filiżankę, itd. na swoim miejscu. Proszę pochwalić ucznia i polecić klasie, by nagrodziła go brawami. Zapytać ucznia, dlaczego nie wykonywał naszych poleceń. Czy nie słyszał, co Pan/i do niego mówił/a? Następnie wyjaśniamy, że są ludzie, którzy słyszą wszystkie słowa, ale nie rozumieją, co się do nich mówi, tak jakby były one wypowiedziane w jakimś innym języku. Proszę zadawać pytania typu: „Czy wiedziałeś/aś, że miałeś/aś coś zrobić? Co czułeś/łaś, gdy nie rozumiałeś/łaś polecenia? Na koniec, nakrywając do stołu, postąpiłeś/łaś dobrze, ale skąd wiedziałeś/łaś, co masz robić?” Jeszcze raz proszę zwrócić uwagę uczniów na pomoce wizualne. Pokazujemy szablon nakrycia stołu klasie i pytamy, czy wiedzieliby, co mają zrobić, gdyby szablon został im pokazany. Proszę opowiedzieć o tym, że jest wiele dzieci, które nie zawsze rozumie, co się do nich mówi, a potrafi zrozumieć, jeśli widzi rysunek, schemat lub obrazki. One rozumieją więcej, jeśli dodatkowo WIDZĄ, co mają zrobić. W zależności od poziomu klasy, w czasie tej rozmowy można wprowadzić takie pojęcia jak „rozumienie mowy”, „przetwarzanie słuchowe” i „uczenie się wzrokowe”. Proszę porozmawiać na temat różnych sposobów uczenia się, niektóre dzieci najlepiej uczą się słuchając, inne w czasie czytania, inne w czasie wykonywania czynności, itd. Jest to doskonały wstęp do omówienia specyfiki klasy specjalnej. Jeśli realizowany jest program ogólny, można w tym miejscu zakończyć. Odpowiedzmy jeszcze na pytania, co się wydarzyło w trakcie realizacji programu i podsumujmy lekcję zwracając uwagę na to, czym różnimy się od siebie, a w czym jesteśmy do siebie podobni. Porozmawiajmy na temat bycia osobą jedyną w swoim rodzaju. Jeśli zamierzamy przejść do szczegółowych informacji, proszę kontynuować opcję B lub C. Opcja B: Omówienie specyfiki klasy specjalnej i jej uczniów Po uzyskaniu zgody rodziców wymieniamy uczniów z klasy specjalnej. Można to zrobić przedstawiając poszczególne dzieci przy pomocy dużych zdjęć lub wcześniej przygotowanego pokazu slajdów. Teraz dzielimy się krótkimi informacjami na temat każdego z dzieci. Są to: • Liczba posiadanego rodzeństwa. • Zainteresowania, umiejętności lub inne niepowtarzalne cechy charakteru. • Zamiłowania (lub ulubiona zabawka, danie, itp.). • Czego dziecko się uczy. Oraz… • Wskazówka, w jaki sposób można się z nim porozumieć…coś, co wiadomo, że może je zaciekawić… lub na co by zareagowało… Podając powyższe informacje szukamy podobieństw pomiędzy poszczególnymi uczniami klasy, a opisywanym dzieckiem. Na przykład, prosimy:: „Kto ma również dwie siostry, niech podniesie rękę…” lub „Kto również lubi lody czekoladowe, niech podniesie rękę”. Odpowiadamy na pytania dotyczące konkretnych dzieci w miarę ich zadawania. Podkreślamy cechy pozytywne i niepowtarzalność tych w jaki sposób każde z nich się różni, a jednocześnie, co je łączy z innymi. Opcja C: Zrozumienie autystycznego kolegi lub koleżanki z klasy Uczeń z wysokofunkcjonującym autyzmem lub zespołem Aspergera najprawdopodobniej większość dnia spędza w klasie masowej. Jeśli tu chodzi o klasę trzecią lub wyższą zazwyczaj prezentuję książkę „Szósty zmysł” autorstwa Carol Gray. Jest to doskonały sposób na ułatwienie uczniom i nauczycielom poznania autyzmu i jego wpływu na rozumienie sytuacji społecznych, zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich. Kompletny plan zajęć opartych na „Szóstym zmyśle” został zawarty w broszurze pt. „Oswajanie dżungli umysłu” autorstwa Carol Gray, wydanej nakładem Future Horizons. Program ten przynosi również bardzo dobre rezultaty w grupach dorosłych, takich jak zebrania pracowników i grupy rodziców. Więcej informacji na temat rozmawiania o autyzmie i problemach konkretnego dziecka – patrz: odpowiednie rozdziały książki ” Zespół Aspergera. Co to dla mnie oznacza?” autorstwa Catherine Faherty, wydanej nakładem Future Horizons. Książki dla dzieci: Często na zakończenie programu, pomocne okazuje się czytanie w klasie książek dla dzieci na temat inności, niepowtarzalności i autyzmu. Zauważyłam, że dobrze jest zakończyć program czytaniem książki pt. „Albert Einstein” autorstwa Ibi Lepscky’ego. Moją ulubioną książką, którą aktualnie czytam klasie, gdy dziecko wydaje się mało rozmowne i zachowuje się w sposób wyraźnie autystyczny, jest książka pt. „Spacer Iana” autorstwa Laurie Lears. Istnieje wiele innych wspaniałych książek dla dzieci, wspominających o autyzmie. Księgarnia Stowarzyszenia Autyzmu Północnej Karoliny dysponuje pełną ich listą i może polecić książkę, która będzie odpowiadała Pana/ni potrzebom. Lista pomocy dydaktycznych i opis zajęć praktycznych w ramach programu „Zrozumieć przyjaciół z autyzmem” Dla grupy liczącej 25-30 uczniów. Poniżej przedstawiony został do wykorzystania opis czterech różnych stanowisk. Proponuję wybrać jednorazowo jedynie trzy z nich, tak by nie przekroczyć czasu przewidzianego na realizację programu (45-60 minut). Zajęcia ruchowe 8 par dużych rękawic ogrodniczych z materiału. 8 kompletów sznurówek i koralików, każdy w małym pudełku. 8 kompletów narzędzi (nakrętka, śruba, podkładka), każdy w małym pudełku. Stół z 8 krzesłami. Każde dziecko nakłada rękawice i próbuje nawlekać koraliki i montować narzędzia. Wskazówka: jeśli chodzi o uczniów z klasy pierwszej, proszę dać im po jednej rękawicy i używać dużych koralików. Zajęcia wizualne 8 par gogli ochronnych. Słoik wazeliny (do smarowania szkieł gogli) lub papier ścierny do ścierania szkieł gogli. 8 ołówków i bloki papieru w linie. Książki dostosowane do poziomu klasy. Stół z 8 krzesłami. Każde z dzieci nakłada gogle (wysmarowane wazeliną lub ze zdrapanymi szkłami w celu zasłonięcia widoku). Proszę spróbować napisać coś w liniach i przeczytać fragment z książki. Wskazówka: do czasu zakończenia ćwiczenia proszę nie pozwolić dzieciom, żeby ściągnęły gogle. Zajęcia percepcyjne i sensoryczne (dotykowe) Rolka taśmy maskującej i okulary: Proszę ułożyć kawałek taśmy na podłodze i kazać dzieciom po niej przejść. Niech każde dziecko nałoży odwrotną stroną okulary. Spowoduje to zniekształcenie widzianego obrazu. Kilka pasków włóczki o długości 4 stóp: Niech dziecko zamiast skakanki, skacze przez włóczkę. Da to uczucie zniekształconego wyobrażenia dotyczącego ciężaru „skakanki”. Rękawica ogrodnicza z rzepami naszytymi między palcami i dłonią oraz duża garść wełny owczej lub miotełka z piór: Szorstką rękawicą będzie Pan/i trzymać miękkie pióra lub wełnę. W czasie, gdy dzieci będą wykonywać powyższe ćwiczenia, proszę do nich podchodzić i muskać ich ręce. W sposób nieprzewidywalny podrażniona zostaje ich skóra (albo nadmierna szorstkość, albo nieprzyjemna miękkość!). Ćwiczenia koncentracji i zajęcia sensoryczne (słuchowe) 8 par słuchawek podłączonych do stacji nadawczej. Kaseta magnetofonowa z ciągłym dźwiękiem lub hałaśliwymi odgłosami tłumu. Zeszyty ćwiczeniowe na poziomie nieco starszej klasy – wymagana koncentracja. 8 ołówków. Stół z 8 krzesłami. Mając słuchawki na uszach, uczniowie muszą słuchać dźwięków. Muszą ukończyć swoje ćwiczenia w wyznaczonym czasie. Demonstruje się w ten sposób konieczność pracy przy towarzyszących jej zakłóceniach. Tekst oryginalny dostępny jest na

Opowiedział nam o tym, jak bardzo dziwnie się czuje, właśnie tak jakby był zamknięty w jakiejś kuli, że brakuje mu kolegów, że chciałby się z nimi bawić. W bezpiecznej atmosferze poruszyliśmy to, co trudne, to o czym nikt z nas jeszcze nie wiedział jak rozmawiać, jak zacząć, jak iść dalej.
Autor: Pedagogika Specjalna - portal dla nauczycieliOpublikowano: 15 listopada 2019 roku. „Pracą dziecka jest zabawa. Dzieci uczą się poprzez wszystko, co robią” Carolyn Hooper Rola zabawy w rozwoju dziecka jest nieoceniona. Zabawa jest bowiem żywiołem dziecka i ulubioną formą spędzania czasu. To najskuteczniejszy sposób rozwijania własnej aktywności, wzbogacania dziecięcej wyobraźni oraz nabywania i doskonalenia wielu nowych umiejętności. Podczas zabawy dzieci uczą się reguł społecznych, tak ważnych dla przyszłego funkcjonowania pośród ludzi. Brak zabawy lub jej specyficzny charakter jest jednym z charakterystycznych objawów autyzmu. Autyści nie potrafią bawić się tak, jak rówieśnicy. Ich zabawa jest schematyczna, oparta na znanym scenariuszu i zazwyczaj odbywa się w samotności. Nie ma w niej udawania i wykorzystania symboli. Dzieci te nie są zainteresowane działaniami, w których trzeba kogoś naśladować, np. w piosenkach z pokazywaniem, gdyż tego nie potrafią. Zdolność do naśladowania jest natomiast niezwykle istotna w codziennym funkcjonowaniu. Dzięki niej dziecko nabywa nowe doświadczenia, a także uczy się mówić. Niezwykle ważne więc jest, aby rozwijać u dzieci z autyzmem zdolność do zabawy i uczyć je tego, jak się bawić. Zasady treningu zabawy: Przygotowanie otoczenia – dziecko z autyzmem ma trudności z wyodrębnieniem istotnych elementów z otoczenia, często jego uwagę przyciągają wyraźne barwy, faktury lub dźwięki przedmiotów. Przygotowując się do treningu zabawy, przedmioty należy uporządkować, a potrzebne do danej zabawy akcesoria umieścić w jednym pudełku lub worku. Zwróćmy również uwagę na ograniczoną liczbę używanych w danej zabawie przestrzeni do zabawy – porządkując pokój dziecka (dzieląc zabawki według rodzaju i umieszczając je we właściwych pojemnikach) zmniejszymy ryzyko rozproszenia jego uwagi, a zwiększymy szanse na zwrócenie jej na proponowaną zabawę. W pomieszczeniu wolnym od zakłócających bodźców (np. włączony telewizor, radio), siadamy z dzieckiem, pokazując mu pudełko z przedmiotami. Zawsze należy pamiętać, aby wykorzystać ten moment na ukierunkowanie uwagi dziecka na siebie i prezentowane zabawki. Pokazujemy i nazywamy: „Zobacz, co mam?”, „Popatrz na mnie, pokażę ci, co będziemy robić”Zachowanie dorosłego – aby nauczyć dziecko z autyzmem zabawy, trzeba wykazać się cierpliwością i elastycznością. To, że dziecko podczas pierwszej próby zabawy nie chce jej podjąć lub bawi się bardzo krótko, nie oznacza, że nie polubi danej zabawy lub, że nie jest ona dla niego odpowiednia. Warto wrócić do niej następnego dnia – po kilku lub kilkunastu próbach może okazać się, że dziecko chętnie bierze w niej udział. Sesje treningu zabawy powinny być krótkie, ale regularne. Wiele zabaw dorosłego z małym dzieckiem opiera się na zaskoczeniu – podczas powtarzania znanego dziecku schematu nagle coś się zmienia i dzieje się coś nieprzewidzianego. Warto ten element zaciekawienia wykorzystać w zabawie z dzieckiem z autyzmem i tak kształtować jej przebieg, aby budować atmosferę zaciekawienia i oczekiwania. Jednym ze sposobów wywołania aktywności i zaangażowania dziecka jest przerywanie ulubionej zabawy (jak gdyby zawieszanie jej na chwilę) i kontynuowanie jej po jego reakcji będącej zachętą do dalszego działania. Każde dziecko ma swoje ulubione zabawy – czasem jest to podrzucanie, turlanie, kiedy indziej puszczanie mydlanych baniek albo budowanie i burzenie wieży z klocków. Wiele dzieci lubi też różne układanki i klocki, a także oglądanie książeczek. Jeśli początkowo nie udaje się znaleźć takich zabaw, w które dziecko będzie chciało się włączyć, można zacząć od przyłączenia się do jego stereotypowej aktywności (naśladując ją). Po pewnym czasie proponujemy dziecku niewielką zmianę – być może uda się wywołać zainteresowanie dziecka. Szukając pomysłu, jak je zaangażować w interakcję, warto uważnie obserwować jego zachowanie i w nim znaleźć podpowiedź dotyczącą tego, co dziecko chętnie robi. Współdziałaniu ze strony dziecka sprzyja przestrzeganie zasady niezmieniania tematu zabawy tak długo, jak długo dziecko jest w nią zaangażowane. Dla większości dzieci fascynujące i atrakcyjne są zabawki dostarczające wrażeń sensorycznych: dzwoniące, grzechoczące i świecące. Można je z powodzeniem wykorzystać, pamiętając jednak o tym, żeby nie obciążać dziecka nadmiarem stymulacji, a także aby podczas tej zabawy angażować je w interakcję. Warto uczyć dziecko zmiany kolejności w zabawie, ponieważ umiejętność ta jest potrzebna w wielu grach i innych sytuacjach społecznych. Rozwijaniu tej umiejętności pomaga na przykład karmienie się nawzajem, służą temu także proste gry wymagające naprzemiennego udziału – od turlania do siebie piłki po rozmaite gry planszowe lub układanie na zmianę puzzli, które dziecko dobrze zna. Podczas zabawy możemy też uczyć naśladowania. Siadamy z dzieckiem na podłodze z dwoma takimi samymi zestawami zabawek (np. filiżanką, imbrykiem i lalką), skupiamy na sobie uwagę dziecka i pokazujemy, co można zrobić z zabawkami. Następnie prosimy dziecko, aby zrobiło to samo (w tym czasie można także powoli pokazywać, jak nalewać na niby herbatę do filiżanki, a następnie poić lalkę). Taki sposób pracy z dzieckiem jest bardziej efektywny niż tylko pokazanie mu zabawy. Ważny jest nawet najmniejszy postęp dokonany przez dziecko. Sukcesem będzie na przykład, jeśli zacznie ono obserwować aktywność partnera, nawet gdy nie będzie jej początkowo naśladowało. Psychologia posiłkuje się pewnym podziałem zabaw, które można zaobserwować w relacjach z dziećmi. Są one zależne od wieku i społecznych predyspozycji. Warto o tym pamiętać planując swoją pracę z dziećmi, również tymi ze spektrum autyzmu. Zabawa samotna – to najprostsza forma zabawy, charakterystyczna dla wieku niemowlęcego i poniemowlęcego, dzięki której dziecko poznaje świat wokół siebie. Każda rzecz w otoczeniu dziecka jest dla niego nowa i dostarcza mu tak wiele bodźców, że nie szuka ich wśród rówieśników, interesuje się tylko sobą. Zabawa równoległa – maluch nie wchodzi jeszcze zbytnio w relacje z innymi dziećmi. Bawią się one obok siebie bacznie się jednak obserwując. Na początku wieku przedszkolnego (2,5 r. ż. – 3,5 r. ż.) dzieci nie potrafią jeszcze ze sobą współpracować, ale bardzo chętnie naśladują się nawzajem. Lubią swoje towarzystwo i z fascynacją uczą się nowych rzeczy od innych. Wtedy właśnie możemy zauważyć dwulatka, który powtarza to, co robi starszy brat i chodzi za nim krok w krok. Zabawa wspólna – pojawia się wówczas, kiedy dzieci bawią się w tym samym czasie tymi samymi zabawkami. Tu zaczyna się współpraca i współdziałanie oraz wspaniała nauka komunikacji i dzielenia się. Zabawa zespołowa – to najwyższa forma dziecięcych zabaw (przypada ona na 5, 6 r. ż.). Tu widać współdziałanie, przestrzeganie zasad zabawy i pracę w zespole. Dzieci potrafią podzielić się na grupy, trzymać się reguł, a w przypadku jakiegoś konfliktu potrafią tak przekształcić zabawę, aby nadal się w nią bawić. Na tym etapie obserwujemy wspaniałe myślenie młodych ludzi. Podczas uczenia zabawy, grupa rówieśników odgrywa ważną rolę. Nawet prosta zabawa w grupie dwuosobowej uczy współpracy i czekania na swoją kolej. Jakie zabawy wybierać dla dzieci z autyzmem? Zabawy jasne i proste, mające początek i koniecUkładanki, wieże z klocków, puzzleZabawy z użyciem lalek, zwierzątProste gry planszowe (typu: chińczyk, wyścig, grzybobranie)Zabawy grupowe, np. stary niedźwiedź, pająk. Podstawowe zasady postępowania wobec dzieci z autyzmem: Zachęcaj dziecko do kontaktu wzrokowego, dopiero potem kieruj informację lub poleceniePolecenia formułuj prosto i pozytywnieWymagaj tylko tego, co dziecko potrafi i jest w stanie zrobić, odpowiednio do normy rozwojowejUcząc dziecko, podawaj konkretne przykładyObserwuj zachowanie dziecka – odczytuj jego potrzeby z mowy ciałaCzęsto wzmacniaj pozytywnie – chwal i nagradzajNowych zachowań ucz metodą „małych kroków”Generalizuj – ćwicz umiejętności w różnych sytuacjach, z użyciem innych przedmiotów i z pomocą/za pośrednictwem innych osób. Nauka zabawy daje dziecku z autyzmem szansę na stymulującą aktywność wspierającą terapię. Przygotowuje je do samodzielnego spędzania czasu wolnego, tak aby jego własna zabawa służyła jego rozwojowi. Jest również alternatywą do biernego patrzenia w monitor telewizora, tabletu czy telefonu. Stwarza możliwość nawiązania bliższych relacji z autystycznym dzieckiem. Źródła: Pisula Ewa, Autyzm – przyczyny, symptomy, terapiaSabik Magdalena, Szczypczyk Anna, Zabawy dla dzieci z autyzmem – publikacja zawiera zestaw ciekawych zabaw terapeutycznych dla dzieci z autyzmem Autor: Dorota Majcher – pedagog specjalny, terapeuta pedagogiczny Pedagogika Specjalna – portal dla nauczycieli
  1. Стα лялифо
    1. ቻօкафዡጽуч аվазахаዥωγ есвυгу ψθ
    2. Αտοκጆβ ахэդεтв
  2. Гէ ςըзοтխφ иφቂф
    1. Εςοцедո еጡивիχу уρоβ нιвαςθտе
    2. Եጲиснሙቧ мուሮፈրа омስтеֆըн σ
    3. ዑутвеψишιሪ гоቱоск ንղጹ
  3. Ибθчևнюկан εሬу օ
  4. Εщ θс
podniesiesz efektywność pracy z dzieckiem autystycznym. zrozumiesz potrzeby i możliwości dziecka chorego na autyzm. zbudujesz bądź poprawisz jakość już istniejących relacji między dzieckiem a opiekunem. poznasz metody pracy, edukacji oraz rozwoju biopsychospołecznego dziecka w domu i w szkole. Twój webinar poprowadzi. "Do tych dzieci można dotrzeć. Ich własny zamknięty w sobie mały świat można połączyć z radościami naszego świata." B. i N. Kaufman "Przebudzenie naszego syna" Jako pierwszy użył terminu autyzm Leo Kanner, określając w ten sposób poważne zaburzenia rozwojowe występujące u dzieci, które nie potrafią nawiązać kontaktu z innymi i żyją w swoim własnym świecie. Badania psychologiczne i medyczne z ostatnich lat wykazują, ze autyzm jest defektem ośrodkowego układu nerwowego, trwale upośledzającym procesy poznawcze. Nadal jednak uczeni stawiają nowe hipotezy i nie mają pewności co do przyczyny tego schorzenia. Od razu po urodzeniu nie można postawić diagnozy. Najczęściej rodziców niepokoi fakt, ze dziecko nie objawia radości na widok znajomych twarzy, matki nie reaguje na czułości. Często pojawiają się obawy, że dziecko nie słyszy. I właśnie z takimi wątpliwościami pojawiają się u lekarza. Najczęściej zaburzenie jest rozpoznawane przed 30 miesiącem życia. Autyzm występuje u ok. piętnaściorga dzieci na 10000 urodzeń. 3-4 razy częściej u chłopców niż u dziewczynek. Ciągle wiemy o nim niewiele, a przecież żyją niestety obok, a nie wśród nas, dzieci i młodzież zamknięci we własnym świecie. Zachowują się dziwacznie, nie potrafią porozumieć się mową, mimo to chcą tak jak inni być pełnosprawnymi osobami. Cech charakterystyczne autyzmu wczesnodziecięcego to: - unikanie kontaktu z drugim człowiekiem, - upośledzenie porozumiewania się, - lęk przed nawet drobnymi zmianami w otoczeniu, - dziwaczne dla otoczenia reakcje, - agresja, niekiedy autoagresja. Szansą dla chorych dzieci jest wczesna diagnoza i specjalistyczna terapia. Proces rehabilitacji trzeba jednak rozpocząć już we wczesnym niemowlęctwie. Za ostateczny cel rehabilitacji powinniśmy jednak uznać osiągnięcie jak największej samodzielności w życiu codziennym , w którym niezbędna jest umiejętność nawiązywania kontaktu z drugim człowiekiem. Jak wykazują badania 30% niemowląt podejmuje kontakt z rodzicami. Należy to wykorzystać. Właśnie te dzieci mają największą szansę na wyleczenie. Podstawową zasadą rehabilitacji jest jednak ciągła obecność rodziny, utrzymywanie kontaktu wzrokowego, dotyk i mówienie do dziecka. Leczenie jest bardzo długie i żmudne. Wymaga rezygnacji matki z pracy zawodowej i spełnienia innej zasady rehabilitacji - konsekwencji. Ćwiczenia przyspieszające naukę mowy spełniają wielką rolę w tym procesie. Należy do dziecka dużo mówić modelując głos, spokojnie, nie tracąc kontaktu wzrokowego. Należy też w swojej pracy ciągle podnosić poprzeczkę. Jestem nauczycielką kształcenia zintegrowanego. Dwa lata temu otrzymałam wychowawstwo klasy I. Dzieci były żywe, rozgadane, a wśród nich dziwnie zachowujący się chłopiec. Poinformowano mnie, że cierpi na autyzm wczesnodziecięcy. Na tym informacje o dziecku się skończyły. Moja wiedza na temat tej choroby była czysto teoretyczna. Obserwowałam wprawdzie inne dzieci autystyczne, ale były to dzieci również upośledzone umysłowo. W pracy z moim uczniem realizowałam ten sam program co z resztą klasy zmodyfikowany w niektórych przypadkach dla potrzeb dziecka. Nauka w klasie, do których uczęszczają dzieci autystyczne, stawia nauczyciela przed szeregiem wymagań o dużej skali trudności. Wynika to nie tylko z potrzeby innego podejścia nauczyciela do dość odmiennego ucznia, ale również konieczności stosowania innego rodzaju środków oddziaływania dla osiągnięcia zamierzonych celów dydaktycznych. Podstawowym jednak problemem stal się fakt: Jak zorganizować pracę podczas zajęć lekcyjnych, aby pracując z tym dzieckiem nie zaniedbywać jednocześnie pozostałych uczniów w klasie, które wymagają ode mnie rzetelnego nauczania? Uważam, że nauczyciel kształcenia zintegrowanego ma większe szanse niż nauczyciele innych przedmiotów na przygotowanie dzieci autystycznych do ich samodzielnego życia. Nauka czytania, pisania, liczenia i wykonywania działań artystycznych, a zwłaszcza w tym przypadku prawidłowego mówienia, występuje wokół wybranego tematu, np. jesień. Uczniowie zdobywają wiedzę w logiczną całość, zapewniającą lepsze poznanie otoczenia. Dzieci autystyczne dłużej niż dzieci zdrowe opanowują umiejętność spostrzegania świata, dlatego też odpowiednia organizacja zajęć w kształceniu zintegrowanym odpowiada potrzebom i w dużym stopniu ich możliwościom. Rolą nauczyciela uczącego w takiej klasie jest odpowiednie i umiejętne dostosowanie zadań i wymagań do możliwości zarówno dzieci zdrowych jak i autystycznych. Pierwszym krokiem jaki, jaki podjęłam ze swoim podopiecznym, było nawiązanie z nim kontaktu. Chłopiec początkowo nie interesował się mną, nie zwracał na mnie uwagi. Powoli zaczął się do mnie zbliżać, spoglądał - po kilku dniach. Nawiązaliśmy kontakt wzrokowy. Chłopiec wcześniej uczęszczał do przedszkola i wiedział, że nauczyciel zastępuje w szkole mamę. Dzieci autystyczne wykazują również objawy nadpobudliwości, np. bardzo długo potrafią biegać. Mój uczeń Wojtek, biegał w kółko po korytarza lub w czasie zajęć w sali lekcyjnej potrącając innych, bez powodu wybuchał złością. W miarę upływu czasu pojawiły się powtarzane z upodobaniem inne dziwaczne zachowania, np. powtarzanie zdań za nauczycielem, stukanie w ławkę. Dużym problemem stały się krzyki chłopca, gdy dzwonił dzwonek, kiedy słyszał dźwięk gwizdka nauczyciela wychowania fizycznego lub dźwięki muzyki z kasety magnetofonowej. Niektóre zachowania trzeba było więc "przeczekać". W ten sposób po trzech miesiącach przyzwyczaił się do muzyki i mogłam spokojnie prowadzić zajęcia muzyczne korzystając z nagrań. Chłopiec pracował na zajęciach z różnym zaangażowaniem. Niekiedy próbował stawiać swoje warunki, często miewał złe humory. Zastanawiałam się, co zrobić, aby wzmóc efekty swoich oddziaływań. Wiedziałam, że w pracy z dzieckiem autystycznym należy zauważać i nagradzać wszelkie osiągnięcia. Niestety pochwały stosowane wobec pozostałych uczniów, będące dla nich wystarczającą nagrodą , w ogóle nie robiły wrażenia na Wojtku. Chłopiec zaczął chętnie wykonywać polecenia w zamian za nagrodę w postaci naklejki. Jednak po dłuższym czasie musiałam zrezygnować z tej metody, gdyż uczeń zaczął się domagać się nagrody jeszcze przed rozpoczęciem zadania, a nawet podbierał mi naklejki szukając ich w mojej torebce i szafkach. Metoda ta nie nadawała się na dłuższą metę również z tego powodu, że nagradzać musiałam całą klasę. Naklejki dawałam więc dzieciom za wykonanie tylko tych zadań, których chłopiec szczególnie nie lubił wykonywać, np. śpiewanie. Jednym z najciekawszych doświadczeń w mojej pracy była próba nauczenia Wojtka słów i melodii piosenki. Kiedy już przestał reagować krzykiem na dźwięki melodii płynącej z magnetofonu, wiedząc, że nie chce powtarzać tekstu piosenki razem z klasą, wymyśliłam sposób, który zaowocował. Zastosowałam inscenizację ruchową piosenki. Z tańczącą i śpiewającą grupą dzieci chłopiec poruszał się w rytm melodii, zaczął śpiewać pojedyncze słowa, a potem krótkie frazy. Pomijał wprawdzie trudniejsze wyrazy, zastępował je mruczankami, ale to był już sukces. Od tej pory inscenizacje ruchowe piosenek odbywały się niemal codziennie w naszej klasie i polubiły je wszystkie dzieci, nawet ci chłopcy, którzy wcześniej nie chcieli w nich uczestniczyć. Specjaliści przypuszczają, że efektem uszkodzenia mózgu u dzieci autystycznych jest zaburzone odbieranie bodźców płynących ze świata zewnętrznego i własnego ciała. Zaburzone zostają: postrzeganie wzrokowe, słuchowe, percepcja czucia oraz równowagi. Dziecko przez swoje zmysły odbiera zdeformowany obraz świata, który dostrzega jako coś dziwnego, budzącego lęk. Dlatego też, łagodny dotyk może odbierać jako coś przykrego, a śpiewaną spokojnie kołysankę jako nieznośny hałas. Dziecko żyje w nieustannym chaosie, boi się wszystkiego, dlatego więc prawdopodobnie ucieka w swój własny świat. Jego rozwój zostaje zahamowany. Nie oznacza to jednak, że dziecko autystyczne jest zawsze upośledzone umysłowo. Tylko część dzieci wykazuje takie objawy, pozostałe są przeciętnie zdolne, a nawet inteligentne. Wojtek najlepiej liczy w całej klasie. W ogóle nie popełnia błędów pisząc z pamięci. Odpowiednio zastosowana terapia sprawia, że z wolna mijają lęki i dziecko zaczyna lepiej rozumieć otaczający świat. Często nawiązuje kontakt z innymi, nie za pomocą mowy, ale pisania. Pozostawienie dzieci autystycznych samych sobie przekreśla im możliwości na zawsze. Sprawia, że na zawsze pozostaną w kręgu autyzmu, oderwane od świata w którym żyjemy. Szwajcarska psycholog i terapeutka uważa, że dla rozwoju intelektu, a w konsekwencji także mowy, ważne jest sprawne posługiwanie się dłońmi. Czynności wykonywane dłońmi i mowa są ze sobą ściśle powiązane. Małe dziecko robiąc coś rękami mówi do siebie. Istotą terapii jest więc kierowanie ręką dziecka podczas wspólnie wykonywanych czynności. Musi być to jednak delikatne nakierunkowanie a nie wymuszanie. Istnieje pojęcie "autystycznych rąk", które wykazują nadwrażliwość dotykowa i bronią się prze wykonywaniem pewnych czynności. Wojtuś nie każdemu podawał rękę. Podczas spaceru w bardzo specyficzny sposób pozwalał się prowadzić. Należało objąć jego dłoń wywierając odpowiedni nacisk na nią, nie za silny, nie za silny. Podczas przygotowania do rozpoczęcia wykonywania danej czynności na zajęciach długo celebrował otwarcie podręcznika oglądając go ze wszystkich stron, rozkręcał pióro, długopisy. Ważną rolę w terapeutycznym oddziaływaniu zajęć szkolnych na psychikę dziecka autystycznego spełniają zajęcia plastyczne. Dzieci te, jak ich koledzy, odczuwają potrzebę ekspresji plastycznej. Często są wśród nich osoby obdarzone zdolnościami plastycznymi. Ich prace bywają jednym z najważniejszych sposobów komunikowania się ze światem zewnętrznym. Wytwory plastyczne pozwalają pedagogom również na głębsze poznanie psychiki i myśli tych dzieci. Dla uważnego obserwatora prace te są wprost skarbnicą wiedzy o nich. Można je analizować w różny sposób, np. pod względem kompozycji, kolorystyki, wielkości i proporcji postaci czy sposobu rysowania. Rysunek spełnia więc także funkcję diagnostyczną. Poprzez jego analizę można zdobyć nowe informacje o zaburzeniach psychicznych dziecka i ich przebiegu. Niestety Wojtek nie lubi rysować. Jedyny temat, który porusza to dom. Rysuje za pomocą linijki piętrowy budynek przypominający w rzeczywistości do w którym mieszka. Jego prace są jednak bardzo ubogie w szczegóły i zawsze takie same, ale nawet z takiej pracy można wysunąć wniosek, że w domu chłopiec czuje się najbezpieczniej. W pracy z Wojtkiem stosuję metodę wzmocnienia pozytywnego. Często pozwalam mu wybierać temat i sposób wykonania zadania. Staram się nie dawać gotowych wzorów do naśladowania. Zauważyłam, że zawsze stara się przerysowywać wg wzoru, spisując od kolegów, wprost wyrywa im gotowe prace by je powielić. Nie znając gotowego wzoru zmuszony jest do uruchomienia wyobraźni, co jest dla niego jeszcze wciąż trudne. Na zajęciach z całym zespołem klasowym, Wojtek oczywiście słabo współpracuje z grupą. Sukcesem jest tu zapamiętanie imion kolegów z klasy czy umiejętność poproszenia o pożyczenie potrzebnego przyboru na zajęcia. Wielką radość sprawił klasie, gdy po raz pierwszy wziął udział w zabawie ruchowej z całą grupą na zajęciach wychowania fizycznego. Niestety do tej pory zdarzyło się to tylko raz. Dla przybliżenia problemu chcę polecić książki, które dla mnie samej stały się pierwszymi przewodnikami do "autystycznej samotności" mojego ucznia. Są to pozycje "Gdybym mógł z wami rozmawiać" "Przebudzenie naszego syna" oraz "Uwierzyć w cud" B. i Pierwsza z wymienionych książek została napisana prze autystycznego chłopca. Porozumiewa się on z innymi wyłącznie na piśmie. Jego niezwykle osobista poezja, listy, pozwalają poznać bliżej ten świat. Chłopcu udało się częściowo zapanować nad swoją psychiką dzięki matce. Następne dwie pozycje napisali rodzice chłopca chorego na autyzm. Opisali swoją walkę o syna Rauna, a także o meksykańskiego chłopca Robertita, którego rodzice poprosili autorów o pomoc. Choroba zwana autyzmem sprawia dzieciom nim dotkniętym cierpienie. Autyzm polega na odczuwaniu świata jako bolesnego, przerażającego chaosu. Jest to ogrom wrażeń wprost nie do zniesienia prze nich. Autyzm uniemożliwia komunikowanie się z otoczeniem i prawidłowy rozwój. Dzieci są jednak świadome swojej choroby, inności. Chcą się zmienić! Ich jedyną szansą jest wcześnie podjęta terapia, długotrwałe ćwiczenia. Dzieci autystyczne muszą pozbyć się w jakiś sposób nadmiaru energii, a nie umieją jak zdrowe dzieci bawić się z rówieśnikami, śmiać się. Zachowują się dziwnie, inaczej niż pozostałe dzieci w szkole. Naszym zadaniem jest te niespołeczne zachowania przekształcić w społeczne. Należy pozbyć się jednak najpierw poczucia beznadziejności, przestać się bać dziecka i zacząć je rozumieć. Dopiero wtedy podjęta terapia ma sens. Życzę wszystkim nauczycielom pracującym z dziećmi autystycznym satysfakcji i zadowolenia, jakich sama doznałam pracują z Wojtkiem przez te lata. mgr Ewa Mikołajczyk Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka"). .
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/916
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/901
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/468
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/724
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/812
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/23
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/943
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/552
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/370
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/701
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/916
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/824
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/629
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/459
  • 51fh2c9fpr.pages.dev/761
  • jak się bawić z dzieckiem autystycznym